
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Hehe mnie tez dziwi bo ja kostke masla to mam na 2 tygodnieSofii pisze:KarLa, co tak cię dziwi? Tyle jemy
Średnio minimum pół kostki dziennie, do tego jakieś ciasto na weekend i tak wychodzi.
Mnie zawsze dziwi jak widzę ile pierdół dzieciom kupują rodzice syn mojej koleżanki to zaś każda wizytą w sklepie sobie wybiera coś. U nas od wielkiego dzwonu pozwalam, może z raz w roku nie żałuję jedynie na książki, kolorowanki czy puzzle.Mimezja pisze:Ja chyba nie umiem oszczedzać 400zl idzie jak nic na tydzień. I rzadko zdarza mi się coś wyrzucać. Zakupy za 500zl w lidlu wcale mnie nie dziwią. 8 lat temu za 150-200zl robilismy w Biedrze ekstra zakupy na caly tydzien i kupowalismy wszelkiej maści pierdoły. Aktualnie wystrzegam się biedry zeby na wszelki wypadek nie skusic się na jakies nieplanowane głupoty i chodzę tam tylko na większe zakupy np przed imprezą. Ostatnio pojechalam po znicze i kilka art spożywczych i znow mnie zatkało przy kasie, bo zapłaciłam przeszlo 200zl. Dla porownania na przestrzeni 8 lat moja pensja absolutnie nie zwiekszyla sie proporcjonalnie do rosnących cen
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości