Ile kosztuje życie...
- mała_czarna
- Posty: 18939
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Ile kosztuje życie...
To trzymam kciuki żeby się tam udało. . Byłam przekonana ze do końca lipca miał pracować.
Re: Ile kosztuje życie...
dzięki.mała_czarna pisze: ↑08 sie 2017, 22:33To trzymam kciuki żeby się tam udało. . Byłam przekonana ze do końca lipca miał pracować.
Pracował. Obowiązuje go trzy miesięczne wypowiedzenie i z końcem lipca złożył je z prośbą o skrócenie go do miesiąca.
Tam gdzie chce złożyć papiery są przyjęcia, więc zależy mu na dyspozycyjności. Chciał dobrze zakończyć współpracę, ale podejrzewam, że zakończy z porzuceniem stanowiska.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Ile kosztuje życie...
Pytanie do dziewczyn które zamawiają zakupy przez internet...
Czy jak zamawiacie zgrzewki/ opakowania to też wam przywożą rozerwane?
Odebrałam zakupy z Tesco, zamówiłam 12x woda ngaz/woda gaz, mleko... i woda ngaz dostałam w zgrzewce 5 sztuk a 7 w siatce... mleko 10 w kartonie i 2 w siatce...
Nie rozumiem czemu tak pakują i wszystkim utrudniają...
To już drugi raz...
Czy jak zamawiacie zgrzewki/ opakowania to też wam przywożą rozerwane?
Odebrałam zakupy z Tesco, zamówiłam 12x woda ngaz/woda gaz, mleko... i woda ngaz dostałam w zgrzewce 5 sztuk a 7 w siatce... mleko 10 w kartonie i 2 w siatce...
Nie rozumiem czemu tak pakują i wszystkim utrudniają...
To już drugi raz...
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
- mała_czarna
- Posty: 18939
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Ile kosztuje życie...
Lisbeth ja juz dawno nie zamawialam ale tak to tez wodę zawsze miałam porozdzielana zamiast całymi zgrzewkami.
Re: Ile kosztuje życie...
To zależy w sumie.
Zdarzało mi się, ze zamawiałam 6 butelek wody i nie były w zgrzewce, tylko w siatce.
Nie wiem od czego to zależy.
Chociaż mi to w sumie obojętne, bo i tak rozrywam zgrzewki jak pakuję do szafki.
Zdarzało mi się, ze zamawiałam 6 butelek wody i nie były w zgrzewce, tylko w siatce.
Nie wiem od czego to zależy.
Chociaż mi to w sumie obojętne, bo i tak rozrywam zgrzewki jak pakuję do szafki.
Re: Ile kosztuje życie...
Lisbeth, nie, ja zawsze dostaję pełne zgrzewki.
Tyle, że - jak Misiaq - pierwsze, co robię, to rzeczy z tych zgrzewek wyjmuję i chowam luzem.
Tyle, że - jak Misiaq - pierwsze, co robię, to rzeczy z tych zgrzewek wyjmuję i chowam luzem.
Re: Ile kosztuje życie...
Ja wody nie rozrywam od razu, bo łatwiej jest mi trzymać ją w zgrzewce (mam nisko półki i butelki leżą, nie stoją).
Dlatego irytuje mnie ta sytuacja.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Ile kosztuje życie...
lisbeth87 też tak ostatnio dostaję z tesco i też mnie to wkurza
Re: Ile kosztuje życie...
Z Tesco u nas tak jest. Wkurza mnie to, bo czasem specjalie liczyłam ile sztuk jest w kartonie np. Mlek s potem wszystkie dostaje luzn
Re: Ile kosztuje życie...
Dziewczyny piszcie do tesco reklamacje. Jak ludzie zaczną na to zwracac uwage to powinni to zmienic
- mała_czarna
- Posty: 18939
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Ile kosztuje życie...
My w końcu dostaliśmy zwrot podatku
I założyliśmy konta oszczędnościowe- jedno dla nas, drugie dla K. Teraz tylko czekać na te miliony na nich
I założyliśmy konta oszczędnościowe- jedno dla nas, drugie dla K. Teraz tylko czekać na te miliony na nich
Re: Ile kosztuje życie...
Ale tempo ja pół roku temu dostałammała_czarna pisze:My w końcu dostaliśmy zwrot podatku
Re: Ile kosztuje życie...
Mala czarna rzeczywiście późno.
Jestem przerażona podwyżkami cen. Maslo oselkowe 7-8 zl
Jestem przerażona podwyżkami cen. Maslo oselkowe 7-8 zl
Re: Ile kosztuje życie...
Nuuutella, u nad w takim sklepie gdzie chodzę po chleb, osełka kosztuje 12 zł my kupujemy z pilosa w lidlu, ok 6 zł za kostkę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości