Otóż toAurinko pisze:A mnie by było własnie szkoda, że nie ma żadnej pamiątki. Nie trzeba pokazywać nóg, tyłka, ba, można dzieci mieć przed sobą i pokazać tylko twarz. Kiedyś czytałam artykuł o chorej kobiecie, której dzieci nie miały na żadnym zdjęciu bo ona nie lubiła. Może drastyczny przykład, ale mnie to zmobilizowało do większej ilości zdjęć. Bo uświadomiłam sobie, że zwykle to ja je robię i mnie na nich nie ma, a przecież czasu nie cofnę. Sama bardzo lubię oglądać zdjęcia z rodzicami z dzieciństwa.
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka