Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16651
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 25 lip 2022, 9:32

nuuutella pisze:Cena ekogroszku w najblizszym skladzie...3200 za tonę.
Dramat
U nas 3500.
Rok temu kupowaliśmy po 1000 zł, jakaś abstrakcja...

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16651
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 25 lip 2022, 9:46

Misiaq, zdążyliśmy kupić jakoś zaraz po wybuchu wojny, gdy cena zaczęła rosnąć z godziny na godzinę. Udało nam się po 1500, 5 ton. W teorii, przy lekkiej zimie i jeśli szybko zrobi się ciepło, powinno nam starczyć. W praktyce to się okaże, bo bywa różnie.

Zwykle przez lato nie wyłączaliśmy pieca i chodził, aby grzać wodę. W tym roku to byłyby kolosalne koszty więc włączyliśmy grzanie elektryczne. Rachunek skoczy, ale i tak bardziej się opłaca.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10922
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 25 lip 2022, 11:47

Misiaq pisze:
25 lip 2022, 9:39
Ile potrzebujecie?
Macie zeszłoroczne zapasy?

Mój teść ma zapas z zeszłego roku i nie będzie kupował. Interes życia 😉
U nas też 5 ton. Mam miejsce tylko na jednoroczny zapas.
Ja kupiłam na początku marca (choć zawsze kupujemy we wrześniu). Wtedy zapłaciliśmy 1850 za tonę.
Jak sobie pomysle że teraz wydałabym 16 tysięcy!!! To mi słabo...
W lecie wodę grzeją nam panele.

Miśka
Posty: 6672
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Miśka » 26 lip 2022, 21:59

W Barborze masło po 3,99 i papier Regina po 6,49.

Wysłane z mojego Pixel 6 przy użyciu Tapatalka

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 27 lip 2022, 21:32

Odwiedziłam dziś rodziców...🙃 :roll:
IMG_20220727_175328.jpg
IMG_20220727_175328.jpg (4.94 MiB) Przejrzano 3271 razy
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 27 lip 2022, 22:02

Lisbeth, wow :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Escherichia » 27 lip 2022, 22:05

Jak ja się cieszę, że nie używamy cukru i oleju, a także nie jemy pieczywa 😛

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21621
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 27 lip 2022, 22:12

U nas na szczwscie cukier uzywa tylko moj maz do kawy niecala lyzeczke, a ze kawe pije w domu tylko w weekend i urlop to na dlugo starcza😅
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 27 lip 2022, 22:14

Nie napiszę, że się tego nie spodziewałam 🤣
Moja siostra się śmieje, że będzie kupować cukier u mamy :lol:
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 27 lip 2022, 22:25

Nam w Ie kilogram cukru starczał na 2msc, pewnie starczyłby na dłużej ale czasami coś piekłam. Tu dużo cukru schodzi, bo ciągle goście przyjeżdżaja :P i dosc często cos pieke
Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16651
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 27 lip 2022, 22:36

Lisbeth

Mi tak zaczął ciążyć ten kredyt, że już nie mogę się doczekać spłaty. Pożyczamy część od rodziców. I gdybamy czy brać wakacje kredytowe, odkładać intensywnie do grudnia i wtedy spłacać, czy pożyczyć ciut więcej i zrobić to już teraz. Mam ogromną ochotę pozbyć się banku nad głową, że chętnie pojechałabym nawet jutro

Necia
Posty: 20546
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 27 lip 2022, 23:02

Zazdro, jakbym miała od kogo pożyczyć zrobiłabym to choćby jutro.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10922
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 28 lip 2022, 8:47

Sofii pisze:
27 lip 2022, 22:36
Lisbeth

Mi tak zaczął ciążyć ten kredyt, że już nie mogę się doczekać spłaty. Pożyczamy część od rodziców. I gdybamy czy brać wakacje kredytowe, odkładać intensywnie do grudnia i wtedy spłacać, czy pożyczyć ciut więcej i zrobić to już teraz. Mam ogromną ochotę pozbyć się banku nad głową, że chętnie pojechałabym nawet jutro
Rozmawiałam wczoraj z naszym doradca kredytowym, mówił mi że wakacje poleca każdemu w każdej sytuacji finansowej, nawet jeżeli rata bardzo nie wadzi to inwestycja tych pieniędzy w kapitał to najlepsze co można zrobić

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10922
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 28 lip 2022, 9:46

Myślę że nie da się tego przewidzieć, ryzyko na pewno jest. Pewnie wiele zależy od tego ilu ludzi się zdecyduje-jeśli większość to ograniczenie zdolności kredytowej nie będzie miało sensu, jeśli mniejszosc to moze to być pstryczek w nos.

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19533
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiowa » 28 lip 2022, 10:15

My też chcemy wziąć wakacje kredytowe. Przy tak śmiesznej spłacie kapitału nie ma wyjścia.
Część oszczędności pójdzie na nadpłacenie kredytu ale niestety nie jesteśmy w stanie spłacić całości.
Jest mi przykro, bo przez ten chory okres nie możemy ryzykować i wywalać kasy na otwarcie pracowni, bo zostaniemy z niczym.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości