Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Asieka, ja Ci polecam treningi na dds.fit.
Dziś trening jeszcze przede mną, ale nie wiem kiedy mały maskonur zaśnie. Póki co się nie zapowiada.
Dziś trening jeszcze przede mną, ale nie wiem kiedy mały maskonur zaśnie. Póki co się nie zapowiada.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
A ja ponownie - i tym razem zamierzam do końca zaczęłam plan dds i jestem w połowie 3 tygodnia, do tego dieta latem zamierzam zrobić rozeznanie co dalej z moim brzuchem i nie chce być odesłana z kwitkiem że schudnie pani i będzie ok....
Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka
- Escherichia
- Posty: 5489
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
A jakie plany na brzuch?
Mój trening poszedł się rypać, dopiero wróciłam do domu i mi się nie chce. Zamiast dzisiaj siłka będzie piątek basen
Mój trening poszedł się rypać, dopiero wróciłam do domu i mi się nie chce. Zamiast dzisiaj siłka będzie piątek basen
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja mam straszny, przerażający brzuch. Ze wszystkiego mi ładnie schodzi, widzę, że pośladki nabrały lepszego kształtu, nawet cycki trochę zmalały, a brzuch jest nadal wielką bezkształtną masą.
2 dzień diety i dość prosty trening na dziś, ale to w sumie dobrze, bo w ogóle nie mam energii na tym deficycie kalorii
2 dzień diety i dość prosty trening na dziś, ale to w sumie dobrze, bo w ogóle nie mam energii na tym deficycie kalorii
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, zupełnie jak u mnie, brzuch żyje swoim życiem.
Mi ostatnio zupełnie nie idą treningi, są na tyle trudne, że mnie demotywują. Myślę nad powrotem do początku, chciałam się umówić na trening z autorką planu, ale jakoś nie możemy się dogadać. Dzisiejszy trening to porażka, więc wieczorem wskoczyłam na 40 minut na orbi.
Magg, a udało Ci się chociaż trochę zmniejszyć rozstęp?
Efryna, ile masz kalorii?
Mi ostatnio zupełnie nie idą treningi, są na tyle trudne, że mnie demotywują. Myślę nad powrotem do początku, chciałam się umówić na trening z autorką planu, ale jakoś nie możemy się dogadać. Dzisiejszy trening to porażka, więc wieczorem wskoczyłam na 40 minut na orbi.
Magg, a udało Ci się chociaż trochę zmniejszyć rozstęp?
Efryna, ile masz kalorii?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Miśka, może faktycznie więcej sensu mają ćwiczenia, które jesteś w stanie dobrze wykonać, niż takie coś? Ja strasznie się zniechęcam, jak mi trening zabiera za dużo czasu, więc podziwiam za tego orbitreka dodatkowego
A dietę mam na 1300 kcal
A dietę mam na 1300 kcal
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Miska tak z 6 palców do 3... Ale to nie tylko z tym planem bo wcześniej miałam ćwiczenia od fizjo... ktore zatrzymały się na 4 i potem był plan i zeszło do 3. A planu póki co nie udało mi się nigdy ukończyć całego i może dlatego też nie ma super efektu... Ehhhh tylko najgorsze że ja nie widzę różnicy między wyglądem brzucha z rozstępem na 6 a teraz na 3... Teoretycznie zeszło połowę więc i o połowę powinien być mniejszy a tu nic... I pewnie to też demotywuje żeby ukończyć... Z drugiej strony jak nie ćwiczyłam a chodziłam do dietetyczki to waga ładnie w dół a brzuch dalej ogromny... i bądź tu mądry jak walczyć teraz podchodzę ostatni raz do planu i równolegle dieta i zobaczę jakie będą efekty ale pomału oswajam się z myślą że bez ingerencji chirurga się nie obejdzie
Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, to okropnie mało
A to w ogóle zaspokaja Twoją podstawową przemianę materii?
Magg, a w obwodach też nie widzisz zmian? Mój rozstęp stoi w miejscu odkąd zaczęłam domknięcie, dlatego podejrzewam że nie jestem gotowa technicznie na te treningi. Największy efekt miałam w pierwszym miesiącu.
A to w ogóle zaspokaja Twoją podstawową przemianę materii?
Magg, a w obwodach też nie widzisz zmian? Mój rozstęp stoi w miejscu odkąd zaczęłam domknięcie, dlatego podejrzewam że nie jestem gotowa technicznie na te treningi. Największy efekt miałam w pierwszym miesiącu.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Miśka, mam na vitalii, nie wiem, jak oni to liczą, ale nie zaznaczyłam sobie jakichś bardzo wyśrubowanych celów, tylko 0.5 kg na tydzień mój mąż ma 1900 kcal, a wybrał chyba najszybsze możliwe chudnięcie i zero ruchu
Ale z drugiej strony głodna nie jestem, tylko mniej przyjemnie się ćwiczy.
Ale z drugiej strony głodna nie jestem, tylko mniej przyjemnie się ćwiczy.
- Escherichia
- Posty: 5489
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, według mnie za mało kcl..
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No ale to tak chyba wychodzi, bo jeżeli 1 g tłuszczu daje 9 kcal, to jeśli chcę zrzucić pół kilo w ciągu tygodnia, to muszę mieć deficyt 4500 kcal. Zakładam moje zapotrzebowanie na ok. 2000 kcal, więc to właśnie wychodzi -650 kcal na dzień, czyli te 1300 brzmi rozsądnie. Nie wiem, może się mylę, ale matematycznie się zgadza
- Escherichia
- Posty: 5489
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, redukcja o 200kcl/300kcl i aktywność fizyczna według mnie byłaby lepsza.. Przy 1300kcl myślę, że organizm magazynuje na zaś zamiast spalać.. spowolnisz sobie metabolizm..
Aha, odezwała się ta, co je 1000kcl max Walczę z tym, zmuszam się do jedzenia regularnego. Jak trzymam się regularnych posiłków i jem więcej kg szybciej mi lecą (2016 rok).
Aha, odezwała się ta, co je 1000kcl max Walczę z tym, zmuszam się do jedzenia regularnego. Jak trzymam się regularnych posiłków i jem więcej kg szybciej mi lecą (2016 rok).
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, ale z czego miałby magazynować, jak ma deficyt? No nie ma opcji, musi ogarnąć w jakiś sposób rezerwy. Ja przegrałam trochę w genetycznej loterii i mi to zawsze topornie idzie, no ale idzie, dopóki oczywiście się pilnuję.
A na -200-300 kcal + ćwiczenia byłam od początku stycznia... trzeba teraz trochę przycisnąć bardziej, bo tak to bym efekty zobaczyła zapewne w październiku
A na -200-300 kcal + ćwiczenia byłam od początku stycznia... trzeba teraz trochę przycisnąć bardziej, bo tak to bym efekty zobaczyła zapewne w październiku
- Escherichia
- Posty: 5489
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, nie wiem, tak się wymądrzam, to co zasłyszałam od dietetyka kiedyś Wiesz, każdy organizm, metabolizm jest inny... Jeśli Tobie na 1300kcl szybciej poleci i czujesz się z takim kcl dobrze (brak zawrotów głowy, senności, zmęczenie) to czemu nie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości