Ile kosztuje życie...

[candela]

Misiaq nie wiem co to nowy Mordor ale to obok parku powstańców Warszawy. Moj mąż twierdzi że oszalał

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[Necia]

Candela i znajdzie chętnych na pewno. Chyba ze jeszcze do tego czynsz to wtedy trochę przesadził ale jak plus prąd to myśle, ze spokojnie ktoś wynajmie.
Ceny za wynajem bardzo wzrosły. Ja przed kupieniem mieszkania wynajmowałam 2 pokoje 45 m2 na Żoliborzu za 1500 zł + prąd i gaz. Teraz takie mieszkanie to 1000 więcej (stare budownictwo).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nuuutella]

Aurinko raczej nie, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia

[Misiaq]

Moj mąż twierdzi że oszalał

Nie oszalał
Chyba, że tak jak Necia pisała, do tego jeszcze czynsz, to wtedy za dużo.
Jeśli tylko rachunki (woda, prąd, interent itp.) to takie są ceny.

[sowaa]

Candela nie znam realiów warszawskich, ale niedawno mój kuzyn w mieścinie +/- 20tyś mieszkańców wystawił mieszkanie o podobnym metrażu za 1800zł i bez problemu znalazł chętnych

[Mimezja]

no nie ma tak ze jest mega kolorowo, pieniadze leza na ziemi, .

o przepraszam bardzo, ja znalazlam tu na ziemi juz kilka razy 50 e

Chyba mieszkam w zlym miejscu mi sie udalo tylko 5€ znalezc

Mój mąż znalazł kilka tysięcy. Rozwiesilismy ogloszenia że wartościowa zguba czeka na odbiór i wiecie że nie zadzwoniła ani jedna osoba?

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[Mimezja]

o przepraszam bardzo, ja znalazlam tu na ziemi juz kilka razy 50 e

Chyba mieszkam w zlym miejscu mi sie udalo tylko 5€ znalezc

A mi tylko 5zl

Mechanik i mechanik to też różnica. Mój brat oddał auto do serwisu, trzymali tydzień i nic nie zrobili, bo nie było części...
P wziął auto do swojego znajomego i naprawił to w 3 dni, części się znalazły..

My mamy na ulicy gościa który tak podle naprawiał żeby niedługo samochód wtacał do narawy. Do tego robi otoczkę super prestiżu i bierze drogo. Odkąd zmieniliśmy mechanika nagle nam się oczy otworzyły jak nas poprzedni robil w bambuko



Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[lisbeth87]

Od 10 stycznia zbierałam paragony. Na żywność wydaliśmy około 1400 zł do tej pory.. Za dużo w moim odczuciu...

[nuuutella]

Od 10 stycznia zbierałam paragony. Na żywność wydaliśmy około 1400 zł do tej pory.. Za dużo w moim odczuciu...

Faktycznie sporo, ale jesteś pewna że chcecie na jedzeniu oszczędzać? Żywność jest droga, nie da się nie zauważyć, ale czasem lepiej wziąć coś z wyższej półki niż kupować taniej

[Aurinko]

Pytanie tez co to jest. Żywność typu warzywa owoce, poeczywo nabiał. Czy tez słodycze, napoje, soki, alkohole, chipsy itp

[mała_czarna]

Lisbeth kwota konkretna. A jakieś zapasy w tym są czy tylko to co na bieżąco?

[lisbeth87]

Lisbeth kwota konkretna. A jakieś zapasy w tym są czy tylko to co na bieżąco?

są.
Mam mięso pomrożone, kasze czy ryże brałam przeważnie w promocji 2 opakowania w cenie X itp. Ale w moim odczuciu za dużo kasy wydałam.

jesteś pewna że chcecie na jedzeniu oszczędzać?

nie na jakości jedzenia, co przemyśleć jeszcze raz co kupuję. Może za drogie obiady gotuję? Wydaje mi się, że 1400 zł na naszą rodzinę to za dużo.

[adu]

Lisbeth, liczysz ile Cię dany obiad kosztuje?

Jest was 3, więc kwota nie wydaje mi się jakaś wielka.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka

[Sofii]

Lisbeth, podliczałam kwoty na zakupy w zeszłym miesiącu i wyszło 2150 z chemią. Ta chemia może 100 zł. I w tym mleko dla Antka. Pieluch nie kupowałam, bo mam zapas. Także te 2000 na 4 osoby trzeba liczyć. A zapasów o dziwo nie mamy, jak nie my

[Aurinko]

U nas tez odzie jakieś 2000