Mi takie jeszcze przed pierwsza ciąża gin zaproponowała, ale jakoś się przestraszylam tego placebo
anty po porodzie
Re: anty po porodzie
Aneczka, bardziej bym się chyba bała tego braku, że potem zapomnę po 7 dniach brać, a tak biorę po prostu codziennie
Re: anty po porodzie
W sumie tak ale jak się już przyzwyczaisz, to trudno się do innego przekonać
- mała_czarna
- Posty: 18941
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: anty po porodzie
Ja gdy brałam tabsy to tez takie jak Adu, właśnie żeby tych przerw nie robić.
Teraz też się zastanawiam nad tabletkami.
Teraz też się zastanawiam nad tabletkami.
Re: anty po porodzie
To ja mam 21 tabletek+7 placebo wygodniejsze bo trzeba poprostu codziennie pamiętać o tabletce
N 2018
M 2023
M 2023
- mała_czarna
- Posty: 18941
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: anty po porodzie
Nessa od razu po połogu można brać?
I jak to przy ewentualnym kp jest?
I jak to przy ewentualnym kp jest?
Re: anty po porodzie
Ja bralam tez te 21 i 7 dni przerwy... raz mialam te 28 ale mi nie sluzyly i zle sie po nich czulam i byl powrot do tych ktore wczesniej caly czas bralam...
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: anty po porodzie
O to faktycznie nic trudnego nie wiedziałam o co chodzi z tą przerwą .Jaka jest skuteczność i skutki uboczne ?
Re: anty po porodzie
Mala_czarna można odrazu po pologu moja miesiączka pierwsza po ciazy trwała 20 dni i od 18 dnia biorę tabletki. Mówiła ginekolog, że odrazu po pologu nie trzeba od pierwszego dnia miesiączki. Karmiąc piersią można brać tabletki jednoskładnikowe.
N 2018
M 2023
M 2023
Re: anty po porodzie
Alexia, skuteczność 99% Bo jak jesteś chora czy coś to słabsza ochrona. U mnie skutkiem ubocznym są baardzo wrażliwe piersi i częste jakieś wyprysli na twarzy - ale to przez kilka pierwszych miesięcy, aż organizm się przyzwyczai.
- mała_czarna
- Posty: 18941
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: anty po porodzie
Nessa super
Alexia ja gdy brałam to nic mi się w sumie nie działo. A przynajmniej na nic jakoś nie zwrocilam uwagi.
Alexia ja gdy brałam to nic mi się w sumie nie działo. A przynajmniej na nic jakoś nie zwrocilam uwagi.
Re: anty po porodzie
A ja schudlam 10 kg, bo mi się słodyczy nie chciało
Re: anty po porodzie
Serio bierzecie te placebo? Ja zawsze je wyrzucałam i po prostu zaczynałam nowe opakowanie po przerwie. Cale życie się nabijałam, że to musi być zaprojektowane dla mało rozgarniętych Amerykanek w celu uniknięcia pozwów bez urazy:P
Alexia tabletki generalnie działają na takiej zasadzie, że trochę oszukują Twój organizm jakbyś była w ciąży/w II fazie cyklu. Więc można mieć podobne objawy i samopoczucie jak przed okresem, chociaż prawdę mówiąc tabletki nowej generacji mają naprawdę niskie stężenia hormonów, więc równie dobrze można totalnie nie czuć różnicy. Skuteczność przy prawidłowym stosowaniu jest bliska 100%. tzn. należy się dodatkowo zabezpieczać przy niektórych antybiotykach (ale nie przy przeziębieniu!), przy niektórych cięższych lekach (ale wtedy anty w ogóle nie są zalecane), trzeba uważać na dzieje preparaty ziołowe (np. z dziurawcem), no i brać regularnie (chociaż obsuwa do 12h praktycznie nie wpływa na skuteczność)
Alexia tabletki generalnie działają na takiej zasadzie, że trochę oszukują Twój organizm jakbyś była w ciąży/w II fazie cyklu. Więc można mieć podobne objawy i samopoczucie jak przed okresem, chociaż prawdę mówiąc tabletki nowej generacji mają naprawdę niskie stężenia hormonów, więc równie dobrze można totalnie nie czuć różnicy. Skuteczność przy prawidłowym stosowaniu jest bliska 100%. tzn. należy się dodatkowo zabezpieczać przy niektórych antybiotykach (ale nie przy przeziębieniu!), przy niektórych cięższych lekach (ale wtedy anty w ogóle nie są zalecane), trzeba uważać na dzieje preparaty ziołowe (np. z dziurawcem), no i brać regularnie (chociaż obsuwa do 12h praktycznie nie wpływa na skuteczność)
Re: anty po porodzie
Efryna, ja biore, przynajmniej nie wypadam z rutyny. Tak to na bank bym zapomniała:)
Re: anty po porodzie
adu, po prostu mnie to dziwi sama latami brałam tabletki (wciąż biorę) i nigdy mi się to nie wydawalo specjalnie trudne do ogarnięcia. Dzisiaj np. drugi dzień przerwy, wiem, że w poniedziałek wieczorem mam wziąć i wezmę, chociaż przez ten tydzień ani razu o nich zapewne nie pomyślę. Widocznie moja rutyna uwzględnia też przerwy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości