Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22818
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 06 lip 2017, 21:20

Nessa dla mnie to nie jest dziwne, ze w każdej gminie jest inaczej, takie są prawa rynku:)

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11007
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 06 lip 2017, 21:25

Misiaq możliwe. Ale jak słucham koleżanki, która pracuje na wsi w innej gminie to zazdrość mnie ogarnia i mi przykro bo pracuję więcej a zarabiam mniej :P Dobrze, że praca z dziećmi przynosi tak ogromną satysfakcję i można nią z nawiązką zastąpić satysfakcję finansową ;)
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8365
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 06 lip 2017, 22:03

Misiaq pisze:
06 lip 2017, 21:20
Nessa dla mnie to nie jest dziwne, ze w każdej gminie jest inaczej, takie są prawa rynku:)
w końcu samorządy czyli sami rządzą ;)
2010-19.09.2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21347
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 06 lip 2017, 22:03

Nessa a nie myslalas w takim razie nad polowaniem na miejsce w innej szkole?
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Aneczka98
Posty: 18221
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aneczka98 » 06 lip 2017, 22:05

Nessa, bo to każdą gminą sobie ustala jak jest w danej szkole z tymi wyplatami i dodatkami. I też jak 1 wypadal w święta, to na koncie kasa była po świętach...

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11007
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 06 lip 2017, 22:15

Ruby pisze:
06 lip 2017, 22:03
Nessa a nie myslalas w takim razie nad polowaniem na miejsce w innej szkole?
tutaj mi się ledwo udało i to tylko dzięki temu, że wzięłam sobie wiele na głowę i jestem w tej szkole potrzebna ;) Niełatwo znaleźć pracę w szkole, trzeba mieć dużo szczęścia.
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11007
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 06 lip 2017, 22:16

Aneczka98 pisze:
06 lip 2017, 22:05
Nessa, bo to każdą gminą sobie ustala jak jest w danej szkole z tymi wyplatami i dodatkami. I też jak 1 wypadal w święta, to na koncie kasa była po świętach...
Niestety....
A tak poza tematem to jesteś na L4? ;)
N 2018
M 2023

Aneczka98
Posty: 18221
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aneczka98 » 06 lip 2017, 22:18

Tak od połowy maja ;-)

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Alexia » 07 lip 2017, 8:45

Nessa Tak jak mówiłam bardzo dużo zależy od Dyrekcji ;) Nie będę już drążyć .. to temat rzeka nie na rozmowy forumowe .:)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10056
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 07 lip 2017, 8:50

Aneczka98 pisze:
06 lip 2017, 17:34
Moim zdaniem, gdyby nauczyciele mieli źle, to ich dzieci nie wybieralyby tego zawodu. A znam dużo takich rodzin ;-)
No popatrz, moi rodzice są nauczycielami i jeśli miałam jakiś pewnik w moim młodym życiu, to to, że nauczycielem nigdy nie zostanę:) wzbraniałam się rękami i nogami, ale niestety ironią jest, że mimo wszystko trochę nauczycielką jestem

Aneczka98
Posty: 18221
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aneczka98 » 07 lip 2017, 8:56

Frynia przeznaczenia nie oszukasz :-D
U mnie w miasteczku jest bardzo dużo takich rodzin ;-)
A ja zawsze zazdrościlam koleżankom które mają mamy nauczycielki tego ze mogą.spędzić z nimi ferie przerwy świąteczne, wakacje. A moja na wakacjach 2 tygodnie wolnego i do pracy.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22818
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 07 lip 2017, 9:07

efryna pisze:
07 lip 2017, 8:50
Aneczka98 pisze:
06 lip 2017, 17:34
Moim zdaniem, gdyby nauczyciele mieli źle, to ich dzieci nie wybieralyby tego zawodu. A znam dużo takich rodzin ;-)
No popatrz, moi rodzice są nauczycielami i jeśli miałam jakiś pewnik w moim młodym życiu, to to, że nauczycielem nigdy nie zostanę:) wzbraniałam się rękami i nogami, ale niestety ironią jest, że mimo wszystko trochę nauczycielką jestem
Efryna a namawiali Cię, bo moja mama chyba w dalszym ciągu jest niepocieszona :lol:

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Alexia » 07 lip 2017, 14:47

U mnie w rodzinie dziadkowie nauczyciele(babcia dodatkowo Dyrektorka szkoły podstawowej) siostry mamy nauczycielki ,a moja mama za nic w świecie nie chciała być w "kręgu pedagogicznym" i teraz po latach żałuje bo by sobie już na emeryturze i to dobrej była.
Mnie namawiano na studia pedagogiczne też nie chciałam i teraz w zasadzie też żałuję,ale już za stara jestem żeby się przekwalifikować (czyt. nie chce mi się ).
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30687
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 07 lip 2017, 15:11

Ja czasami żałuję, że nie zostałam nauczycielką, ale uprawnienia mam, więc zawsze mogę zmienić pracę.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16449
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 07 lip 2017, 15:36

Mnie denerwuje nasz system awansu, być może coś się zmieni w tej kwestii.
Kiedyś już z Nessą porównywałyśmy zarobki i faktycznie się różnią. Z tym, że denerwujące jest to, że podstawa jest niska a resztę trzeba zapełnić dodatkami i nadgodzinami, z którymi różnie bywa.

Wysłałam kasę na oszczędnościowe i jestem ciekawa czy nam coś zostanie na zwykłym

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości