Moja walka o lepszą sylwetkę
- mała_czarna
- Posty: 18939
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Candela mam to samo- teraz to nawet nie gotuje specjalnie dla siebie bo czasu brak.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Zrobiłam zdjęcie swojej wielkiej tuszy- jest gorzej niż myślałam. Zaczynam MŻ, spacery i jakiś ćwiczenia na oponkę ciążową muszę ogarnąć.
- mała_czarna
- Posty: 18939
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja mam motywację bo za chwilę wiosna i chciałabym się pomieścić w sukienki/spódnice z szafy a nie musieć zamawiać większy rozmiar.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ja raczej we wszystko przed ciążowe wchodzę. Ale ja zawsze byłam bułą, a teraz jestem bułą z brzuchem najgorszy to mi brzuch po ciąży został.
- mała_czarna
- Posty: 18939
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja wchodzić to wchodzę w prawie wszystko (nie wszystko jednak w biuście zapnę) ale nie wszystko dobrze na mnie obecnie wygląda
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ech a ja muszę sie ogarnąć do maja, bo mamy wtedy wesele koleżanki i chciałabym jakos wyglądać. A jak patrzę na swój brzuch...
- mała_czarna
- Posty: 18939
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Amilka mój brzuch to moja zmora. Jedna galaretka w sumie.
Z pozytywów zmierzylam sobie sukienkę sprzed ciąży i jest okej, nawet mnie nie obciska tak jak się spidziewałam.
Z pozytywów zmierzylam sobie sukienkę sprzed ciąży i jest okej, nawet mnie nie obciska tak jak się spidziewałam.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Jak tam laseczki?
U mnie ostatnio porażka dietowa. Może nie o ilość chodzi, ale jakościowo bieda... I widzę, że brzuch mi znowu odstaje. Chociaż jestem też na antybiotyku, więc może to też ma wpływ?
Treningi jakoś idą, dziś jeszcze postaram się zaliczyć orbi. Dwa miesiące do urlopu, trzeba spiąć poślady
U mnie ostatnio porażka dietowa. Może nie o ilość chodzi, ale jakościowo bieda... I widzę, że brzuch mi znowu odstaje. Chociaż jestem też na antybiotyku, więc może to też ma wpływ?
Treningi jakoś idą, dziś jeszcze postaram się zaliczyć orbi. Dwa miesiące do urlopu, trzeba spiąć poślady
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
U mnie też porażka. Staram się kontrolować jedzenie no i jest nieco lepiej ale waga stoi
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
U mnie stanęło. Może przez to, że @ mam...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
U mnie waga wciąż się wacha.... Niby minus 2.5kg.
Ale moja diabetolog stwierdziła że sama nie dam rady i za jej namową poszłam do dietetyczki. Czekam teraz na dietę ułożona specjalnie dla mnie pod kątem cukrzycy i insulinoopornosci.
No i Metformine też mam zwiększona z 750 na dawkę maksymalna 2000
ADU.... A jak ty po Metformine?
Ale moja diabetolog stwierdziła że sama nie dam rady i za jej namową poszłam do dietetyczki. Czekam teraz na dietę ułożona specjalnie dla mnie pod kątem cukrzycy i insulinoopornosci.
No i Metformine też mam zwiększona z 750 na dawkę maksymalna 2000
ADU.... A jak ty po Metformine?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ok wczoraj cały dzień na jogurcie. Jak byłam głodna piłam jogurt + normalny obiad. 1kg mniej
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Candela, bardzo mądrze;)
Mozilla, ja się dobrze czuje po tym, efektów pozwalających nie ma, w 5 tygodniu - 3 kg. Ale to lepsze niż wiecznie na plusie. Poza tym to zdrowy spadek. Liczyłam, że z moimi 30 kg za dużo będzie szybciej szło, ale się nie zniechecam. W poniedziałek mam wizytę i diabetologa, zobaczymy czy zwiększy dawkę czy nie. Mam też dietetyka, ale cały czas się zastanawiam czy iść, bo wiem, że się stricte diety nie będę trzymać, bo to żaden super dietetyk, ma słabe opinie. A tyle ile się dowiedziałam z grup na fb o IO raczej daje mi taka wiedzę, że sama pilnuje co i jak, raczej nic mi nowego nie powie.
Mozilla, ja się dobrze czuje po tym, efektów pozwalających nie ma, w 5 tygodniu - 3 kg. Ale to lepsze niż wiecznie na plusie. Poza tym to zdrowy spadek. Liczyłam, że z moimi 30 kg za dużo będzie szybciej szło, ale się nie zniechecam. W poniedziałek mam wizytę i diabetologa, zobaczymy czy zwiększy dawkę czy nie. Mam też dietetyka, ale cały czas się zastanawiam czy iść, bo wiem, że się stricte diety nie będę trzymać, bo to żaden super dietetyk, ma słabe opinie. A tyle ile się dowiedziałam z grup na fb o IO raczej daje mi taka wiedzę, że sama pilnuje co i jak, raczej nic mi nowego nie powie.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
candela pisze:Ok wczoraj cały dzień na jogurcie. Jak byłam głodna piłam jogurt + normalny obiad. 1kg mniej
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ADU....ale jaka masz teraz dawkę?
Bo ja zaczynałam od 500 a skończyłam na maksymalnej 2000.
Dietetyczka to młoda dziewczyna po studiach która chce dorobić więc przyjeżdża do mnie do domu.
Place 50zl za dietę na 2tygodnie.
Moja koleżanka z pracy mi ją poleciła i widziałam jej dietę... Fajnie ułożona włącznie z podanymi przepisami
Zobaczymy jak bedzie
Bo ja zaczynałam od 500 a skończyłam na maksymalnej 2000.
Dietetyczka to młoda dziewczyna po studiach która chce dorobić więc przyjeżdża do mnie do domu.
Place 50zl za dietę na 2tygodnie.
Moja koleżanka z pracy mi ją poleciła i widziałam jej dietę... Fajnie ułożona włącznie z podanymi przepisami
Zobaczymy jak bedzie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości