Farazi, ona jeszcze przed wizytą dzwonila do mnie, że jeśli chce jakieś zdobienia wymyślne to musi odwołać wizytę, bo jej się okulary zepsuły. Mowila też, że nie da rady dociągnąć do skórek, a zawsze jeszcze tym cieniutkim pędzelkiem malowała przy skórkach. Ale już miałam 2 paznokcie złamane, więc nie było wyjścia. Ale zapłaciłam 50% tylko