Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Wracam. Miałam nadzieję, że ciążowe kilogramy same polecą, tymczasem zostało 5,5kg i ani drgnie od miesiąca. Dzisiaj wreszcie weszłam w przedciążowe jeansy, ale brzuch mi się z nich wylewa i boczki. Tego się muszę pozbyć.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Może tu znajdę motywację... Ważę niby mniej niż przed ciążą i nawet brzuch bardziej płaski (niż przed ciążą, a nie w
), ale to wciąż jest za dużo... Nigdy nie mogłam zmusić się do diet (choć ja w ogóle warzywna jestem, więc raczej zdrowo), bardziej ruch praktykowałam. Przed ciążą mega spodobały mi się zajęcia na tych mini trampolinach, genialne to było, bo i zabawa i mega wycisk, chudłam fajnie. No, ale pewnego dnia dziwnie mi się skakało no i okazało się, że w końcu się udało i jestem w 5tc
oczywiście nie ryzykowałam dalej, i tak się bałam, czy to skakanie jakichś szkód nie narobiło.
Także jak któraś ma możliwość, to polecam bardzo trampoliny
chociaż na szkole rodzenia babeczka mówiła mi, że niby kiepsko wpływają na kręgosłup i mięśnie dna miednicy... nie wiem już sama.
Od kiedy Mała na świecie, to jakoś nie mogę sobie wygospodarować czasu na ćwiczenia... mam nadzieję, że tu podpatrzę, jak to robicie


Także jak któraś ma możliwość, to polecam bardzo trampoliny

Od kiedy Mała na świecie, to jakoś nie mogę sobie wygospodarować czasu na ćwiczenia... mam nadzieję, że tu podpatrzę, jak to robicie

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
dla mnie to było fajne jakieś 2 razy, później mi isę znudziło



i jak idzie?


A ja znowu 0,5 kg do przodu.



Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Witam się, od piątku zaczynam swoją walkę do zrzucenia 20 kg
W sobotę zaczynam z dieta i na dniach zapisuje się na ćwiczenia na trampolinie bo to najlepsze na mój kręgosłup

W sobotę zaczynam z dieta i na dniach zapisuje się na ćwiczenia na trampolinie bo to najlepsze na mój kręgosłup

- mała_czarna
- Posty: 19074
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja póki co drugi dzień (to dopiero sukces
) trzymam się swoich wytycznych. Jak juz mi to wejdzie w krew to wezmę się za zmiany w diecie.
Problem mam z tym co do pracy zabierać do jedzenia żeby było ok i żeby się najeść

Problem mam z tym co do pracy zabierać do jedzenia żeby było ok i żeby się najeść
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mała, jutro już środa i jak Twoje poniedziałkowe postanowienia? 
Lisbeth, kciuki z pozwolenie

Lisbeth, kciuki z pozwolenie

- mała_czarna
- Posty: 19074
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dwa wyzwania zaczęłam skakanka i wykroki(to się pewnie fachowo inaczej nazywa). Wodę pije że ho ho ( choć pewnie to jeszcze ciągle mało) i nic słodkiego ani cziperków

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
mała_czarna pisze: ↑31 maja 2017, 9:00Dwa wyzwania zaczęłam skakanka i wykroki(to się pewnie fachowo inaczej nazywa). Wodę pije że ho ho ( choć pewnie to jeszcze ciągle mało) i nic słodkiego ani cziperków

super

również mam zielone światło

Jutro się zważę i ustalę z M w jakie dni mogę chodzić, bo muszę się dostosować do jego pracy

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 maja 2017, 0:08
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
I ja sie dolaczam. Od niespelna dwoch tygodni cwicze a od poltorej tygodnia w koncu bardziej pilnuje jedzenia. Efektow jakichs wybitnych nie ma, z nog nie polecialo mi totalnie nic :/ Pod koniec lipca chcemy jechac na urlop wiec wypadaloby jakos wygladac a nie jak galaretowaty wieloryb :/
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Hej, 2 dni na diecie 
Jem zdrowo regularnie i trzymam się jadłospisu, i nawet waga drgnęła ^^

Jem zdrowo regularnie i trzymam się jadłospisu, i nawet waga drgnęła ^^
- mała_czarna
- Posty: 19074
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości