-
adu
- Posty: 10400
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02
Post
autor: adu » 02 sty 2018, 9:39
Efryna, ja tyz

U mnie nic nie przybyło przez te święta i sylwestra, to plus, a raczej już to zgubiłam, bo przez ostatnie trzy dni mało jadłam, bo nie mam apetytu.
Ja ciągle mam jeden cel, wracam z dieta, siłownia jak tylko wyzdrowieje. Damy radę.
-
shattered
- Posty: 1174
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54
Post
autor: shattered » 03 sty 2018, 8:06
Oczywiście, ze możecie na mnie liczyć

jestem taką orką, ze nawet nie wchodzę na wagę bo sie boje, wejde za jakieś dwa tygodnie jak już zacznę się mieścić w moje najszersze spodnie

-
lisbeth87
- Posty: 15995
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 03 sty 2018, 8:10
efryna na mnie możesz liczyć. Tyle muszę zrzucić, że długo tu posiedzę

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
adu
- Posty: 10400
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02
Post
autor: adu » 03 sty 2018, 8:18
Spooko dziewczyny, przede mną dokładnie 25,5 kg.

Niech no ja tylko wyjdę z tego przeziębienia!
-
lisbeth87
- Posty: 15995
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 03 sty 2018, 8:22
szladus przede mną 24 kg (kocham święta

)
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
adu
- Posty: 10400
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02
Post
autor: adu » 03 sty 2018, 8:27
Lisbeth, to pjona
-
efryna
- Administrator
- Posty: 10196
- Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46
Post
autor: efryna » 03 sty 2018, 8:31
Ja mam dychę. Ale płakać mi się chce, jak widzę, co znowu ze sobą zrobiłam. Jestem skazana na ten wątek na wieki.
Ale wczoraj dzień dietowo udany, może dzisiaj zacisnę ()() i coś pocwiczę
-
mała_czarna
- Posty: 19111
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Post
autor: mała_czarna » 03 sty 2018, 8:32
efryna pisze:-- na razie plan delikatny, tzn. więcej pić wody, mniej alko (mam nadzieję że naprawdę ograniczę do sporadycznych sytuacji), regularne posiłki i brak śmieciowego żarcia w międzyczasie.
Piona. Dieta mi się skończyła przed świętami. Teraz zamrażarka pełna jedzenia od rodziców wiec trzeba jakiś wyjadac te zapasy. Z resztą posiłków fajnie by było się trzymac.
-
Ruby
- Posty: 21621
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45
Post
autor: Ruby » 03 sty 2018, 15:00
Nie chudnijcie za szybko zeby jeszcze ktos byl jak wieloryb dotrze

20.07.2015 - 10tc

05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
-
mała_czarna
- Posty: 19111
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Post
autor: mała_czarna » 03 sty 2018, 15:10
Ruby ja tu wracam tak często, że na pewno się spotkamy

-
shattered
- Posty: 1174
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54
Post
autor: shattered » 04 sty 2018, 10:03
Dzisiaj przepraszam sie z crossfitem

-
efryna
- Administrator
- Posty: 10196
- Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46
Post
autor: efryna » 04 sty 2018, 13:03
mała_czarna - piona!
shattered, to skąd ta smutna minka?
ja na razie się nie zebrałam do ćwiczeń, ale dietowo na razie dobrze i jeszcze bez pierwszych oznak kryzysu (po co mi to wszystko buuu), zwłaszcza, że na razie z mężnym się odchudzamy i to on robi posiłki (chyba bardzo się starając, żeby mnie nie zniechęcić)
-
Sybill
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 lut 2018, 15:55
Post
autor: Sybill » 16 lut 2018, 12:57
Znakomicie! Dzięki wielkie za sprawdzone porady w tym obszarze temtycznym

Z całą pewnością mi się one przydadzą:)
Zwycięstwo – zwycięstwo za każdą cenę, wszystko jedno jak długa i ciężka miałaby być do niego droga.
-
Sofii
- Posty: 16651
- Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41
Post
autor: Sofii » 18 lut 2018, 19:29
Uwaga, wracam!
W związku z tym, że przytyłam 2 kg i zaczynam już czuć się źle, postanowiłam coś ze sobą zrobić. Zaczęłam ćwiczyć i od jutra powoli wracam do zdrowych nawyków. W tygodniu zamierzam pojechać na próbę na siłownię, bo muszę się ujędrnić, a ćwiczenia w domu idą słabo.
Chciałabym zejść do 54, obecnie mam 59.
Jednak najbardziej zależy mi na poprawieniu sylwetki, bo obecnie to wstyd byłoby iść na plażę, czy założyć spodenki.
-
KarLa
- Posty: 23145
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48
Post
autor: KarLa » 18 lut 2018, 23:54
Sofii, to ja dolacze, razem bedzie razniej

musze sie wziac za siebie bo mam juz 5kg wiecej niz latem, waze juz 62kg :/ w wakacje mamy 2 wesela i chcemy jechac do tej chorwacji, wiec musze wygladac dobrze. Poki co mam takie lenia ze szkoda gadac i caly czas mam ochote na slodkie :/ do tego jem porcje 2 razy wieksze niz M. Koniec z tym !!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości