Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Ja dzisiaj byłam w Dino po warzywa i owoce, wydałam 70 zł. Mąż pojechał do Lidla po cos na kolację, bo coś się chce, ale nic konkretnego.
Kupił ryby, pieczywo i kilka serów, kolejne 70 zł.
I jutro będziemy w punkcie wyjścia.
Kupił ryby, pieczywo i kilka serów, kolejne 70 zł.
I jutro będziemy w punkcie wyjścia.
Re: Ile kosztuje życie...
Wiem, że dzisiaj jest szczególny dzień w środku długiego weekendu, więc spodziewałam się ogólnie pustek, ale tego, że znajdę korzeń pietruszki dopiero w trzecim sklepie i to w cenie 17,99 zł za kilogram nie przewidziałam
Re: Ile kosztuje życie...
Efryna, u nas w Dino stała cena to 15.99. ostatnio nie było, dlatego poszłam do innego sklepu i wielkie zdziwienie, bo 8 zł/kg.
Re: Ile kosztuje życie...
efryna ja takie zaskoczenie miałam w piątek przed Wielkanocą
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Ile kosztuje życie...
sofii młode ziemniaki po 5 zł przy starych za 3 to niewielka różnica. Tylko mi te młode zagraniczne kompletnie nie smakują. Przedwczoraj te młodzieniaszki, pokrojone w malutkie kawałki piekłam 40minut w piekarniku i niektóre nadal lekko twarde. m Nasze starocie w tym czasie by się zwęgliły z zewnątrz,
Re: Ile kosztuje życie...
U nas mlode 4zl, stare 2.20. Ale szalu nie ma z tymi mlodymi
Re: Ile kosztuje życie...
Te młode, które kupuję wydają mi się smaczne
Mimezja, niby to nie jest duża różnica, ale my zjadamy tygodniowo jakieś 8-10 kg ziemniaków.
Mimezja, niby to nie jest duża różnica, ale my zjadamy tygodniowo jakieś 8-10 kg ziemniaków.
Re: Ile kosztuje życie...
Ja tez kupilam ostatnio mlode ziemniaki i nam nie smakowały. Czekam az nasze beda, ale to dopiero w polowie czerwca pewnie. One sa najlepsze.
Re: Ile kosztuje życie...
Faktycznie sporo!Sofii pisze:Te młode, które kupuję wydają mi się smaczne
Mimezja, niby to nie jest duża różnica, ale my zjadamy tygodniowo jakieś 8-10 kg ziemniaków.
My ostatnio mało jemy ziemniaków. Czekamy na młode ale polskie. Teraz kupuję głównie kasze, ryż i makarony.
Re: Ile kosztuje życie...
my też
Od dłuższego czasu ziemniaki są u nas tylko do zup.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq, my frytki smażone bardzo rzadko, natomiast dzieciaki bardzo lubią frytki w formie pieczonych ziemniaków i jemy je często do obiadu. A gdy na obiad zupa, to często chcą takie pieczone ziemniaki na kolację.
Ryżu jemy też sporo, najmniej kasz. Trochę próbuję to zmienić, ale nie wychodzi.
Ryżu jemy też sporo, najmniej kasz. Trochę próbuję to zmienić, ale nie wychodzi.
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii o to rzeczywiscie dużo. U nas kasze to jem tylko ja, ryż kiedys jedlismy czesto, a teraz chyba się przejadł, więc glownie idą ziemniski ale to 2-3kg/tydzien. W tym roku pierwszy raz jak mojej mamie wczesnie skonczyły się zapasy wlasnych ziemniorów, wiec dla mnie szokiem jest, że można kupić tyle dziwnych niesmacznych odmian
Re: Ile kosztuje życie...
my właśnie przez to ograniczyliśmy ziemniaki
Żeby ryż nam się nie znudził to kupiłam czarny, czerwony oraz komosę.
Z kasz mamy bulgur, kuskus i jęczmienną.
Zastanawiam się czy nie wprowadzić soczewicy.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości