Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Super. Nie omieszkam wykorzystać wasza wiedzę.
Ja raczej słabo mroże bo mam tylko 1,5 szuflady zamrazalki. Wrzucam w sumie tylko porcje rosółowe, lód w kostkach i zimą warzywa mrożone. I zawsze nie mam miejsca.
Ja raczej słabo mroże bo mam tylko 1,5 szuflady zamrazalki. Wrzucam w sumie tylko porcje rosółowe, lód w kostkach i zimą warzywa mrożone. I zawsze nie mam miejsca.
Re: Ile kosztuje życie...
Jednak to prawa że do dup.. ze mnie pani domu i kucharka po tym co Wy piszecie
Re: Ile kosztuje życie...
ja tylko raz próbowałam i jak mi takie po rozmrozeniu coś powstało to więcej prób nie było. Pewnie coś nie tak zrobiłam.
Re: Ile kosztuje życie...
Co Ty znów wymyślilas?asieka pisze:Jednak to prawa że do dup.. ze mnie pani domu i kucharka po tym co Wy piszecie
Re: Ile kosztuje życie...
Musze sprobowac zamrozic surowe golabki, bo zawsze mrozilam juz gotowe, te co zostaly i wyciagalam do odmrozenia i odsmazenia...
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Ile kosztuje życie...
mielone, gołąbki i inne tego typu dania z reguły jemy, jak ktoś je zrobi
natomiast zawsze robię obiad na dwa dni. ten drugi wędruje do zamrażarki, bo też nie lubimy jeść pod rząd tego samego.
Najczęściej uwielbiam pałki z kurczaka, albo multum rodzajów mięsa w sosach -> bo szybko
Asieka, co jest?
natomiast zawsze robię obiad na dwa dni. ten drugi wędruje do zamrażarki, bo też nie lubimy jeść pod rząd tego samego.
Najczęściej uwielbiam pałki z kurczaka, albo multum rodzajów mięsa w sosach -> bo szybko
Asieka, co jest?
Re: Ile kosztuje życie...
Ja dziś natchniona poszlam do sklepu, kupiłam miecho na 3 dni i poleglam na cukini ktorej nie bylo ani w sklepie, ani u Pana na targu. Dalej nie chciało mi się szukac. Czyli dzis bez zmian gotuję 1 obiad.
Re: Ile kosztuje życie...
U nas dzis swieto, wiec gotuje maz
Co do dan ja uwielbiam te z piekarnika, bo same sie wlasciwie robia...
Wrzucam zamarynowanego kurczaka, dookola rozsypuje przyprawione ziemniaczki wymieszane no z papryka, marchewka, cebula, cukinia czy co mi tam jeszcze do glowy i rak wpadnie i do piekarnika... wyciagam caly obiad gotowy albo jakis ryz w zalewie z warzywami i z kurczakiem i samo sie robi...
Moglabym sie tylko takimi zywic
Co do dan ja uwielbiam te z piekarnika, bo same sie wlasciwie robia...
Wrzucam zamarynowanego kurczaka, dookola rozsypuje przyprawione ziemniaczki wymieszane no z papryka, marchewka, cebula, cukinia czy co mi tam jeszcze do glowy i rak wpadnie i do piekarnika... wyciagam caly obiad gotowy albo jakis ryz w zalewie z warzywami i z kurczakiem i samo sie robi...
Moglabym sie tylko takimi zywic
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Ile kosztuje życie...
Na pewno jest to oszczędność czasu takie odmrażanie, ale z drugiej stroby ja nie gotuje takich wielkich porcji. Jak już mrożę to 1-2 por je które zostały i nie bardzo jest to jak podzielić ba czwórkę.
Re: Ile kosztuje życie...
O to to ja tez robię duzo z piekarnika wiec ciężko to mrozić zupy zjadamy w 1-2 dni a akurat zupa to tez takie coś co samo się gotuje
Re: Ile kosztuje życie...
Nie nic. Tylko ja nie robię gołąbków, pierogów czy bigosu. Ciast nie piękne. Ogólnie kiepska kucharka ze mnie.
Re: Ile kosztuje życie...
Taka sama jak i ja. Patrz jaka za...istaasieka pisze:Nie nic. Tylko ja nie robię gołąbków, pierogów czy bigosu. Ciast nie piękne. Ogólnie kiepska kucharka ze mnie.
Re: Ile kosztuje życie...
W sumie zawsze robię z mrożonego mięsa mielonego i nigdy nie miałam takiego problemu.farazi pisze: ↑09 cze 2019, 23:48A jak mrozicie mięso na mielone to potem one się Wam nie rozpadają? Raz zrobiłam mielone z rozmrożonego i się rozpadały. Mama mi wtedy powiedziała, że właśnie to było przyczyną. Kłamała?
Ja z gotowych dań mrożę i czasem jak coś zostanie z imprezy. Wolę robić na świeżo.
Re: Ile kosztuje życie...
Patrz Itzal tez i masz jej cos do zarzucenia? Ja pierogi mroze te ktore robi mi siostra/mama lub babcia. Sama wole kupic kilkogram w tygodniu niz stac pol dnia nad garami. Glodni nie chodzicie i tyle w tym temacie.asieka pisze:Nie nic. Tylko ja nie robię gołąbków, pierogów czy bigosu. Ciast nie piękne. Ogólnie kiepska kucharka ze mnie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości