nasz balkon i ogród

[nuuutella]

Miska po pierwze piekny dom!

A po tuljpanaxh wsadzilabym lawende, nie jest wymagająca a pięknie się rozrasta.
Chyba że wolisz krzaki... ja u siebie chce tuje danica Plus berberysy kuliste w różnych kolorach.
Ewentualnie iglaczki na pniu?

[Aneczka98]

Miśka, ale pięknie
I ten dom

[Misiowa]

Miśka, ale pięknie! Mnie też lawenda by pasowała.

[KarLa]

Miska, pieknie !

[Sofii]

Miśka, śliczny domek

[Vanilia]

Lawenda super jeszcze bym jakieś niskie trawy dodała i wrzosy (było by pięknie pod koniec lata i przez całą jesień )

[Miśka]

Dziękuję dziewczyny
Candela, dajesz Jest jeden na sprzedaż

Po wstępnym rozeznaniu stanie chyba na trzmielinie szczepionej na pniu, a pomiędzy nimi może jakąś drobną trawę ozdobną, ale zobaczę jak będą wyglądały same drzewa.
Problemem jest, że ta obwódka nie jest zbyt szeroka, więc nie chcę sadzić niczego, co będzie się kładło na trawnik, bo mi mąż będzie zawadzał kosiarką. Połowę lawendy właśnie wyrzuciłam z sąsiedniej rabaty, jakoś dziwnie się pokładała. To, co zostało przesadziłam i zobaczymy jak będzie rosło. Wrzosy mam z drugiej strony tarasu i strasznie słabo rosną. Siedzą już trzeci rok i właściwie ani odrobinę nie urosły. Niby kwitną, ale są jakieś takie nijakie. Też rozważam pozbycie się ich.

[Vanilia]

Miska wrzos posadzić trzeba w ziemi torfowej, kwaśnej i przycinać na zime. Ojiej siostrze rosną jak szalone przy domu.

[Miśka]

Wrzosy podobno tnie się wiosną, ziemię mają ok, zakwaszam im też co jakiś czas, ale i tak ani drgną.
Mam w ogródku kilka takich roślin, które w ogóle nie rosną, ale też nie marnieją. Wczoraj na przykład oddałam rodzicom na działke 7-letnią śliwę, która u nas jeszcze ani razu nie zakwitła (a posadziłam ją 4 lata temu). Rok temu chorowała, myślałam, że nie odbije, ale jednak się podniosła, więc dałam jej jeszcze jedną szansę w innym ogródku. Z jednej strony żywopłot grabowy rośnie jak szalony, z drugiej obraz nędzy i rozpaczy. Mam wrażenie, że to kwestia poziomu wód gruntowych i niejednorodnej gleby.

[Vanilia]

Możliwe ze wiosna ,zapamiętałam że się przycinka

[nuuutella]

Miska i co wymysliliscie jako zadaszenie?

[Miśka]

Parasol. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale póki co musi tak zostać.

[nuuutella]

Miska mamy taki sam, ale przy wietrze się buja, co mnie drażni...

[Miśka]

My go w ogóle nie rozkładamy jak wieje, żeby się nie połamał.

[nuuutella]

Chodzi mi i taki nawet mały wiatr. Może Wasz bardziej stabilny. Tak czy siak raczej będziemy myśleć o innym rozwiązaniu...