Tata - płyta Dawida Podsiadło z zapisem koncertu Leśna Muzyka i coś jeszcze, ale się zastanawiam
Mama - zastanawiam się jeszcze.
Bartek - gra na PS4, kawiarka, coś słodkiego
Ciocia - miód z Pasieki Sadowskich, zimowa sypana herbata, dzbanek z zaparzaczem, coś słodkiego
Siostra z facetem - książka "Zbrodnie roślin", komplet kubków świątecznych, patera w kształcie liścia, świąteczne skarpetki, coś słodkiego.
U nas sie przyjmuje raczej drobiazgi dla rodziny, większe dla dzieci tylko
Mama Kubek ze zdjęciem dzieci, tusz do rzęs
Facet mamy Zestaw herbat
Krzyś Albik
Kornelcia Oball
Babcia Kubek Ze zdjęciem dzieci, witaminy
Brat Kosmetyki
Siostra Kredka do brwi, rękawica do twarzy i myjka do twarzy glov
Szwagier. Zestaw herbat
Wojtuś. Składka na większy prezent
Przyjaciolka Ręcznik glov (taki turban do suszenia włosów)
Maz przyjaciółki Kostki do whisky i szczypce
Corka przyjaciol Ksiazka Ariana Grande biografia
Teść Kubek ze zdjęciem dzieci, czeko
Teściowa Kubek ze zdjęciem dzieci, herbatka
Szwagier. Kubek śmieszny
Dziewczynka lat 15 KOsmetyk i opaska do włosów
Dziewczynka lat 8 gra
Dziewczynka lat 10 gra
Mąż. Śmieszna koszulka i kubek z the Office
Zgadzam się z farazi, każda jedna zabawka z tej serii okazała się mega bublem. Jak chcesz fajnego robota, to mogę podrzucić kilka opcji (moja mama prowadzi zajęcia z robotyki i mam pełen przekrój tego, co się da dostać na rynku )
farazi, masz rację, tak to jest, jak się szybko pisze! chodziło mi oczywiście o tę serię "naukową" clementoni - moim zdaniem to wyrzucanie pieniędzy w błoto.
A odnośnie robotów, to z własnych doświadczeń i po konsultacji z mamą fajne są następujące (chociaż koszt oczywiście będzie wyższy, większość kosztuje 500+ oprócz ozobota, który jest tańszy ale też bardzo fajny, tylko malutki)
- zestaw dash&dot w sumie hit od dawna, chociaż zabawa w "programowanie" robota zaczęła się dopiero w szkolnym wieku, jest dużo akcesoriów do dokupywania itp. można ewentualnie samego dasha kupić (dot się nie rusza)
- fajną alternatywą są roboty lego, zwłaszcza wedo i spike
- spoko jest też jimu robot, zwłaszcza jeśli M umie trochę scratcha
- ozobot -- to taki malutki robocik, ale daje dużo frajdy, wydaje mu się komendy rysując mu ścieżki na papierze w różnych kolorach, w sumie uważam to za jedną z fajniejszych zabawek, jakie A ma
- i jest jeszcze fajna seria mbotów - ale to tak powiedzmy dla już średnio-zaawansowanych, bo tutaj się skręca robota z malutkich elektronicznych elementów (więc może nie jako pierwszy robot, tylko jak się już trochę zainteresuje robotyką)