Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq, 79zł- cena kosmos! Ja kupuję zazwyczaj jeden rodzaj z indyka, drugą ze świnki i kosztują podobnie- coś koło 50zł i to już mi się wydawało drogo.
Re: Ile kosztuje życie...
Dzięki! Byłabym wdzięczna.Necia pisze: Miska mojej koleżanki mąż ma firmę, która kładzie kostkę, postaram się wypytać czy stawka, która Wam zaproponowali jest normalna. On robi bardziej w okolicach Garwolina, łochowa, Żelechowa itp. Ale może akurat będzie w stanie ocenić
Wczoraj facet wycenił u sąsiadów wymianę kostki na podjeździe, czyli ok. 25 m2 na 3500 zł, więc już trochę lepsza cena.
Misiaq, okropnie drogo. U nas chyba nie ma takich cen, ale z ciekawości sprawdzę przy najbliższej okazji. Ja kupuję bardzo mało wędliny. Najdroższa z moich zakupów jest sucha krakowska 58 zł/kg.
Ale za to mięso jest ostatnio tańsze.
Re: Ile kosztuje życie...
Miska powiedział, że drogo, ale jeszcze to zależy czy w cenie jest całe przygotowanie gruntu, piachy itp.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq fiu fiu jakie ceny u nas wiejskie wedliny ok 40-45zl. Paradoksalnie pseudowiejskie delikatesach centrum do 50zl
Nessa indyk to akurat mieso do ktorego nie da sie nic wstrzyknąć, a indykow nie da sie pedzic antybiotykami, wiec mnie to jednyne sklepowe mięso jakos nie razi. Roznica w smaku wynilka pewnie z karmienia. Indyk na fermie to trawe widzi pewnie na opakowakiu suchej paszy. Ale zgadzam sie ogólnie że mieso ze sklepu jest wstretne. I straszne jest to że od pradziejow ludzie nie wygineli od samodzielnej obrobki mięsa, tylko rozwijali sie do przodu, a teraz rolnik nie może mieć wlasnej świni dla siebie!!!!
Nessa indyk to akurat mieso do ktorego nie da sie nic wstrzyknąć, a indykow nie da sie pedzic antybiotykami, wiec mnie to jednyne sklepowe mięso jakos nie razi. Roznica w smaku wynilka pewnie z karmienia. Indyk na fermie to trawe widzi pewnie na opakowakiu suchej paszy. Ale zgadzam sie ogólnie że mieso ze sklepu jest wstretne. I straszne jest to że od pradziejow ludzie nie wygineli od samodzielnej obrobki mięsa, tylko rozwijali sie do przodu, a teraz rolnik nie może mieć wlasnej świni dla siebie!!!!
Re: Ile kosztuje życie...
Znam goscia który trzyma swinie w okresie wiosenno letnim o codziennie raniutkobpakuje je na przyczepke i wywozi do sadu, a zwozi pozna nocą. Niestety nie sprzedaje mieska.
Re: Ile kosztuje życie...
Wydaje się, ze ta świńska zaraz to był super pretekst, żeby się takich hodowców pozbyć
Mój teść, który nie może się przyzwyczaić do sklepowego świństwa, próbował robić wędliny i kiełbasy z mięsa ze sklepu, ale to nie jest ten smak.
Mój teść, który nie może się przyzwyczaić do sklepowego świństwa, próbował robić wędliny i kiełbasy z mięsa ze sklepu, ale to nie jest ten smak.
Re: Ile kosztuje życie...
Moi tescie juz tez od dawna swin nie maja, juz z 5 lat jak nie 6 napewno jak nie trzymaja juz nawet dla siebie... i w sumie juz chyba nikt u nich na wiosce nie ma...
Najpierw jak zloto swieze mleko prosto.od krowy bylo poszukiwane na wsiach, a teraz swinie...
Dobrze, ze chociaz kurczaki jeszcze maja...
Tutaj sobie co jakis czas bierzemy pol swini, dostalismy namiary na pana od mojej kolezanki z pracy, zas od tej kolezanki bierzemy kurczaki i jajka
Najpierw jak zloto swieze mleko prosto.od krowy bylo poszukiwane na wsiach, a teraz swinie...
Dobrze, ze chociaz kurczaki jeszcze maja...
Tutaj sobie co jakis czas bierzemy pol swini, dostalismy namiary na pana od mojej kolezanki z pracy, zas od tej kolezanki bierzemy kurczaki i jajka
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Ile kosztuje życie...
to nie chodzi o swinska zarazę, tzn. Tez, ale ogólnie aby miec swinie musisz ja urzedowo zglosic i urzedowo zabic i jeszcze badania zrobić na wlasny koszt. Po za tym sa tez wytyczne dotyczace chlewow. Bo taka swinia ma swoje prawa i np. musi mieć kafelki aby bylo sanitarnie, a jak czlowiek nie ma w domu łazienki to unia nie widzi w tym problemu.
Re: Ile kosztuje życie...
A ile płaci się u Was za polozenie płytek?
Re: Ile kosztuje życie...
U mnie za gres jedena ekipa chciała 65 zł/m2, a z tego co pamiętam to nasz fachman wziął 50 zł
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Ile kosztuje życie...
W Warszawie nasz umiłowany prezydent podnosi ceny za wywóz śmieci, bilety w komunikacji i rozszerza strefę płatnego parkowania.
Tanio już było
Tanio już było
Re: Ile kosztuje życie...
Wiadomo o ile?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 25 gości