Co dziś przygotowujecie na obiad?
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
Misiaq ja nie.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
Ja nie dodaje czosnku
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
Wczoraj grill na działce.
Dzisiaj grill na działce
Jutro zupa porowa z parmezanem, pierogi ruskie.
Dzisiaj grill na działce
Jutro zupa porowa z parmezanem, pierogi ruskie.
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
A ja czasem dodaję czosnek do rosołu, zależy w jakiej wersji robię
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
Ja nie daję czosnku do rosołu.
Dziś kapuśniak z młodej kapusty
Dziś kapuśniak z młodej kapusty
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
wtorek
kapuśniak z kiszonej kapusty
naleśniki
kapuśniak z kiszonej kapusty
naleśniki
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
Tagliatelle z indykiem
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
Wczoraj pomidorowa z makaronem,
Dziś kurczak z ryżem w sosie słodko-kwaśnym
Dziś kurczak z ryżem w sosie słodko-kwaśnym
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
Mój mąż popełnił dziś koreańskie danie o nazwie kimchi jjigae - bardzo mu smerfne wyszło!
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
Ej, ale to była zasada odnośnie biznesów! Niemniej jednak:
Wysłane z mojego Pixel 3 przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego Pixel 3 przy użyciu Tapatalka
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
Nie wiem co tam jest, ale smakowicie wygląda
Re: Co dziś przygotowujecie na obiad?
Efryna, wygląda pycha!
A ja głupia, uparłam się dzisiaj na cannelloni. Nie mogłam zrobić zwykłej lazani czy zapiekanki makaronowej, nieee, zamarzyło mi się cannelloni. I po co mi to było, nadziewać ten makaron tyle czasu, w dodatku nie wystarczy na dwa dni.
A ja głupia, uparłam się dzisiaj na cannelloni. Nie mogłam zrobić zwykłej lazani czy zapiekanki makaronowej, nieee, zamarzyło mi się cannelloni. I po co mi to było, nadziewać ten makaron tyle czasu, w dodatku nie wystarczy na dwa dni.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 3 gości