Sukienki

[asieka]

Jestem tego świadoma, że jestem taka nijaka i bez wyrazu. Ubrać się nie umiem, dobranie co do czego.

[Katherina]

Jestem tego świadoma, że jestem taka nijaka i bez wyrazu. Ubrać się nie umiem, dobranie co do czego.

Asieka, ale to nie jest poza Twoim zasięgiem. Zrób sobie analizę kolorystyczną, odważ się kupić jakieś wesołe ciuchy. Zacznij od ciekawych dodatków może, zobacz, w ktorych kolorach czujesz się dobrze.

[Sofii]

Asieka, ja ciągle zastanawiam się, czemu ty tak trwasz w tej swojej niskiej samoocenie? Nikt cię nigdy nie docenił? Nawet tu na forum negujesz każdą pochwałę.

[Aneczka98]

Jestem tego świadoma, że jestem taka nijaka i bez wyrazu. Ubrać się nie umiem, dobranie co do czego.

to dlaczego nie pójdziesz na jakis kurs? Wolałabym sobie odmowic jednegi wyjazdu, ale sie nauczyc ubierać i malować,zeby sama z soba się dobrze poczuć. Dajesz sie tlamsic rodzinie i sama tez tak robisz. Nigdy nie będziesz szczęśliwa z taka postawa wobec siebie.

[Necia]

Katherina


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[adu]

Jestem tego świadoma, że jestem taka nijaka i bez wyrazu. Ubrać się nie umiem, dobranie co do czego.

Hej, ale po co tak negatywnie. Przecież my wszystkie Ci tu zawsze pozytywnie radzimy, chwalimy, a Ty wszystko negujesz. Przecież to sama masz o siebie zawalczyć:) doceń się sama!

[asieka]

Asieka, ja ciągle zastanawiam się, czemu ty tak trwasz w tej swojej niskiej samoocenie? Nikt cię nigdy nie docenił? Nawet tu na forum negujesz każdą pochwałę.

tak nikt nigdy i za nic. Rodzice nigdy nie chwalili, wszystko zawsze było źle. Nigdy nie usłyszałam jestem z ciebie dumny/a. Mega obojętnie a zarazem wymagającymi byli. Nigdy nie mówiono kocham. Mogłabym elaborat napisać. Ale nie miejsce na to.

Doceniam Wasze pochwały ba swój sposób. Nie umiem odbierać komplementów czy pochwał bo ich nigdy nie słyszałam.

[adu]

Asieka, a Twój mąż? Chyba z jakiegoś powodu się z nim zwiazalas?

Serio, taki kurs makijażu to super sprawa. Zamiast kupiwac mężowi super wypasione gadżety zainwestuj w siebie

[Katherina]

Asieka, nawet trudno mi sobie to wyobrazić i naprawdę mega mi szkoda, że tak to u Ciebie wygląda, na pewno to trudne, ale zawalcz o siebie. Powinnaś to dostać w dzieciństwie, ale jeśli nie, to zadbaj o siebie w dorosłym życiu.

[adu]

Asieka, nawet trudno mi sobie to wyobrazić i naprawdę mega mi szkoda, że tak to u Ciebie wygląda, na pewno to trudne, ale zawalcz o siebie. Powinnaś to dostać w dzieciństwie, ale jeśli nie, to zadbaj o siebie w dorosłym życiu.

O tak!

[Suerte]

a Mąż? przecież musiał Cię doceniać, wspierać, jeśli z nim jesteś...
nie wiem jak w inny sposób mógł Cię "zdobyć"...

[Aurinko]

Asieka to przykre. Wiem bo mam taka mame, tylko miałam to szczęście ze tata jest inny. Dziewczyny dobrze radzą, zainwestuj w siebie

[Katherina]

a Mąż? przecież musiał Cię doceniać, wspierać, jeśli z nim jesteś...

oj, obawiam się, że niekoniecznie.

[Mimezja]

Asieka podpisuje sie pod dziewczynami, rozejrzyj się za kolorem. Ja bym Cię widziala w niebieskim, albo chociaż błękicie, albo czymś znkolorowymi wzorami. Zobaczysz ile blasku mabierze Twoja skóra

[asieka]

Pierwszy raz wzór nie jestem przekonana czy będzie na wesele ale i tak bardzo mi się podoba.
Buty też nowe