Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10912
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 19 lut 2021, 19:38

I ja :( liczę że powrót do pracy i wiosna trochę mnie ogranicza i zmobilizuja. Ale i tak nie jem jakoś specjalnie duzo, tak mi się wydaje.

znalazłam dziś zdjęcie, gdy byłam w 18tc i się załamałam, że wtedy wyglądałam milion razy leoiej niż teraz...

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 19 lut 2021, 22:04

Sofii, nie jestes sama jesli to Cie pocieszy!

Misiaq, mnie kebab nie rusza, bo ostatni ktory wachalam to byl jak2 lata temu ja, A. i tesciowa mielismy jelitowke i M. sobie zamowil bo my nie mielismy ochoty na jedzenie, jak go wniosl do domu to od razu ja sie kibelkiem witalam :P


Co do owsianki to ja czuje komfort w brzuchu. Moze nie jestem najedzona, ale tez nie glodna. Tylko ja dodaje do owsianki banana, kiwi, kilka rodzynek, kilkanasciie platkow migdalow i lyzeczke miodu :P
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 20 lut 2021, 9:35

U mnie (prawdopodobnym) efektem ubocznym odchudzania jest brak okresu.
Nastawiłam się na wpadkę, ale niestety negatywy.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19525
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 20 lut 2021, 9:42

Lisbeth, mnie też się przesunął o tydzień przez powrót do ćwiczeń. U mnie to częste, więc nawet testu nie robiłam
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 20 lut 2021, 9:46

Misiowa pisze:
20 lut 2021, 9:42
Lisbeth, mnie też się przesunął o tydzień przez powrót do ćwiczeń. U mnie to częste, więc nawet testu nie robiłam
Jestem ciekawa ile przyjdzie mi czekać... :roll:
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19525
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 20 lut 2021, 9:49

Lisbeth, długo Ci się spóźnia?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 20 lut 2021, 9:50

Misiowa pisze:
20 lut 2021, 9:49
Lisbeth, długo Ci się spóźnia?
6 dni i nie czuję się na okres...
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19525
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 20 lut 2021, 9:51

Ja bym poczekała jeszcze kilka dni a jak nie przyjdzie to do gina.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 20 lut 2021, 10:28

Intensywny wysiłek fizyczny i ograniczona kaloryczność diety może spowodować zmiany hormonalne i zatrzymanie miesiączki. Może jesz+spalasz więcej kalorii i bilans wynosi mniej niż Twoja podstawowa przemiana materii? Albo za mało tłuszczy w diecie?

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 20 lut 2021, 11:23

Moje problemy z cyklem się dość mocno nałożyły na początek moich bardziej intensywnych treningów siłowych. Może to przypadek, chociaż z drugiej strony zawsze, jak byłam na bardziej restrykyjnej diecie, to mi się coś rypało.
W każdym razie szkoda, że nie wpadka ;)

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 20 lut 2021, 14:10

efryna pisze:
20 lut 2021, 11:23
W każdym razie szkoda, że nie wpadka
też tak myślę.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 20 lut 2021, 21:53

farazi pisze:
19 lut 2021, 14:11
Misiaq pisze:
19 lut 2021, 12:08
U mnie zasada jesz-chudniesz absolutnie się nie sprawdza 🤪
Bo to trzeba jeść z umiarem 😜

Dla mnie to abstrakcja, żyć na 900kcal i nie czuć głodu. Lubię jeść, ograniczanie się wymaga ode mnie dużej samodyscypliny. Niestety, czasy żarcia muszą odejść w niepamięć, jeśli chcę chodzić, a nie turlać się.
Oo! I pisze to dojadajac kawałek pizzy po Igorze🙊

Miśka
Posty: 6665
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 21 lut 2021, 8:07

farazi pisze:
19 lut 2021, 14:11
Lubię jeść, ograniczanie się wymaga ode mnie dużej samodyscypliny. Niestety, czasy żarcia muszą odejść w niepamięć, jeśli chcę chodzić, a nie turlać się.
Jakże jest mi to bliskie... :roll:
Misiowa pisze:
19 lut 2021, 19:07
Dla mnie buła z jajkiem i awokado, to pełnia szczęścia ale odstawiłam białe pieczywo i zadowalam się żytnim.
To dlaczego nie zjesz z żytnim? ;) U nas dziś zaplanowany chleb z awokado i jajem w koszulce.
Ja po Twoim śniadaniu i drugim śniadaniu też byłabym głodna. U mnie sprawdzają się śniadania białkowo-tłuszczowe (jeśli wiem, że będę miała dłuższą przerwę do kolejnego posiłku, to dorzucam niewielką ilością węgli). U nas królują jajka, w różnych postaciach - omlety, jajecznice, naleśniki, placki. Jeśli owsianka to ze Skyrem albo jogurtem greckim, orzechami i owocami.
Drugie śniadanie, to np. serek wiejski albo jogurt i owoc albo orzechy.

Ja mam teraz zapotrzebowanie wyliczone na 1780 kcal. Śniadanie to u mnie zwykle 400-550 kcal, obiad ok. 550, reszta to II śniadanie i kolacja. Zobaczymy, jakie będą efekty... Kiedyś przy podobnych założeniach były dobre... ;)

Do chrupania polecam błonnik - duża objętość przy małej wadze ;)
Obrazek

A w Lidlu ostatnio odkryłam smoothie jogurtowe z dobrym składem. Fajne na szybką przekąskę.
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19525
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 21 lut 2021, 9:21

Miśka, oczywiście, że jem. To był przykład co akurat tego dnia miałam. Nie ukrywam, że owsiankę lubię i jem chętnie no ale faktycznie jestem po niej szybko głodna.
Ten błonnik już od dawna mi chodzi po głowie ale zapominam kupić. Zapisuję!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 21 lut 2021, 12:34

Ja wczoraj na imprezie tak zaszalałam z kaloriami, że dzisiaj na dobrą sprawę powinnam pić tylko wodę 😬

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości