Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Ja też bez masła nie wyobrażam sobie kuchni, ale do smażenia kupuję klarowane, więc jeszcze droższe niż zwykłe.
Aurinko, my z tego samego powodu wymieniliśmy łóżko w ubiegłym roku. Też mamy 180 cm i jest absolutnie przecudowne.
Aurinko, my z tego samego powodu wymieniliśmy łóżko w ubiegłym roku. Też mamy 180 cm i jest absolutnie przecudowne.


Re: Ile kosztuje życie...
Też uwielbiam jeść i gotować, ale akurat masło nie jest mi niezbędne do szczęściaefryna pisze:Co do masła, to ja sobie nie wyobrażam bez niego kuchni (mimo, że regularnie wpadam na pomysł, żeby się odchudzać, wtedy odstawiam:P), ale ja jestem z tych, dla których jedzenie i gotowanie jest sensem życia:P
Re: Ile kosztuje życie...
Mi jest -- całej masy rzeczy nie wyobrażam sobie bez;) ale podobnie jak Miśka -- przeważnie używam klarowanego
Re: Ile kosztuje życie...
Taaaak, maslo to podstawa. Margaryna to dla mnie paskudztwo z dlugim skladem 

Re: Ile kosztuje życie...
Margaryny też nie uznaję.Aurinko pisze:Taaaak, maslo to podstawa. Margaryna to dla mnie paskudztwo z dlugim skladem
Re: Ile kosztuje życie...
My najczęściej kupujemy margarynę z dodatkiem masła. Masło jak już to wolę tą tzw. osełkę albo od cioci czasami dostaniemy masło w kostce, które ona dostaje z mleczarni

Re: Ile kosztuje życie...
Mąż teraz kupił na urlopie jakieś masłopodobne coś, bo nic innego w sklepie nie było. Bleeee!
Re: Ile kosztuje życie...
Nadia Margaryna z dodatkiem masła jak np. delma ? ja bym tego mężowi nie dała jeść ,a co dopiero dzieciom .Fajnie ,że możecie dostać takie wiejskie swoje
Moja kuzynka ma osławiony termomix i w nim sama robi sobie masło w kilka minut.Jednak nie uśmiecha mi się kupować za kilka tyś. tego sprzętu ...może kiedyś.



Re: Ile kosztuje życie...
Takich tanich margaryn też nie używamy bo brak słów.
Zazwyczaj Flore, Benecol kupujemy albo Fithia z Bielmar
Zazwyczaj Flore, Benecol kupujemy albo Fithia z Bielmar
Re: Ile kosztuje życie...
Mam nadziwje ze nikogo nie uraze, bo to tylko moje zdanie i nie chce nikogo oceniac. Po prostu osobiście wolę nie smarowac niz jesc margarynę
tesciowa kupuje jakas z tych "dobrych", do tego smaruje na grubo. Na wszelki wypadek z gory odmawiam bo nie daje rady tego jeść i zawsze przezywam że karmi tym dzieci. Ale ona nie uznaje masła

Re: Ile kosztuje życie...
Alexia maslo mozna zrobic bez termimiksu. Potrzebujesz tylko dostepu do prawdziwej smietany. Może bedzie to mozolniejsze ale to nic nadzwyczaj trudnego

Re: Ile kosztuje życie...
Ja uwielbiam swojskie masełko. Ciocia ma krowy, więc ser i maslo mamy od niej. Margaryny nie cierpię, choćby nie wiem z jak wysokiej półki była to nie zjem.
Re: Ile kosztuje życie...
Też nie wyobrażam sobie smarować pieczywa margaryną. Jakiś czas temu mąż miał kupić masło, zakręcił się i wziął jakiegoś mixa. To coś nie nadawało się nawet do smażenia.
Kiedyś, gdy byłam dzieckiem i mieliśmy dostęp do prawdziwego mleka prosto od krowy, to robiłyśmy czasem same masło- śmietanę do słoika i dawaj. Pyszne było
Kiedyś, gdy byłam dzieckiem i mieliśmy dostęp do prawdziwego mleka prosto od krowy, to robiłyśmy czasem same masło- śmietanę do słoika i dawaj. Pyszne było

Re: Ile kosztuje życie...
A ja znow nie wyobrazam sobie jesc na codzien masla na kanapkach... jak zjem jedna malutka bo czasem mam ochote to jeszcze ok ale np przy sniadaniu w domu plus drugim sniadaniu w pracy mialabym maslo to nie mialabym zycia do konca dnia bo mnie po masle zwyczajnie strasznie mdli...
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Ile kosztuje życie...
Ruby ja tak mam po margarynie więc rozumiem. A najbardziej to lubię serki typu almette. I na to pomidorek. Mniam. Ale nr pierożki odsmazam tylko na maselku 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości