Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 21 mar 2022, 17:37

Necia, jak były rozłożone makro na tych pudełkach?

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 21 mar 2022, 18:06


Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 21 mar 2022, 18:49

Escherichia pisze:Necia, jak były rozłożone makro na tych pudełkach?
Tak po 1/3 na białko, węgle i warzywa. A ja powinnam jeść bardziej 1/2 warzywa, 1/4 białko 1/4 węgle.

Owoców jest bardzo mało, z wiadomych względów.
Jak mąka to orkiszowa, słodzone ksylitolem jeśli jest coś na słodko. Chleb jest rzadko i niby razowy. Makaron pełnoziarnisty, dodatki węglowe do obiadu/kolacji tez spoko, bo zawsze kasza, czy to pęczak czy bulgur itp., ryż brązowy, dziki, bataty.
Dzisiejszy jadłospis
Obrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 21 mar 2022, 18:52

Ja mam swoją teorie na temat blokady spadku wagi podczas karmienia piersią przy IO. Normalnie waga kobietom zazwyczaj orzy karmieniu spada, bo to jednak spory wydatek energetyczny. Ale przy IO w trakcie karmienia głupieje poziom insuliny. Dlatego w trakcie kp nie robi sie krzywej insulinowej. Wg mnie glupiejaca insulina jest winna. Po pierwszym porodzie miałam podobnie, schudłam więcej dopiero jak skończyłam karmić. Ale jest tez plus, mimo braku wielkich spadków nie przytyłam, a to tez sukces przy nieregularnym i nie do końca super zdrowym odżywianiu (czasy sprzed pudełek).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21526
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 21 mar 2022, 19:01

Necia, wlasnie dla mnie jest to dziwne w moim organizmie, ze ja mialam podczas kp spadki wagi, poziom insuliny przy krzywej podczas kp mialam super, nawet nagle sie okazalo, ze homa ponizej 2, gdzie wczesniej mialam 17,1 no wszystko mega, a jak tylko skonczylam kp (i to juz drugi raz tak, tylko M karmilam duzo krocej) to waga zaczela szalec i hormony tez...
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 21 mar 2022, 20:00

Necia pisze:Tak, mam IO :/ mnie najbardziej służyła dieta cukrzycowa, która stosowałam w ciąży, problemem jest brak czasu na stanie w garach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie ma pudełek dla diety cukrzycowej?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 21 mar 2022, 20:08

Oczywiście, że są 🙂 W dużych miastach są pudełka każdej maści 😉

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 21 mar 2022, 20:29

Są, No przecież mam. I wg mnie nie są prawidłowo zbilansowane do końca. „Moja” dieta była skuteczniejsza, ale wole iść na spacer z córką niż stać w garkach.
Inna diety diabetic jakie znalałam wychodziły po jakieś 50-60 zł dziennie, dla mnie to cena zaporowa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 21 mar 2022, 20:45

No cena spora. Ciężko mi powiedzieć ile trwa przygotowanie takich posiłków, więc się nie wypowiem.


Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 21 mar 2022, 20:53

Tyle samo co każdych innych, ale trzeba pilnować bardzo godzin i tych posiłków z 4 dziennie chociaż zjeść. Przy takim aktywnym dziecku jakim jest moja córka nawet syn w przedszkolu nie ratuje sytuacji.
Pudełka są dla mnie odpoczynkiem od garów. Przedłużyliśmy do połowy kwietnia. Potem święta i sie zobaczy. Na lato na pewno nie będę brała, bo latem jemy sporo warzyw i szkoda mi tego czasu. Ale jak wrócę do pracy wrócę na pudełka raczej na pewno, bo dwójka dzieci, praca na etat plus gotowanie, zmywanie itp. to jazda bez trzymanki musi być


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 21 mar 2022, 21:02

No ja to rozumiem. Sama często się łapię, że między śniadaniem a obiadem nic nie zjadłam. Czyli między 8 a 15.

Ja jem "pudełka" Z mojej pracy. Ale to obiady.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 22 mar 2022, 13:45

3 tygodnie pięknie trzymanego jedzenia i 0 spadku, dokładnie 0. Mam ochotę jeść dzisiaj wszystko, nawpindalać jak świnia bo co to zmieni?
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23428
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 22 mar 2022, 13:53

shattered pisze:
22 mar 2022, 13:45
3 tygodnie pięknie trzymanego jedzenia i 0 spadku, dokładnie 0. Mam ochotę jeść dzisiaj wszystko, nawpindalać jak świnia bo co to zmieni?
Nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem!
Ja jak się stresuje/martwię czymś to nie jem albo jem bardzo mało. Bardzo mnie poruszyła ta wojna (jestem największym wojennym pesymistą na forum) więc jestem na takiej naturalnej diecie (dość ekstremalnej). I nic!
Nie umiem tego wytłumaczyć.
Może efryna cos naukowo wyjaśni?😉

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 22 mar 2022, 13:55

Może osiągnęłyśmy już swój pułap i teraz nic nie zrobimy? Próbujemy żreć jak świnki? Według mojej logiki nie powinnyśmy też przytyć :lol:
A stresu współczuję i rozumiem <3
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 22 mar 2022, 13:58

Misiaq pisze:
22 mar 2022, 13:53

Może efryna cos naukowo wyjaśni?😉
Nie żeby coś, ale podeszłam Wam wczoraj dwa "naukowe" linki 😛

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości