To ja już się nie odzywamefryna pisze: Miśka, czekałam na Twoje "a nie mówiłam"![]()
Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Miśka, tzn. żeby nie było, masz rację, dlatego, czekałam aż to powiesz
tłumaczę się tylko, że to nie jest tak, że się głodzę, a potem obżeram i się dziwię, że mam efekt jojo, ale generalnie tak, problem jest w tym, że lubię jeść
i pić 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nie wiem czy Ty wspominałaś kiedyś o jakiejś przydatnej aplikacji?
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
- Escherichia
- Posty: 5586
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Shattered, a nam jak idzie? 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No to mam pierwszy dzień z pudełkami. Na razie zapowiada się całkiem smacznie, ciekawe, czy będą efekty (oprócz oszczędności czasu)
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Co tu taka cisza?
Poleglyscie?
EFRYNA..... Jak ta dieta pudelkowa?
ADU.... Czy widzisz różnice po Glukophagu?
Poleglyscie?
EFRYNA..... Jak ta dieta pudelkowa?
ADU.... Czy widzisz różnice po Glukophagu?


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
mozilla, hm, ogólnie dieta spoko, jedzenie bardzo smaczne, no i jest to wygodna opcja, bo nic nie trzeba liczyć, gotować itp.
aczkolwiek po tym próbnym okresie raczej nie zdecyduję się na przedłużenie, zwłaszcza że np. wczoraj miałam gości, więc musiałam i tak ogarnąć jedzenie, część rozdałam, ale trochę zostało, no i i to jest jednak kłopot w takich sytuacjach (i kilku innych). Poza tym tęsknię za gotowaniem i jednak wpływem na to, co jem. Idealna opcja to by były same dni robocze bez weekendów, ale i tak się chyba nie zdecyduję.
aczkolwiek po tym próbnym okresie raczej nie zdecyduję się na przedłużenie, zwłaszcza że np. wczoraj miałam gości, więc musiałam i tak ogarnąć jedzenie, część rozdałam, ale trochę zostało, no i i to jest jednak kłopot w takich sytuacjach (i kilku innych). Poza tym tęsknię za gotowaniem i jednak wpływem na to, co jem. Idealna opcja to by były same dni robocze bez weekendów, ale i tak się chyba nie zdecyduję.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mozilla, waga stoi w miejscu, trochę spada trocje rośnie, ale ja się zdecydowanie czuje od kiedy biorę, plus myślę gdyby nie to, to miałabym powtórkę z rozrywki z wagą tj góry przy tabletkach, bo wróciło to co mi zeszło, ale już chyba się stabilizuje. Dla mnie podstawa jesy że nie jestem już senna, nie mam dzikich napadów głodu. Jakbym jeszcze zaczęła jeść więcej to by btlo dobrze, bo zazwyczaj kończę jedzenie po obiedzie o 12 i potem mi sie nie chce.

- Escherichia
- Posty: 5586
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Shattered, wow szacun! Jak to zrobiłaś?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nieee, to znaczy, że dla mnie nie ma już nadziei 

Ale po takim newsie liczę na szczegóły w poślubionych ;>
Ale po takim newsie liczę na szczegóły w poślubionych ;>
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ja to się bardziej martwię tym, ze jak tylko mi się skończą motyle to zacznie wracać, jak zawsze. Więc motyle plizzzz stejj łiiiit miiii!


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 12 gości