-
lisbeth87
- Posty: 15995
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 08 lis 2022, 18:28
Ja trzymam się określonej kwoty na zakupy na tydzień i nie kupuje na zapas. Unikam akcji promocyjnych na "wielosztuki."
Jest ciężko.
Mam wrażenie że inflacja to już 40% wynosi

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
Necia
- Posty: 20546
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16
Post
autor: Necia » 08 lis 2022, 18:43
Ja ostatnio w biedrze mało zawału przy kasie nie dostałam
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
-
efryna
- Administrator
- Posty: 10196
- Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46
Post
autor: efryna » 08 lis 2022, 18:45
Mnie też osłabiają ceny ostatnio, już się łapię na tym, że chcę wziąć coś, na co zwykle sobie pozwalałam w ramach jakiegoś takiego osładzacza życia, a teraz patrzę na cenę i odkładam. Np dziś chciałam wziąć kozi serek, taką roladkę (nie wiem, ze 100 g), a cena 9,99

kiedy to się wydarzyło?
-
Misiowa
- Posty: 19533
- Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20
Post
autor: Misiowa » 08 lis 2022, 18:50
Mój mąż ostatnio wrzucił do koszyka 6 jogurtów i dopiero w domu spojrzałam na cenę-6,99...
Ceny mnie przerażają...
-
Nessa
- Posty: 11104
- Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10
Post
autor: Nessa » 08 lis 2022, 18:57
Ja też doznaje szoku przy kasie. Kiedyś zakupy takie podstawowe, powiedzmy większe dwa razy w tygodniu wynosiły nas ok 150 zł. Teraz ledwo w 250zl się zamykamy. A jak dojdzie jakąś chemia to więcej.
Nawet nie wspomnę o lekach. Wyprawkę apteczna zrobiłam dużo bardziej "uboższa" niż przy N a zapłaciłam tyle samo co wtedy. Gdzie nie brałam smoczków czy butelek i innych rzeczy których nie jestem pewna czy będę używać. Wtedy brałam wszystko łącznie z płynem do mycia butli czy też specjalny taki spray do czyszczenia zabawek

N 2018
M 2023
-
lisbeth87
- Posty: 15995
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 08 lis 2022, 19:22
Nessa pisze: ↑08 lis 2022, 18:57
Teraz ledwo w 250zl się zamykamy.
Dokładnie. I to z listą

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
malwinka89
- Posty: 6132
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:16
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Post
autor: malwinka89 » 08 lis 2022, 19:34
nuuutella pisze:Ja nie lubię takich promocji, bo dopycham koszyk rzeczami, których normalnie bym nie kupiła, ale przecież "się opłaca".
Ja lubię, szczególnie jak są w momencie jak mi się wszystko kończy
-
Sofii
- Posty: 16651
- Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41
Post
autor: Sofii » 08 lis 2022, 19:44
lisbeth87 pisze:Nessa pisze: ↑08 lis 2022, 18:57
Teraz ledwo w 250zl się zamykamy.
Dokładnie. I to z listą
W zakupach tygodniowych czy dwa razy w tygodniu?
Ja od 2 miesięcy liczę ile wydajemy i wychodzi, że na spożywkę i chemię idzie 1000 zł tygodniowo. To jest jakiś obłęd. Fakt, że u nas naprawdę wszystkiego idzie dużo, bo są strasznymi żarłokami, chemia też podrożała, ale to nie są żadne rarytasy. I patrzę na ceny, nie biorę "jak leci".
-
lisbeth87
- Posty: 15995
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 08 lis 2022, 19:58
Sofii pisze: ↑08 lis 2022, 19:44
W zakupach tygodniowych czy dwa razy w tygodniu?
Zakupy tygodniowe.
Staram się nie wydać więcej niż 250-300 zł.
Ale to zakupy z listą, z zaplanowanymi obiadami, bez luksusów.
Miesięcznie z chemią do 2.000 zł na trzy osoby.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
lisbeth87
- Posty: 15995
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 08 lis 2022, 20:19
Misiaq pisze: ↑08 lis 2022, 20:11
250-300 na tydzień to jest bardzo dobry wynik.
Owszem, ale wymaga dyscypliny.
A przy tych cenach... Coraz ciężej jest.
Ale my planujemy kupić mieszkanie w ciągu dwóch lat, więc staramy się odkładać miesięcznie tyle... Ile plus/ minus wyniosłaby nas teraz rata kredytu...
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
nuuutella
- Posty: 10922
- Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29
Post
autor: nuuutella » 08 lis 2022, 20:19
Nam na tydzień ok. 500 zł plus ok 130 na mięso.
Plus jedzenie przedszkolne, ale to poza zakupami, wiadomo.
-
adu
- Posty: 10400
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02
Post
autor: adu » 08 lis 2022, 20:23
U nas myśle tak 400 tygodniowo…
-
Sofii
- Posty: 16651
- Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41
Post
autor: Sofii » 08 lis 2022, 20:27
Nie wiem jak wy to robicie, serio.
Jak w jednym tygodniu wydam mniej, to drugi to jakiś armagedon...
Tylko my juz wcześniej spokojnie wydawalismy 700-800 zł tygodniowo. Wtedy tam były różne zachcianki, a teraz zastanawiam się nad wieloma produktami.
-
nuuutella
- Posty: 10922
- Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29
Post
autor: nuuutella » 08 lis 2022, 20:30
Sofii pisze: ↑08 lis 2022, 20:27
Nie wiem jak wy to robicie, serio.
Jak w jednym tygodniu wydam mniej, to drugi to jakiś armagedon...
Tylko my juz wcześniej spokojnie wydawalismy 700-800 zł tygodniowo. Wtedy tam były różne zachcianki, a teraz zastanawiam się nad wieloma produktami.
Sporo wydajecie na jedzenie. Twój mąż bierze obiad do pracy czy raczej kanapki?
-
nuuutella
- Posty: 10922
- Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29
Post
autor: nuuutella » 08 lis 2022, 20:35
Chciałam jutro upiec krowke, byłam w miejscowym lewiatanie, masa kajakowa 14 zł, śmietanka 500 ml 10 zł...
Chyba kupię "suche" składniki na święta, bo za miesiąc to będzie kosmos
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości