Moja walka o lepszą sylwetkę

[Miśka]

Dzięki

[Sofii]

Miśka, nie załapałam się na zdjęcia, ale z samych wymiarów widać, że świetne efekty

Nowy rok, nowa ja

Też nie przytyłam w święta, co uważam za mega sukces. Cały grudzień to porażka żywieniowa, od dzisiaj już się pilnuję. Chciałabym też w końcu dotrzeć na zumbę.

[Aurinko]

Miska tez widziałam zdjęć ale na pewno jest super. Co teraz ćwiczysz?

[Miśka]

Przez choroby miałam przestoje, więc dopiero kończę drugi miesiąc planu naprawczego, został mi jeszcze tydzień. Później planuję domknięcie.

[Itzal]

Miska ja widzialam. Rewelacja!!!!

[meg]

Też nie widziałam zdjęć

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

[Misiowa]

Świąteczny bilans - +0,5kg
Pozjadam resztki z lodówki i biorę się za drugą część planu, czyli zrzucić 5kg.

[efryna]

Ja znowu wracam... to się nigdy nie skończy. Oczywiście, że przytyłam w grudniu.

[mała_czarna]

Ja znowu wracam... to się nigdy nie skończy. Oczywiście, że przytyłam w grudniu.

Haha jakbym o sobie czytała


Ruby ja mam dietę z vitalii i jestem zadowolona.

[lisbeth87]

ja też wróciłam

[Yenna]

Ja nie przytyłam, ale też nie schudłam...

[efryna]

Jak zwykle mocna, stała ekipa
Piony!

[Miśka]

Heh, miałam dziś wyciągnąć wątek

Ja dziś nareszcie skończyłam dwumiesięczny plan zamknięcia rozstępu, jutro ruszam z domknięciem.

Zaczęłam też rzetelnie pilnować i spisywać co jem. Na pewno jem za dużo węgli

Dziewczyny, które miałyście diety od dietetyków - miałyście rozpisane ilości węglowodanów, tłuszczy i białka (w % dziennego zapotrzebowania kalorycznego)? Ja bazuję na dds.fit i tam jest informacja, że proporcje W/T/B to 40/30/30%, ale te 30% białka to naprawdę trudno mi osiągnąć.

[Cinnilla]

Ja też dołączam. W święta poplynełam i tez przytulam. Teraz jakoś ciezko się zebrać po tym odpuszczeniu

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[KarLa]

i jak tez dolaczam, poki co mz
jak bede miala przyplyw sily to postaralam sie cwiczyc
Nigdy w zyciu nie wazylam tyle co teraz, nawet na dzien przed porodem...