Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16651
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 03 lis 2019, 20:32

Nuuutella, przez chwilę myślałam sobie, że może w tych wydatkach doliczyli jeden zakup z allegro za 800 zł, niestety nie
W ogóle bardzo długa ta historia, obwiniam takie drobne zakupy po 30-40 zł, bo jest ich masa.
Muszę to jakoś przemyśleć, bo nie wydaje mi się, abym kupowała zbędne produkty czy jakieś rarytasy. Nawet alkoholu (jak na nas) kupiliśmy mało.


Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 03 lis 2019, 20:44

Sofii a nie masz czasem za dużych zapasów, z których ugotowałabyś kilka obiadów pod rząd? Moje obiady na ten tydzień sponsorują właśnie zapasy ;)
sowaa pisze:
03 lis 2019, 20:07
kiedy np. kupuję ciuchy w lidlu, to jest to traktowane jako spożywka.
u mnie też. W tym miesiącu mnie to cieszy. Na pewno był kombinezon i kozaki dla Jul.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11104
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 03 lis 2019, 20:58

Misiaq pisze:
03 lis 2019, 19:20
Nessa pisze:
03 lis 2019, 18:14

Tyle, że ja mięso rzadko kupuje i warzywa bo mamy "swoje". Z mięsa to jedynie wędliny od czasu do czasu. Kure, królika, świnie mamy że wsi i za darmo bo teściówie nie chcą za to kasy czy moja mama ;)
"Swoje" wrzawy i owoce oraz mięso to jest spora oszczędność, o smaku już nie wspominam ;)
My warzyw trochę mamy, ale muszę "dokupować", niestety nie mamy już dostaw mięsa od teściowej, bo ten pan , od którego ona kupowała już zrezygnował z hodowli. Mam tylko jajka na prawdę eko i bio.

Na pewno duża oszczędność tym bardziej, że my jesteśmy bardzo miesozerni ;) Jajka też mam że wsi ;) Dokupujemy głównie pomidory i ogórki. A macie swój ogródek?

U nas teściówie mieszkają na wsi i hoduja króliki, ich sąsiedzi kury. Moja mama opiekuje się pania której syn prowadzi hodowle świń i jest rzeznikiem (z tego żyje on i jego rodzina) ;) Warzywa mamy i od teściów i od mojej mamy.
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16651
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 03 lis 2019, 20:58

Lisbeth, w tym 1200 jeszcze kombinezon i buty?

Zapasów "suchych" produktów trochę mam, chociaż nie nazwałbym tego dużym zapasem. W zamrażarce pewnie znajdę mięso na 2-3 obiady. Jutro zamierzam iść tylko po chleb (byłam w sklepie wczoraj), ale we wtorek po południu na pewno trzeba będzie już jechać po owoce i warzywa.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 03 lis 2019, 21:19

Sofii pisze:
03 lis 2019, 20:58
Lisbeth, w tym 1200 jeszcze kombinezon i buty?
na to wychodzi.

Sofii nie wiem co napisać. Mnie dużo oszczędności daje planowanie obiadów i robienie pod to zakupów. Pisałam wcześniej, że nie wiem, co to jest rachunek mniejszy niż 100 zł, ale wychodzi na to, że w miesiącu jestem rzadko w sklepie.
My mamy w planach zmianę mieszkania dobierając jak najmniejszy kredyt więc mnie też zależy, żeby budżet mieścił się w określonych kwotach.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 03 lis 2019, 21:32

lisbeth fajna kwota. Na pewno planowanie sporo daje i łatwiej ocenić wydatki.

U nas wychodzi tak 250 zł na tydzien, czyli przynajmniej ten 1000zl miesięcznie przejadamy, choć wiadomo ze znajdzie w tym jakiś papier do pieczenia, worek na śmieci, chusteczki. Chemię kupuje co jakiś czas jak jest promocja, albo większe opakowania np mydła, tabletek do zmywarki, ale w sumie ciężko mi powiedzieć jaka to będzie kwota na 3-4 miesiące, bo czasem kupie więcej płynu czasem jeszcze vanish czy coś do szyb itd.

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: sowaa » 03 lis 2019, 21:49

Sofii pisze:
03 lis 2019, 20:58
Lisbeth, w tym 1200 jeszcze kombinezon i buty?
ten kombinezon i buty to raptem niecałe 100zł ;) ja muszę przyznać, że nie mam pojęcia ile wydajemy, ale od kiedy wróciłam do pracy, chodzę do sklepów znacznie rzadziej, więc mam nadzieję, że i mniej wydajemy :P

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16651
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 03 lis 2019, 22:30

Lisbeth, ja na jakiś wielki cud nie liczę, ale zacznę bardziej to wszystko kontrolować i planować (chociaż wydawało mi się, że to robię).

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19534
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiowa » 03 lis 2019, 23:01

Sofii, sprawdziłam nasze rozliczenie i niestety szału nie ma (choć Ciebie będzie ciężko pobić ). Jeszcze musiałam doliczyć wypłaty z bankomatów na piekarnię. Chciałabym trochę obniżyć te wydatki ale serio nie wiem z czego miałabym zrezygnować...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Miśka
Posty: 6672
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Miśka » 03 lis 2019, 23:14

Sofii, u nas, niestety, podobne kwoty... Ostatnio sobie uświadomiłam, że na samą kawę wydajemy ok. 200 zł miesięcznie.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 03 lis 2019, 23:53

Ja musze pozbyc sie zapasow, bo z tego co mam to pewnie 3 tygodnie moglabym obiady gotowac...
M. ostatnio ochrzanil mnie ze robienie "zapasow" i powiem ze jak wydawalam 150e co tydzien tak ostatnio udaje mi sie zmiescic w 120e
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10400
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 04 lis 2019, 11:59

Na fali tego, co pisalyscie to sprawdziłam u nas. Wyszło ok 1200 zl spożywka +chemia (ale jakaś drobna, na nas dwoje to raczej mało tego idzie, nie kupowałam tetaz kapsulek ani tabletek do zmywarki) z apteka ale to też tam może w sumie z 40 zł było tego. Pewnie jeszcze gdzieś ż 50-100 zl gotówka placilismy Na mieście 300, paliwo 650.


Jedyne co bym mogła ograniczyć to na mieście, ale akurat tutaj mialam spotkanie z koleżankami to 100 poszło.


No i stale oplaty to 2 tys. I w październiku była jeszcze rata ubezpieczenia Ł samochodu i ubezpieczenie mieszkania, czyli 800 zl w sumie. Okropny miesiąc
Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 04 lis 2019, 13:43

My na paliwo 200 miesięcznie

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10400
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 04 lis 2019, 14:06

My mamy dwa samochody i nie jesteśmy w stanie dojechać do pracy komunikacja miejska albo jeździć razem, bo Ł pracuje na zmiany w innych godzinach niż ja.
Obrazek

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10922
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 04 lis 2019, 14:34

Jak ja pracowalam to wychodziło 900 zł za paliwo :( Teraz mąż jeździ na gazie, więc wychodzi ok 100 zł tygodniowo... plus samochód dla mnie i jak jeździmy z K to rzeczywiście z 200 zł na meiosac wystarcza

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości