Regionalizmy i inne ciekawostki językowe

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 23 cze 2018, 13:00

Tej, zakluczyć... To mi się głównie z Wlkp. kojarzy
No i my ponoć "śpiewamy"

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

farazi
Posty: 9877
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: farazi » 23 cze 2018, 14:05

Co to jest "tej"?

Necia
Posty: 20546
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 23 cze 2018, 14:07

Dużo jest takich odmienności, np. Zaostrz kredkę, zastrugaj kredkę itp.

Mnie z błędów najbardziej wnerwia wziasc i proszę panią 😵
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 23 cze 2018, 14:58

Jooo, zgadzam sie z Toba Mia, to nie jest torunskie :p
Obrazek

Aneczka98
Posty: 18630
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aneczka98 » 23 cze 2018, 15:36

Necia pisze:
23 cze 2018, 14:07
Dużo jest takich odmienności, np. Zaostrz kredkę, zastrugaj kredkę itp.
no właśnie. Nas zawsze pani w szkole uczyła ze rekordową temperujemy kredki 😉
A jeden kolega na to:
"Jak byłem niegrzeczny to tata mi powiedział że mnie utemperuje. Tylko skąd weźmie taka duża temperowke?!
W drugiej klasie sp to było, ale pamiętam jak dziś

Awatar użytkownika
malwinka89
Posty: 6132
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:16
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: malwinka89 » 23 cze 2018, 16:08

Efryna,
Farazi, u mnie w rodzinie funkcjonuje
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Yenna
Posty: 4935
Rejestracja: 12 cze 2017, 6:46
Lokalizacja: Miasto doznań

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Yenna » 23 cze 2018, 18:07

farazi ciężko powiedzieć co to "tej", ale dam Ci przykłady:
Ale upał, tej!
Tej, widziałaś coś tam?
;)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 23 cze 2018, 18:11

Yenna pisze:farazi ciężko powiedzieć co to "tej", ale dam Ci przykłady:
Ale upał, tej!
Tej, widziałaś coś tam?
;)
Właśnie miałam napisać, że nie wiem jak to wytłumaczyć
O jeszcze jest "wuchta"

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 23 cze 2018, 18:18

Yenna pisze:
23 cze 2018, 18:07
farazi ciężko powiedzieć co to "tej", ale dam Ci przykłady:
Ale upał, tej!
Tej, widziałaś coś tam?
;)
To brzmi jak jakieś „joł”😂

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 19111
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 23 cze 2018, 18:21

Aneczka ja też z Podkarpacia a u mnie jakoś częściej się mówiło strugaczka niż temperówka

Awatar użytkownika
Yenna
Posty: 4935
Rejestracja: 12 cze 2017, 6:46
Lokalizacja: Miasto doznań

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Yenna » 23 cze 2018, 18:23

meg wuchta wiary, tej ;)

mała, ja mówiłam temperówka, ale P mnie zaskoczył: oszczytko :D czy jakoś tak to się pisze ;)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 19111
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 23 cze 2018, 18:26

Yenna to to w ogóle pierwszy raz słyszę

farazi
Posty: 9877
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: farazi » 23 cze 2018, 18:27

Ostrzałka może? Ja mówiłam strugaczka albo ostrzałka.

A wuchta co oznacza?

Mój szwagier lubi sznyki z glancem. KarLa, Ty też?

Awatar użytkownika
Yenna
Posty: 4935
Rejestracja: 12 cze 2017, 6:46
Lokalizacja: Miasto doznań

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Yenna » 23 cze 2018, 18:29

farazi no właśnie nie ostrzałka ;)

wuchta to dużo ;)

i chyba szneka, a nie sznyka :D chyba, że to kolejny twór ;)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 23 cze 2018, 18:34

U mnie starsze pokolenie używało określenia strugaczka i mi czasem zamiennie też się zdarza

Yenna to jeszcze przetlumacz

Dziewczyny a ktoś tu jeszcze był uczony że zjeżdżalnia to ślizgawka?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości