Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja muszę zawiesić cwiczenia
- mała_czarna
- Posty: 19250
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja dziś chyba sobie zluzuje ciut dla zdrowia psychicznego.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tylko pół kg brakuje mi do wagi sprzed ciąży z G
W sumie - 4,5kg. Bez szału ale nie narzekam.
Z dietą u mnie różnie ostatnio ale z jednym się pilnuję - nie jem po 18 i nie podjadam między posiłkami. Jem normalnie.
Dziewczyny po cc- też miałyście/macie nad linią cięcia takie jakby wybrzuszenie? Zastanawiam się kiedy się wchłonie a nie pamiętam bym miała coś takiego po pierwszej cesarce. Brzuch mi się zmniejszył a i tak nie mogę nic obcisłego założyć, bo widać to wybrzuszenie...
W sumie - 4,5kg. Bez szału ale nie narzekam. Z dietą u mnie różnie ostatnio ale z jednym się pilnuję - nie jem po 18 i nie podjadam między posiłkami. Jem normalnie.
Dziewczyny po cc- też miałyście/macie nad linią cięcia takie jakby wybrzuszenie? Zastanawiam się kiedy się wchłonie a nie pamiętam bym miała coś takiego po pierwszej cesarce. Brzuch mi się zmniejszył a i tak nie mogę nic obcisłego założyć, bo widać to wybrzuszenie...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiowa, ja mam. Już co prawda małe ale doprowadza mnie do szewskiej pasji
po pierwszej ciąży to moment się wchłonęło a teraz dramat.
po pierwszej ciąży to moment się wchłonęło a teraz dramat.Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tez mam takie wybrzuszenie, szlag mnie na to trafia
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nie pocieszacie
Mnie się wydaje, że mogli kiepsko zszyć ranę. Mam nadzieję że to się wchłonie.
Mnie się wydaje, że mogli kiepsko zszyć ranę. Mam nadzieję że to się wchłonie. - Escherichia
- Posty: 5609
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, dzięki
Tobie gratuluję "drgnięcia" i trzymam za kolejne spadki 
Mała, uuu.. może w następnym tygodniu ruszy ze zdwojoną siłą
Cinnilla, zapał jest
Wczoraj byłam na treningu, ale dzisiaj raczej nie zamierzam 
Shattered, oh!
Na pewno warto było! 
Dzisiaj siedzę na tyłku (chyba). W weekend basen i siłka
Mała, uuu.. może w następnym tygodniu ruszy ze zdwojoną siłą
Cinnilla, zapał jest
Shattered, oh!
Dzisiaj siedzę na tyłku (chyba). W weekend basen i siłka
- Escherichia
- Posty: 5609
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
KarLa 
Wstawać i tyłki ruszać!
Ja właśnie pakuję torbę na trening
Edit: Ja już po. Założyłam sobie dzisiaj 10km na orbitreku, zrobiłam 12km. Poszło 800kcl
Wstawać i tyłki ruszać!
Ja właśnie pakuję torbę na trening
Edit: Ja już po. Założyłam sobie dzisiaj 10km na orbitreku, zrobiłam 12km. Poszło 800kcl
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Jak tam?
U mnie trochę ponad 3 kg na minusie, a w obwodach spadło łącznie 37 cm!!
Jeszcze daję sobie ze 2-3 dni na dojście do siebie po chorobie i wracam do ćwiczeń.
Mąż mnie nie widział 3 tygodnie i był w szoku. Mówił, że i wygląd super, i mięśnie mi się zarysowują.
U mnie trochę ponad 3 kg na minusie, a w obwodach spadło łącznie 37 cm!!
Jeszcze daję sobie ze 2-3 dni na dojście do siebie po chorobie i wracam do ćwiczeń.
Mąż mnie nie widział 3 tygodnie i był w szoku. Mówił, że i wygląd super, i mięśnie mi się zarysowują.


- Escherichia
- Posty: 5609
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Miśka, wow, ile cm! Brawo
Muszę się pomierzyć, bo jeszcze tego nie zrobiłam 
- mała_czarna
- Posty: 19250
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Miśka szacun
piękny wynik.
piękny wynik. Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Miśka, wow, jestem pod wrażeniem! Brawo 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości






