Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 22 lip 2019, 13:57

Katherina, na mnie alkohol dziala przeciwbolowo, wiec przy moim kregoslupie i endometriozie jest idealny ;) wtedy wlasnie czuje sie wspaniale :P bawic tez sie dobrze bawie bez alkoholu ale z jeszcze lepiej :D smakuja mi glownie piwa smakowe i porto i drinki typu sex on the beach czy mojito i to pije dla smau, a zdarza sie ze pije whiskey czy wodke z kieliszka (na weselu)
Obrazek

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31060
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 22 lip 2019, 14:18

KarLa,ja wódkę próbowałam raz w życiu i nie ogarniam,jak można ją z własnej woli pić, kompletnie nie mój smak 😉
A z drinków to uwielbiam dżin z tonikiem i Spritz Aperol. Teraz sobie smaku narobiłam 🤣

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10400
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 22 lip 2019, 14:34

O to ja jestem ekonomiczna jak pije piwo, bo raz, że wypije pil butelki i już sikam jak opetana, więc nie mam więcej ochoty, dwa, że piwo mi szybko szumi w głowie:P za to jak mam pić wódkę, to wlac mogę jej w siebie dużo ale na drugi dzień mam ochotę umrzeć, więc już wolę tego nie robić:P
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10199
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 22 lip 2019, 14:35

Sofii, zdecydowanie się musimy kiedyś spotkać w takim gronie 😂

Katherina, nie sądzę, żeby ludzie pili wódkę dla smaku 😂

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31060
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 22 lip 2019, 14:39

efryna pisze:
22 lip 2019, 14:35
Katherina, nie sądzę, żeby ludzie pili wódkę dla smaku 😂
To po co są różne rodzaje? Tzn skoro wszystkie są tak samo niedobre, to po co są różne, tańsze i droższe? Jakby się nie różniły smakiem,to chyba by wszyscy najtańszą wódkę kupowali?

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10199
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 22 lip 2019, 15:22

Myślę, że to bardziej kwestia tego, że są wódki mniej lub bardziej obrzydliwe ;) a cena ma znaczenie bardziej psychologiczne, w sensie pan Mietek spod sklepu się zadowoli wyborową, ale sąsiadowi raczej wypada przynieść finlandię. Ani jeden ani drugi raczej nie jest koneserem i będzie ją szybko przepijać, żeby się pozbyć smaku:P W sumie wyprodukowanie wódki jest śmiesznie tanie, 75% ceny to akcyza i vat

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 22 lip 2019, 15:28

Katherina pisze:
efryna pisze:
22 lip 2019, 14:35
Katherina, nie sądzę, żeby ludzie pili wódkę dla smaku
To po co są różne rodzaje? Tzn skoro wszystkie są tak samo niedobre, to po co są różne, tańsze i droższe? Jakby się nie różniły smakiem,to chyba by wszyscy najtańszą wódkę kupowali?
Bo tych tańszych to dopiero nie da się pić, po za tym po nich ma się wiekszego kaca. Nie jestem specjalistą ds.wodki, ale jak jeszcze kiedyś mogłam pić to na wiekszych imprach zdecydowanie wolałam wódkę od piwa bo byłam rozluźniona a nie biegałam po niej co chwilę sikać. Ala ja z tych pijaków co nie wiedzą co ten mityczny kac

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21621
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 22 lip 2019, 15:37

Misiaq, a jaka czasem ogromna roznica miedzy apteka stacjonarnie a internetowa, to tez szok
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10199
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 22 lip 2019, 15:41

Misiaq, na czym w takim razie miałyby zarabiać apteki? Wciskać suplementy? Komu by się w ogóle opłacało otwierać aptekę? Może też państwowe wprowadźmy?

Tzn oczywiście współczuję tego, że musisz się najezdzic, a schorowany emeryt może w ogóle nie mieć takiej możliwości i ogólnie jest to bardzo przykre... ale narzucanie cen to nie jest dobre rozwiązanie

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21621
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 22 lip 2019, 15:47

Misiaq, ja to w ogole uwazam, ze cena za takie leki powinna byc w ogole kwota minimalna, tak jak np tutaj antybiotyk na recepte za 5€ lub niektore nawet za darmo... tym bardziej, ze jak sie domyslam antybiotyk to pikus przy tych lekach
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10199
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 22 lip 2019, 15:51

Ale przecież są leki z listy refundowanych, które kosztują jakieś symboliczne kwoty. Też są wybrane kompromisowo, zwykle to leki ratujące życie itp. Jest również dużo zamienników. No ale też lek lekowi nierówny.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31060
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 22 lip 2019, 16:19

Misiaq pisze:
22 lip 2019, 15:42
ja dziś doszłam do wniosku, ze niektóre leki powinny mieć ceny urzędowe.
Nie wszystkie oczywiście.
A te refundowane na receptę nie mają? Ja zawsze płacę tyle samo.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 22 lip 2019, 16:42

Katherina Aperol Spritz tez lubie i pilismy w ten weekend, ale za slabe to jakies :P
wodke pije jak idziemy do kogos i nie ma nic innego, albo wlasnie na weselu, ale nie przepadam za jej smakiem
Co do wodek to Stock jest calkiem ok jak jest dobrze schlodzony ;)

Misiag, mi sie podoba tutejsze rozwiazanie. Jesli posiada sie karte medyczna (dostaje sie ja przy niskich zarobkach, przy chorobach ktore wymagaja drozszego leczenia), to leki na recepte kosztuja 2e za kazdy lek. Takim sposobem ja place za leki 10e miesiecznie. Jesli nie posiada sie karty medycznej, to mozna zalozyc karte na leki na recepte dla calej rodziny i tym sposobem po przekroczenniu 150e reszta lekow w danym miesciacu jest za darmo
Obrazek

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 22 lip 2019, 16:42

Misiaq jak w ciazy z Igorem kupowalam sobie szczepionkę z immunoglobulina to rozrzut był w granicy 150zl, a w stosunku do Warszawki nawet 200zł. Obdzwonilam kupe aptek ale kupiłam w okolicacg 300zl, a taka srednia cena byl powyzej 400zl. To dopiero rozmach

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 22 lip 2019, 16:58

Misiaq pisze:
Mimezja pisze:
22 lip 2019, 16:42
Misiaq jak w ciazy z Igorem kupowalam sobie szczepionkę z immunoglobulina to rozrzut był w granicy 150zl, a w stosunku do Warszawki nawet 200zł. Obdzwonilam kupe aptek ale kupiłam w okolicacg 300zl, a taka srednia cena byl powyzej 400zl. To dopiero rozmach
Nie chcę się licytować, który przypadek gorszy, bo takich różnic nie powinno być, ale różnica jest taka, ze taką szczepionkę przyjmiesz jednorazowo (chyba, ze sie mylę), a te leki są już na stałe.
Nie absolutnie nie o to mi chodzi aby sie licytować tylko uważam że to podłość tak zdzierać. Skoro moglam kupic za 300zl to nikt do tego nie dokładał, tylko też miał z tego odpowiedni zysk.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości