Pokój dziecka

[Suerte]

bo balabym się, że mi łupną w kant szafki jakiejś podczas szaleństwa itp. a nie będę pół pokoju poduchami obstawiać.
niech sobie szaleją i wyzywają się na podwórku i na trawie, ale w domu jednak wolę unikać takich rzeczy na tyle, na ile się da.
dom to dom, a podwórko to podwórko, po prostu...

[Sofii]

Asieka, przy czymś takim to musiałabyś non stop przy nich być.
Poszłabym w duży basen z kulkami, zjeżdżalnię i może małą trampolinę.
Zwłaszcza, że twoi chłopcy to jeszcze maluszki (chyba, że planujesz to na wiek 5+).

[Katherina]

Czemu byście sie nie zdecydowały?

Mi szkoda miejsca. Może jakbym miała duży dom, to bym zrobiła. A tak to proporcja zajętego miejsca i ceny do czasu, kiedy będzie użytkowany (bo zakładam, że ma być bezpieczny bez ciągłego nadzoru dorosłego, czyli szybko wyrosną i stanie się nudny) w moim odczuciu jest nieproporcjonalna.
U nas tylko kokon huśtawka był w kąciku M kiedyś, niby fajne, ale po paru miesiącach też użytkowania poszedł w odstawkę i robił za składowisko prania.

[nuuutella]

Czemu byście sie nie zdecydowały?

Planujemy ściankę wspinaczkowa i namawiam na kulki jeszcze

Jak dla mnie scianka to dla starszych dzieci.

Kulki to moje przekleństwo, drugi raz bym nie kupiła

[Mimezja]

Katherina juz wiem czego potrzebuję aby mnoe nie wnerwialo pranie!

Nutella u nas kulki mieszkają na strychu i znosze je raz na jakis czas, a po pierwszym większym syfie ktorego nie chca sprzątnąć wracają na strych

[Ruby]

To u nas kulki sie mega sprawdzaja, M spedza sporo czasu w kulkach... nawet jak sie na nas obrazi i idzie zbulwersowana wtedy do siebie, to siada czesto w kulki

[nuuutella]

To u nas kulki sie mega sprawdzaja, M spedza sporo czasu w kulkach... nawet jak sie na nas obrazi i idzie zbulwersowana wtedy do siebie, to siada czesto w kulki

Oj Kuba niby też, często też zjeżdża z łóżka na przewijaku do basenu, Maciu też lubi się czołgać za piłkami. Ale zabawa kończy się wysypaniem ich na podłogę, tylko chętnych do zbierania brak. Mąż też się wkurza bo znajduje je w trawniku gdy kosi

[asieka]

Dziękuje dziewczyny za opinie

[Aurinko]

Popieram, taki płac zabaw to już dla większych dzieci, a tez musza lubić żeby nie było używane od swieta, bo inaczej to większe utrapienie niż wyręka. Będziesz musiała ciagle pilnować czy młodszy się jie wspina i nie spadnie, albo czy starssy na młodszego nie zeskoczy np itp.

Jakbym miała miejsce na taki pokój to pewnie, ale z opcja zamykania jeśli miałabym dzieci mniejsze. Dom ma być na maksa bezpieczny, żebym nie musiała ciagle siedziec/chodzic za dzieckiem i go pilnować. Ma być tak, żeby mogli swobodnie się bawić a ja mogła posprzątać, ugotowac czy wziąć prysznic.

[meg]

Gdybym miała duży dom z osobną bawialnią, którą mogłabym obłożyć materacami..

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[candela]

A ja mam i nie żałuję
Rzucają sobie poduszki pod spód i na to skaczą z tego placu zabaw

Wysłane z mojego Pixel 3a przy użyciu Tapatalka

[efryna]

Misiowa, pomalowaliście ten pokoik? Pokażesz zdjęcia? Jak się nazywa ten kolor, który wybraliście? Myślę nad czymś podobnym i póki co najbardziej do mnie przemawia "Magnat Błękitny Amazonit", czyli taki:



i do tego mebelki białe + brudny róż

[Ruby]

Efryna, ale bedzie pieknie

[candela]

Efryna a chcesz wszystkie ściany malować?


Wysłane z mojego Pixel 3a przy użyciu Tapatalka

[Misiowa]

Efryna, kilka zdjęć mogę wrzucić ale trochę jeszcze w nim brakuje do ostatecznego efektu. W każdym razie kolor wzięliśmy Magnat Naturalny Turkus i niestety uważam, że za ciemny. Trzeba było brać z mieszalnika. Dobrze, że meble jasne, to chociaż trochę rozjaśniają
Kolor na zdjęciach trochę ciemniejszy wychodzi. Najbardziej zbliżony, to ten nad łóżkiem.