Moja walka o lepszą sylwetkę

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 22 cze 2020, 11:58

Escherichia brawo.

W ogole dla was brawo. U mnie ostatnio jem co pod reka ale malo bo ze stresu nie mam apetytu. Waga tez spadla do 72.5 a bylo ostatnio 73.8

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 22 cze 2020, 13:41

Wow, Escherichia, wielkie brawa i zazdro!
Ja tam oczywiście poleciałam w weekend, wielkie postanowienie, żeby nie pić %, he he. No nic. Przynajmniej miałam energię do biegania. Teraz do piątku się staram ładnie dietować i zobaczymy, co z tego wyniknie.

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19429
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 22 cze 2020, 13:47

Ja dziś zgrzeszyłam ciastem czekoladowym do kawy ale w moim stanie było do konieczne. Już mi lepiej i pilnuję się dalej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 22 cze 2020, 15:20

Dzięki dziewczyny ☺️ Jest motywacja, więc walczę dalej 😉

farazi
Posty: 9827
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 22 cze 2020, 18:28

Misiaq, jesli jesteś w desperacji to moze dieta z zupą spalającą tłuszcz? Podobno przynosili rezultaty. Ale ja się chyba nie porywam.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 22 cze 2020, 18:32

farazi pisze:
22 cze 2020, 18:28
Misiaq, jesli jesteś w desperacji to moze dieta z zupą spalającą tłuszcz? Podobno przynosili rezultaty. Ale ja się chyba nie porywam.
Googlam ;)

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15971
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 22 cze 2020, 19:26

adu pisze:
22 cze 2020, 10:22
Nie wkurw.. mnie ja startowałam z 9 z przodu i co
U mnie stoi waga 🙄
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 22 cze 2020, 20:04

Ćwiczyłam dziś po dłuższej przerwie.
Łatwy zestaw, a i tak myślałam że wyzionie ducha.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 22 cze 2020, 20:57

Ja sobie coś zrobiłam w staw skokowy, cholernie mnie boli:/ przy dzisiejszym treningu wszystkie podskoki, pajace itp musiałam zastąpić przysiadami, tak więc słabo. Ale kondycja mi się polepszyła i w końcu jestem w stanie robić męskie pompki przez całe pół minuty 😅

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 22 cze 2020, 20:59

efryna pisze:
22 cze 2020, 20:57
Ja sobie coś zrobiłam w staw skokowy, cholernie mnie boli:/ przy dzisiejszym treningu wszystkie podskoki, pajace itp musiałam zastąpić przysiadami, tak więc słabo. Ale kondycja mi się polepszyła i w końcu jestem w stanie robić męskie pompki przez całe pół minuty 😅
Jakie efekty u Ciebie?
Nic nie piszesz albo ja przegapiłam (w moim wieku to się zdarza).

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 22 cze 2020, 21:01

Misiaq, u mnie standard, efektów zero. Tzn wróciłam do wagi sprzed grzesznego długiego weekendu i teraz to już stoi. A jak u Ciebie?

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23436
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 22 cze 2020, 21:03

Ja w miarę trzymam się małych kalorii, ale słabo z ćwiczeniami. Efektów brak.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15971
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 23 cze 2020, 7:40

U mnie drgnęło całe 0,10 :lol: :roll:
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 23 cze 2020, 7:46

lisbeth87 pisze:
23 cze 2020, 7:40
U mnie drgnęło całe 0,10 :lol: :roll:
Jest spadek? Jest! 😃

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 23 cze 2020, 7:52

Lisbeth, zawsze to w dół!

Ja w weekend zajadalam smutki i 0,6 kg mi wrócił. Coooz. Wraca to szybko. Mam nadzieję, że do piątku się uporam.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości