Ile kosztuje życie...

Necia
Posty: 20549
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 28 gru 2018, 15:42

Ruby o właśnie, a ja zapłaciłam za zwykła paczke coś Ok 50 (55?) sztuk 45 zł w promocji ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21633
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 28 gru 2018, 16:06

Necia, ja chyba jeszcze wiecej jak z 50€ jednorazowo nie zostawilam w ross, nawet jak bralam pampery, mleko, chusteczki i jeszcze dla nas jakies rzeczy...

Nawet ze wzgledu na cene (i brak pewnosci co do jakosci kupionych warzyw) na poczatek rozszerzania wybiore sloiczki, bo jak mam na dwiw/trzy lyzeczki cudowac, a kupic dynie czy marchew z hipp za 0,50€ w promocji to na ten poczatek tylko probowania sloiczek bardziej mi sie kalkuluje, a nie musze sie zastanawiac, czy marchew nie byla pp stokroc pryskana
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 28 gru 2018, 16:51

Fakt ze w de ceny w stosunku do zarobku to luksus. Może gdyby żyło bamcsie tu duzo gorzej to byśmy rozważyli przeprowadzkę, ale póki co wolimy tu i wolałabym tego uniknąć

Awatar użytkownika
candela
Posty: 6070
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: candela » 28 gru 2018, 21:14

Misiaq, Lublin nie wchodzi w grę właśnie że względu na pracę męża.
Z resztą ciężko nam teraz powiedzieć ile by teraz mógł zarabiać. Ja wyjeżdżaliśmy to miał 3 tys na umowę o dzieło
Już ja miałam lepiej do miałam 2.5tys na umowę o pracę.

Myślimy jeszcze o jakimś własnym biznesie ale to ryzyko.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 28 gru 2018, 21:42

Candela myślałam ze chcecie tam zostać na stałe. W sumie żyje Wam się tam lepiej finansowo, co Was skłoniło do takich decyzji?

Awatar użytkownika
candela
Posty: 6070
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: candela » 28 gru 2018, 21:47

Ja bym chciała wrócić. Czuję się tu strasznie samotna. A teraz, zwłaszcza po pójściu do pracy jakoś tak spotęgowało się moje poczucie bycia "obcym".
Gdyby A dostał dobra pracę to myślę że powrót przed pójściem Leona do szkoły byłby realny. Już bym te kilka lat przebolała przynajmniej po to żeby chłopcy języka się nauczyli.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Mia89
Posty: 3157
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:35

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mia89 » 28 gru 2018, 22:06

Ja się Candeli wcale nie dziwię, czytam forum w miarę na bieżąco i z tego co opowiada to na każdym kroku jako Polka jest tam traktowana gorzej... paskudny kraj. Ja bym nie wytrzymała doświadczając tylu przykrych sytuacji.
Trzymam kciuki żeby Wam się udało i żebyś w końcu poczuła się lepiej :)

Ja w ogóle się nie nadaję do emigracji, mamy o to wieloletni "spór" z mężem, bo on jest zakochany w Anglii. Ale jeszcze przed oświadczynami zapowiedziałam, że się stąd nie ruszam, więc nie ma prawa i nie ośmiela się mieć pretensji :P

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21633
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 28 gru 2018, 22:12

Mia89 pisze:
28 gru 2018, 22:06
jako Polka jest tam traktowana gorzej... paskudny kraj
Mia ja Candeli tez strasznie wspolczuje jak czytam forum, ze na takie osoby niezyczliwe trafia i ma klody pod nogi rzucane na kazdym kroku...
Ale raczej to nie kwestia kraju ;) mieszkam w tym samym, a czuje sie tutaj jak w domu, naprawde mi tu dobrze, do pl nawet w odwiedziny mnie nie ciagnie ;) jezdzimy max do roku, a o powrocie w zadnym wypadku nie myslimy i nie bierzemy takiej opcji pod uwage ;)
Raczej wiele zalezy od tego jacy ludzie stana na naszej drodze...
Candela ma naprawde strasznego pecha, bo juz sama ta historia z przedszkolem/zlobkiem dzieciakow i ta "cudowna" dyrektorka, to porazka, ze az sie wlos jezy
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
candela
Posty: 6070
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: candela » 28 gru 2018, 22:22

Ruby Ty też masz tam chyba z pół rodziny ;)

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21633
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 28 gru 2018, 22:25

Candela mam siostre mojej mamy i kuzynke 150km ode mnie ;) kuzyn meza 100km od nas i kilka km od nas kuzynka meza, z ktora widzimy sie kilka razy do roku i jego ciocia i wujek (ale to nie moja rodzina ;) ) wiec nie bardzo pol rodziny, bo z mojej raptem 4 osoby, z ktorymi widuje sie 2 razy do roku
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 28 gru 2018, 22:56

Nie tez absolutnie nie dziwie się candeli po tych ostatnich historiach, ale takie decyzje raczej nie podejmuje się tak z dnia na dzień. Myślałam ze poza tym żłobkiem to są tam traktowani normalnie, wiec nie sądziłam ze tylko z tego powodu byłaby taka decyzja. Przedszkole zawsze można zmienić. Moja szwagierka mieszka w de i jej bie traktują inni ludzie w taki sposób a przynajmniej nigdy o tym nie mówiła.

Osobiście tez czułabym się obco na emigracji i brakowałoby rodziny.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 28 gru 2018, 23:06

Itzal, ja jestem za budowa, maz wolaby kupic cos juz zbudowanego, bo nie chce mu sie zalatwiac wszystkiego. Dzisij bylismy na spotkaniu z kierownikiem budowy, zamowic dach, przed nami zamawianie drzewa, pustakow, stali. Dzisiaj sobie pomyslalam, ze na co my sie porywamy :p
Pytasz na jakim etapie jestesmy? Na takim :p

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
candela
Posty: 6070
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: candela » 28 gru 2018, 23:07

Tu chodzi o takie ogólne uczucie. Nawet nie musi mi nikt nic mówić. Po prostu nie jestem u siebie

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
candela
Posty: 6070
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: candela » 28 gru 2018, 23:08

Karla a co to za działka?

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 28 gru 2018, 23:16

Candela, nasza :) tu powstanie nasz maly ciasny ale wlasny ;)
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości