Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Candela, a pijesz dużo wody i jesz regularnie?
Brzuch jak w czwartym.. widziałam ostatnio jakieś zdjęcie, chyba ciuchów, to wcale nie masz brzucha żadnego!
Brzuch jak w czwartym.. widziałam ostatnio jakieś zdjęcie, chyba ciuchów, to wcale nie masz brzucha żadnego!

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Kochana, bo ja bardzo elegancko zakryłam ten brzuch płaszczem na tym zdjęciu 
I nie, nie pije dużo wody i jem strasznie nieregularnie. Myślisz że to może mieć wpływ
?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

I nie, nie pije dużo wody i jem strasznie nieregularnie. Myślisz że to może mieć wpływ

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Candela, no dobra niech Ci będzie z płaszczem- ja też umiem się maskować
tyle że u mnie to tak dobrze nie wyglada. Ale najwazniejsze, żebyś Ty była zadowolona.
No myślę, że może mieć to największy wpływ


No myślę, że może mieć to największy wpływ



Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
candela, to masz tak jak ja z tymi kilkoma kg. Za cholere nie chca zejsc.
Ja dzisiaj sie zwazylam, mam nadzieje ze waga sie popsula, bo nie wiem jakim sposobem moge wazyc 2 kg wiecej niz 2 dni temu...
Ja dzisiaj sie zwazylam, mam nadzieje ze waga sie popsula, bo nie wiem jakim sposobem moge wazyc 2 kg wiecej niz 2 dni temu...

- Escherichia
- Posty: 5537
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Kolejny raz wracam do tematu.. Jezu, ileż można. Jutro po pracy jadę do Decathlonu kupić legginsy, stanik sportowy i koszulki... Od wtorku fitnessy po pracy..
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja chętnie dołączę... Od jutra.
Neverending story
Neverending story
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No dobra... Wesele za 2 miesiące. Cel 10kg mniej. Uff to będzie ciężkie, biorąc pod uwagę to, że przynajmniej 3 razy w tygodniu robię naleśniki albo racuchy chlopakom
ale dam radę bo wstyd się tak między ludźmi pokazywać...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
U mnie mały postęp. I brzuch jakby płaski
chcę do świąt być 2 kg lżejsza.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja od środy ćwiczę codziennie, gorzej z jedzeniem. Spoko, spoko, czipsy, spoko spoko, pączek, spoko spoko, tona sera.


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
U mnie waga coś dzis nie działa, ale mniej więcej przez trzy tygodnie 1.5 kg mniej. Ja jestem zadowolona, bo to zdrowy spadek. Byłoby więcej gdyby nie imprezki rodzinne
kilka centymetrów też polecialo, a najbardziej cieszą mnie 2 mniej w udach.


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Hmm jak Wy się mierzycie w obwodach? Ja to zawsze mam wrażenie, że to wszystko kwestia tego, jak mocno ściśnie się miarę 

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Meg, nie ściska się miary, po prostu na luźno się obejmuje. Centymetr dochodzi do drugiej strony blisko ciała ale bez sciskania właśnie 


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Adu, ale jakiś tam margines błędu zostaje. +/- 1 cm... No ale obiecałam sobie, że tym razem będę się mierzyć 
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ja się nie mierze, bo nigdy nie wiem czy robię to dokładnie w tym samym miejscu co poprzednio
mam tylko fotkę zrobioną 


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości