Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 25 sie 2017, 9:20

Owoc z jogurtem to nie ale owsianka to sie mozna porzadnie najesc i wybornie smakuje Dobrze ze mi cukrzyca na owsianki pozwala
ObrazekObrazek
Obrazek

farazi
Posty: 9766
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 25 sie 2017, 9:50

Alexia, rozumiem że się zraziłaś. Ja akurat miałam taką dietę, w której były i kanapki z twarożkiem, jajecznica na różne sposoby, omlety, tosty z awokado (aż dziwne, że kiedyś tego nie lubiłam), było z czego wybrać - codziennie co innego. Jogurt z owocem owszem, jako drugie śniadanie czy podwieczorek. Ale mi to pasuje, bo szybkie do zrobienia i to lubię.
Po wakacjach chyba znowu do tego wrócę.

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Alexia » 26 sie 2017, 9:36

Itzal Ja mam odruch wymiotny na samą myśl o owsiance,szkoda bo wiem że jest bardzo zdrowa.
farazi Masz rację myśle ,że nie do końca dietetyk mnie wysłuchał mówiłam dokładnie ,że tego nie lubię ..miałam wrażenie jakby ten jadłospis to było takie kopiuj -wklej niby pisało,że mogę coś innego opcjonalnie ,ale nie po to płaciłam żebym musiała sama wymyślać co i jak.
Obrazek
Obrazek

Magg
Posty: 564
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:15

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Magg » 26 sie 2017, 9:43

Hej hej ja wlasnie od wczoraj zaczynam diete pod okiem dietetyczki generalnie z jej pomiarow wynika ze nie jest ze mna tak mocno zle, nawet w wiekszosci mieszcze sie w normach, fakt w gornej granicy ale norma ale jednak przy moim wzroscie -szalowe 160 cm warto zrzucic 10-12 kg i taki cel mi ustalila w przeciagu 13 tygodni. A i u mnie wyglada to tak ze przez pierwszy etap diety chodze do niej co tydzien i dostaje dokladne wskazowki wraz z jadlospisem na dany tydzien. Dieta jest urozmaicona wiec mysle ze zle nie bedzie, bardziej regularnosc posilkow mnie przeraza

Wysłane z mojego Shoot_1 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15831
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 28 sie 2017, 13:40

Alexia pisze:
25 sie 2017, 8:31
nie jestem wstanie trzymać się ścisłego jadłospisu bo codziennie mam na coś innego ochotę dodatkowo jestem niereformowalna bo nie cierpię jaglanek,modnych owsianek,nasion chia ,kremów,smoothie i innych tego typu..dla mnie owoc z jogurtem czy owsianką to nie danie :lol:
może warto poszukać innej dietetyk?
tego co wymieniłaś, nie mam w diecie, a codziennie komponuje sobie co innego do jedzenia trzymając się swojej diety. Myślę że warto poszukać takiego dietetyka który nie układa sztywnej rozpiski.

U mnie raz lepiej, raz gorzej :roll: Muszę się ogarnąć...
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Magg
Posty: 564
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:15

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Magg » 31 sie 2017, 17:05

U mnie pierwszy maly sukces
1,6 kg w tydzien spadlo, z czego wedle pomiarow 1,3 to tluszcz a wiec jeszcze lepiej dla mnie

Wysłane z mojego Shoot_1 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19305
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 31 sie 2017, 19:05

Magg brawo :)

A ja zaczęłam dietę 1000kcal i jest ciężko. Mam do zrzucenia 7kg. Dziś 3 dzień. Z niecierpliwością czekam na kolację
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15831
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 31 sie 2017, 22:29

Misiowa nie popieram takich diet.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19305
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 31 sie 2017, 23:31

Lisbeth, dlaczego? Pokażę Ci co zjadłam przez ostatnie 2 dni. Nie uważam, żeby czegoś brakowało
Dziś:ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19305
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 31 sie 2017, 23:33

Wczoraj:ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10160
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 01 wrz 2017, 6:56

Ja od poniedziałku będę też na diecie, ale moja to chyba 1600 kcal daje dziennie mniej więcej. To dieta vitali czy tam Chodakowskiej, byłam na początku roku na niej i fajnie mi schodziło, a porcji jakie tam pisali nie byłam w stanie zjesc zazwyczaj.
Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 01 wrz 2017, 8:10

Ja tez nie polecam tych diet z obcinaniem kalorii - to zadnen efekt na dluzej. Lepiej zmienic w ogole sposob jedzenia
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16504
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 01 wrz 2017, 8:59

Misiowa, po takiej diecie prawie murowany efekt jojo. I gdzie ty masz 7 kg do zrzucenia???

Czy jest tu ktoś po cc, kto cwiczy? Co można i kiedy?
Wagowo mam tyle co przed ciążą, ale czuję się jak jakiś flak. Muszę się ogarnąć i z 3 kg zgubić przy okazji.

Aneczka98
Posty: 18291
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 01 wrz 2017, 9:10

Misiowa 1000 kcal to za mało. Co z tego że szybko zrzucisz, jak zaczniesz jeść normalnie i wszystko wróci. Nie lepiej zmienić nawyki żywieniowe na stałe. Ja zanim zaszlam w ciążę trzymałam się tego, żeby nie łączyć wegli i bialek w jednym posiłku. Wegle były na obiad na kolację białka, bo się łatwiej trawia. Woda z cytryną i ogólnie przez cały dzień woda, Zielona herbata, dużo warzyw i owoców. Jadłam 5 posiłków dziennie co 3 godziny. Zrezygnowałam z fast foodow, slodyczy. Po pół roku było mnie mniej o 20 kg. W ciąży się nie dało, bo zachcianki wygrały. Po warzywach i owocach mnie mdlilo, więc 6 kg już wróciło. Ale po porodzie znów do tego wracam i mam nadzieję że szybko zgubie ;-)

Sofii też jestem ciekawa ile po cc można ćwiczyć. Gdzieś czytałam ze po pół roku. Ale to chyba najlepiej lekarz może ocenić

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19305
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 01 wrz 2017, 9:33

Ok, to dorzucę jeszcze kilka warzyw i owoców W każdym razie muszę ograniczyć węgle, bo tego zawsze w diecie miałam najwięcej. Inaczej się nie najadałam. Ta dieta ma służyć zmianie nawyków.
Sofii, uwierz mi, że mam co zrzucać.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości