Ja za jakiś czas pewnie wezmę urlop, aby spędzać 12h na siłce
Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Shattered, piękny wynik!
U mnie skromniej. Ale najważniejsze, że waga ruszyła i już widzę maleńki afekt na obwodzie bioder. Brzucha nie mierzę, interesuje mnie spadek z bioder.
Z chwaleniem się poczekam jeszcze tydzień.
U mnie skromniej. Ale najważniejsze, że waga ruszyła i już widzę maleńki afekt na obwodzie bioder. Brzucha nie mierzę, interesuje mnie spadek z bioder.
Z chwaleniem się poczekam jeszcze tydzień.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
To ja napiszę jak u mnie po poście Dąbrowskiej. Jeżeli chodzi o samopoczucie w trakcie to było ok, żadnych napadów gniewu, itp. Fizycznie też bardzo dobrze. Jedyny minus to codziennie wieczorem było mi zimno. Po 21 dniach wyniki morfologii w normie. Anemię mam lekką od zawsze. TSH ok. 
Ponieważ nie zależało mi tak bardzo na wadze to nie robię jakiegoś wielkiego wychodzenia z diety. Jem zdrowo w proporcji 80/20. Dziś moje 20% to kawałek domowego ciasta. Zobaczymy co się stanie z wagą.
Natomiast ile schudłam w czasie postu:
5.05: 60,6
12.05: 57,5 (-3,1 kg)
19.05: 55,9 (-1,6 kg)
26.05: 54,1 (-1,8 kg)
SUMA -> 6,5 kg na minusie
Ważę tyle ile w dniu ślubu.
W niedzielę znów ważenie i napiszę ile mi wróciło po tygodniu normalnego jedzenia.
Aha, no i po poście doceniam bardziej jedzenie, celebruje je, zawsze przed pierwszym posiłkiem danego dnia chwilę się modlę
Ponieważ nie zależało mi tak bardzo na wadze to nie robię jakiegoś wielkiego wychodzenia z diety. Jem zdrowo w proporcji 80/20. Dziś moje 20% to kawałek domowego ciasta. Zobaczymy co się stanie z wagą.
Natomiast ile schudłam w czasie postu:
5.05: 60,6
12.05: 57,5 (-3,1 kg)
19.05: 55,9 (-1,6 kg)
26.05: 54,1 (-1,8 kg)
SUMA -> 6,5 kg na minusie
Ważę tyle ile w dniu ślubu.
W niedzielę znów ważenie i napiszę ile mi wróciło po tygodniu normalnego jedzenia.
Aha, no i po poście doceniam bardziej jedzenie, celebruje je, zawsze przed pierwszym posiłkiem danego dnia chwilę się modlę
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
21 dni twardo się trzymałam. Głodu nie czułam. Marchewkę chrupię po dziś dzień.
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Na czym polega reguła 80/20?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
A to taka moja reguła, czyli 20% grzeszków. 
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Jestem po ponad dwóch miesiącach diety... Od 23.03
- 6.5kg
Najwazniejsze że cukry się unormowaly.... A te centymetry.... No jestem z nich akurat dumna
10cm. w cyckach i 9cm. z brzucha
Widać po mnie bardzo bo każdy mi mówi że wychudlam
Ale żebyście nie myślały żem szczypior.... Moja waga na dzisiaj to 77.5
- 6.5kg
Najwazniejsze że cukry się unormowaly.... A te centymetry.... No jestem z nich akurat dumna
10cm. w cyckach i 9cm. z brzucha
Widać po mnie bardzo bo każdy mi mówi że wychudlam
Ale żebyście nie myślały żem szczypior.... Moja waga na dzisiaj to 77.5


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Szczerze, to podejrzewam że nie jest to do końca zdrowe. W sumie spadek wagi to u mnie skutek uboczny, bo chodziło mi o oczyszczenie organizmu. Wg Dąbrowskiej jedząc niskokaloryczne warzywa organizm przechodzi na odżywianie wewnętrzne i trawi "chore" tkanki. Jakoś tak
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Moje zdjęcia "przed" w ciemnym staniku i "po". 
Ostatnio zmieniony 06 cze 2019, 7:56 przez lexie, łącznie zmieniany 1 raz.
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tył "przed"
Ostatnio zmieniony 06 cze 2019, 7:56 przez lexie, łącznie zmieniany 1 raz.
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Zaraz tu wpadnie Efryna i powie, co sądzi o spalaniu chorych tkanek 
U mnie po czterech tygodniach -2kg i -2cm w.biodrach. Już lepiej mi się patrzy na siebie w lustrze. Ciało (a zwłaszcza brzuch) flakowate, ale nie liczę na cuda, skoro działam tylko dietą.
U mnie po czterech tygodniach -2kg i -2cm w.biodrach. Już lepiej mi się patrzy na siebie w lustrze. Ciało (a zwłaszcza brzuch) flakowate, ale nie liczę na cuda, skoro działam tylko dietą.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
farazi, właśnie czekam na Frynię
Twoje rezultaty też super, podejrzewam że mam już z 1 kg spowrotem, jutro będę miała możliwość się zważyć
a od dziś znów zaczynam pić wodę, bo w sumie to dla mnie mega problem i bardzo mało piję (2 kawy dziennie i to wszystko)...
ja się przyznam, że przez pierwsze 5 dni chyba faktycznie się oczyszczałam z toksyn, bo takie bąki szły, że sama przed sobą uciekałam
ja się przyznam, że przez pierwsze 5 dni chyba faktycznie się oczyszczałam z toksyn, bo takie bąki szły, że sama przed sobą uciekałam
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nooo już kilka razy chciałam coś napisać, ale się powtrzymywałam, bo przychodziły mi do głowy jedynie bardzo zgryźliwe wypowiedzi 
I faktycznie bardzo mnie rozbawiło trawienie chorych tkanek, bardzo jestem ciekawa, jakby się to mogło odbywać;)
A i nie ma czegoś takiego jak oczyszczanie z toksyn. Tzn jest, ale na bieżąco, robi to wątroba. I nerki. Jak system przestaje działać, to się umiera.
I faktycznie bardzo mnie rozbawiło trawienie chorych tkanek, bardzo jestem ciekawa, jakby się to mogło odbywać;)
A i nie ma czegoś takiego jak oczyszczanie z toksyn. Tzn jest, ale na bieżąco, robi to wątroba. I nerki. Jak system przestaje działać, to się umiera.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Cytat ze strony Dąbrowskiej: "Organizm posiada fenomenalne zdolności samoleczenia. Polegają one na uruchomieniu w czasie postu autofagii, czyli niszczeniu zwyrodniałych komórek i pozyskiwaniu z nich glukozy (niezbędnej dla serca i mózgu), której dowóz w czasie postu jest znikomy. Jednocześnie zniszczone i chore struktury są odzyskiwane w procesie „recyklingu” i służą jako materiał do odbudowy nowych i zdrowych komórek, co wykazał w 2016 roku laureat nagrody Nobla Yoshinori Ohsumi. To nie tylko zdumiewająca autofagia leczy nas w czasie postu. Dochodzi również do przestrojenia wszystkich przemian na poziomie genowym, a są to niewyobrażalne przemiany, które potrafią nie tylko zwiększyć ilość energii, ale również naprawić uszkodzony materiał genetyczny DNA, z czym wiąże się regeneracja tkanek, redukcja zmarszczek, cofanie się blizn, guzów, zwyrodnień, ustępowanie otyłości, cukrzycy, włącznie z przywróceniem do normy wszystkich badań, bo norma jest zapisana w genach." 
Naukowiec ze mnie żaden, więc polemizować nie zamierzam.
Efryna, w takim razie u mnie wystąpiła wzmożona produkcja gazów, bardzo śmierdzących
Naukowiec ze mnie żaden, więc polemizować nie zamierzam.
Efryna, w takim razie u mnie wystąpiła wzmożona produkcja gazów, bardzo śmierdzących
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


