Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Musisz, schudłam łącznie jakieś 5-7 kg, ale to trwało kilka miesięcy.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dostałam ten ser co polecała ostatnio Necia. Bardzo smaczny. Kupiłam jeszcze inny i białka na 100g mają po tyle samo ale Sierpc ma więcej kcal.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mnie tez smakuje te dwa plasterki raz na 2-3 dni myśle, ze spokojnie można
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Jeszcze tyle bialka co dzis nie mialam nigdy a w sumie wyszlo przypadkiem
- Załączniki
-
- Screenshot_20240118-222054_Fitatu.jpg (501.92 KiB) Przejrzano 1473 razy
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ruby, zamierzasz zostać na diecie niskowęglowodanowej, czy z czasem planujesz zmniejszyć ilość białka na rzecz węgli?
W lidlu można kupić saszetki białka wegańskiego od Lewandowskiej, wzięłam do testów. Czuć grochem. Ale przynajmniej nie jest tak wściekle słodkie. Jednak konsystencja jest taka…grochowa.
Odkryłam fit cukiernię, to chyba jakaś sieciówka. Weszłam, moje serce skradł serniczek. Ale 491 kcal to tak średnio fit. Okazało się, że ledwo zjadłam pół kawałka, czuję się zamulona, chyba taki miał być efekt, żeby człowiek marzył już tylko o warzywach
W lidlu można kupić saszetki białka wegańskiego od Lewandowskiej, wzięłam do testów. Czuć grochem. Ale przynajmniej nie jest tak wściekle słodkie. Jednak konsystencja jest taka…grochowa.
Odkryłam fit cukiernię, to chyba jakaś sieciówka. Weszłam, moje serce skradł serniczek. Ale 491 kcal to tak średnio fit. Okazało się, że ledwo zjadłam pół kawałka, czuję się zamulona, chyba taki miał być efekt, żeby człowiek marzył już tylko o warzywach
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
A ja taki serek znalazłam.
Chociaż ja o tym, że trzeba dużo białka to wiem id Was, jeszcze jest mi to obcy temat.
https://www.google.com/imgres?imgurl=ht ... GM&vssid=l
Nasz sąsiad mieszka trochę w Polsce trochę w Anglii i jak przylatuje do Polski to nam zawsze coś angielskiego przynosi.
I tym razem przyniósł angielskie maślane ciasteczka, no nie mogę się oprzeć
Chociaż ja o tym, że trzeba dużo białka to wiem id Was, jeszcze jest mi to obcy temat.
https://www.google.com/imgres?imgurl=ht ... GM&vssid=l
Nasz sąsiad mieszka trochę w Polsce trochę w Anglii i jak przylatuje do Polski to nam zawsze coś angielskiego przynosi.
I tym razem przyniósł angielskie maślane ciasteczka, no nie mogę się oprzeć
Ostatnio zmieniony 27 sty 2024, 17:07 przez Misiaq, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Farazi, my zabraliśmy dziś dzieci do Kociaka (taka poznańska kawiarnia „z duszą”) i proszę jaki mnie piękny tekst przywitał Chyba nie muszę pisać, że dziś Fitatu nieuzupełnione
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Jadę do Kociaka
Ten ser z Piątnicy i ten Ryki jest mi już znany, żółty bardzo lubię, smakuje mi bardziej niż zwykły (lubię takie ostrzejsze w smaku sery). W diecie na drugie śniadanie mam bułkę z dwoma plasterkami sera, bardzo mnie to ratuje w dni, kiedy nie mam czasu na bardziej wymagające drugie śniadanie.
W ogóle uważam za bardzo niesprawiedliwe, że dzisiejsze 50min cardio pozwoliło spalić 320kcal, czyli równowartość połowy porcji sernika z białą kawą. Ale z drugiej strony takie cardio ma wartość dodaną w postaci godziny poza domem
Ten ser z Piątnicy i ten Ryki jest mi już znany, żółty bardzo lubię, smakuje mi bardziej niż zwykły (lubię takie ostrzejsze w smaku sery). W diecie na drugie śniadanie mam bułkę z dwoma plasterkami sera, bardzo mnie to ratuje w dni, kiedy nie mam czasu na bardziej wymagające drugie śniadanie.
W ogóle uważam za bardzo niesprawiedliwe, że dzisiejsze 50min cardio pozwoliło spalić 320kcal, czyli równowartość połowy porcji sernika z białą kawą. Ale z drugiej strony takie cardio ma wartość dodaną w postaci godziny poza domem
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Farazi, u mnie z tymi weglami roznie, bo czasem mam tyle samo albo minimalnie wiecej/mniej jak bialka... narazie zostaje jak jest, czasem z bardziej zwracana uwaga, a czasemniej ale i takie dni potrzebne dla rownowagi... chcialabym jeszcze chociaz tak z 7kg a pozniej sie zobaczy, czy wystarczy... ale juz sie w sumie na tyle przyzwyczailam co jem, czego jem malo, ze nie odczuwam wielkiej roznicy w porownaniu do poczatkow... pewnie ze czasem wcisnelabym jedna bule wiecej, ale wiem, ze to nie z glodu a psychika...
- Załączniki
-
- Screenshot_20240127-201655_Fitatu.jpg (390.98 KiB) Przejrzano 1370 razy
-
- Screenshot_20240127-201732_Fitatu.jpg (437.04 KiB) Przejrzano 1370 razy
-
- Screenshot_20240127-201807_Fitatu.jpg (389.17 KiB) Przejrzano 1370 razy
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
A jak mnie jakis slaby dzien napada, ze moglabym pakowac jak w smietnik, to robie sobie takie porownania dla opamietania i przypominam sobie, ze warto wytrwac
- Załączniki
-
- IMG_20240124_145635_084.jpg (1.99 MiB) Przejrzano 1370 razy
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ruby ogromną różnica, kiedy było robione pierwsze foto?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nutella, latem i serio jak teraz patrze, to dopiero widze jak bardzo zle bylo... wtedy wiedzialam, ze mam juz spora nadwage wedlug niwktorych apek nawet poczatek otylosci, ale jak sie ze soba zylo na codzien, to nie uderzalo az tak jak teraz jak sie widzi roznice...
Ostatnio wpadl najlepszy kolega meza, ktorego juz kilka tygodni nie widzialam i na dzien dobry powiedzial, ze zostala mnie polowa nie powiem, takie dostrzeganie z najblizszego otoczenia mega motywuje...
W ogole dzis listonosz szedl do sasiadki z paczka z firmy, z ktorej kupuje bialko, syropy do wody, dodatki do twarogu itp... sasiad pozniej powiedzial, ze tez zaczela pic bialko bo w tym roku maja 2 wesela
Ostatnio wpadl najlepszy kolega meza, ktorego juz kilka tygodni nie widzialam i na dzien dobry powiedzial, ze zostala mnie polowa nie powiem, takie dostrzeganie z najblizszego otoczenia mega motywuje...
W ogole dzis listonosz szedl do sasiadki z paczka z firmy, z ktorej kupuje bialko, syropy do wody, dodatki do twarogu itp... sasiad pozniej powiedzial, ze tez zaczela pic bialko bo w tym roku maja 2 wesela
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tu znalazlam tylko niewyrazne jak wycielam siebie, zdjecie z sierpnia 2023 i nie bylam wtedy w ciazy, N mial juz 2 lata i 2 miesiace
- Załączniki
-
- Screenshot_20240127-223405_Gallery.jpg (20.49 KiB) Przejrzano 1352 razy
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
O a tu robione wiosna... powoli bylam malym sloniem
- Załączniki
-
- Screenshot_20240121-205552_Gallery.jpg (174.04 KiB) Przejrzano 1352 razy
-
- Screenshot_20240127-223351_Instagram.jpg (61.41 KiB) Przejrzano 1352 razy
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości