Moja walka o lepszą sylwetkę

Miśka
Posty: 6595
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 16 paź 2019, 11:09

U mnie waga stoi, ale ruszyłam tyłek i zaczęłam ćwiczyć :)
Obrazek
Obrazek

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 16 paź 2019, 11:25

Daff jeśli jesz pudełka i chudniesz to raczej wszystko jest z Tobą ok. Sygnałem alarmowym jest to , że waga nie spada.

Efryna, a miałaś kiedyś badania pod kątem PCOS?
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 16 paź 2019, 12:08

Martwi mnie tylko moja gruba dupa 😀
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 16 paź 2019, 12:37

ja zauważyłam, że podczas diety mam dużo lepsze samopoczucie (oczywiście jak coś zacznie spadać) niż przed nią. i nie chodzi tylko o tematy wagi, a w ogóle wszystkie. im więcej kilo mam tym bardziej chodzę wnerwiona i mam mniejszą cierpliwość do życia...

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 16 paź 2019, 13:21

Suerte, bo tak jest jak się człowiek źle czuje sam ze sobą.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 16 paź 2019, 18:11

Co chcę zbadać? W pierwszej kolejności tarczycę i też bym się przebadała pod kątem insulionooporności.

Neciu, nie sądzę, żebym mogła mieć PCOS -- akurat dużo z tym zespołem miałam do czynienia w pracy i (wg mojej wiedzy) mam wrażenie, że kompletnie nic z typowych objawów do mnie nie pasuje, zawsze obraz jajników pod usg był ok (chociaż mam tendencje do cyst krwotocznych, ale to inna bajka), żadnych problemów z androgenami itp.

Ja w ogóle uważam, że miałam niezdiagnozowaną cukrzycę ciążową (chociaż krzywa wyszła ok, ale wtedy były inne normy i tylko jeden pomiar -- po dwóch godzinach) i że ona mi coś schrzaniła z organizmem, bo od ciąży totalnie nie jestem w stanie się ogarnąć z moim metabolizmem.

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 16 paź 2019, 18:18

Efryna tarczyce koniecznie zrób, ja tarczyce mam wzorowa. A wyszło co wyszło. Frustruje mnie, że już całe życie będę musiała uważać jeszcze bardziej na to co jem :/
Masz jakaś wiedzę na temat działania metforminy? Trochę sie boje, że mu ja zapiszą, a naczytałam sie, że niszczy jelita :/

U mnie podejrzewali pcos, po obrazie jajników głównie i problemach z waga, ale zaszłam w ciąże bez wspomagaczy w trzecim cyklu, wiec raczej tego nie mam, albo był jakiś cud. Andrgeny teraz teraz mam Ok, a nic nie biorę. Miałam hiperprolaktynemie, a teraz już nie mam. Zmieniło mi sie po ciąży.
W ciąży od cukrzycy uchroniłam sie nowymi zaleceniami, wg starych zalecen miałabym orzeczona cukrzyce a miałam w glukozie cytrynę wciśnięta, teraz podobno już nie wolno tego robić, ze fałszuje wynik. Może tez miałam i mi się nasiliło wszystko.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23428
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 16 paź 2019, 18:28

Neciu Ty już byłaś u lekarza z tymi wynikami?
Kto to w ogóle konsultuje? Diabetolog?
Jak tak piszecie o tej insulionoporności to zaczęłam się zagłębiać w temat i z tego co czytam to bez aktywności fizycznej nie ma mowy o chudnięciu. I takie konkretnej, regularnej.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2019, 18:32 przez Misiaq, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 16 paź 2019, 18:31

Niewiele wiem o metforminie, oprócz tego, że faktycznie jest chyba pewnikiem, jeśli chodzi o insulinooporną cukrzycę (nie wiem, czy jest coś równie powszechnego na rynku). No na pewno jak się ją stosuje pod ścisłą kontrolą lekarza, to się minimalizuje efekty uboczne, bo lekarz będzie wiedział, że coś jest nie tak i trzeba zmienić dawkę/odstawić. Raczej bym nie zakładała najgorszego, jak się jest pechowcem, to można nawet sobie aspiryną zaszkodzić.
I wiem, że są dziewczyny na forum, które ją biorą/brały i nawet ładnie przy tym chudły.

No ja miałam dużo przesłanek świadczących o możliwej cukrzycy, po pierwsze urodziłam dziecko 4100 g! Przytyłam 20 kg właściwie z powietrza itp. Aż żałuję, że się nie przyjrzałam temu, jak jeszcze mogłam :(

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23428
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 16 paź 2019, 18:40

A czy można to brać na samo chudnięcie? :lol:

Pamiętam, ze moje współlokatorki na studiach brały chrom w tabletkach, ze niby zmniejsza apetyt.
Pewnie to placebo ;)

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 16 paź 2019, 18:57

Efryna no i norma po 2h to tez slabo, ja np w ciazy z Amelia mialam zdiagnozowana cukrzyce, mimo ze wszystkie wyniki byly w normie. Ale spadek po 2h byl prawie zerowy w porownaniu z wynikiem po 1h,czyli organizm sobie nie radzil jak powinien (tam byl spadek rzedu 0.02 jednostki chyba). No i chwile pozniej poronienie.

Podobny wynik miala mojego Meza siostra, ale jej uznali ze nie ma cc, i co. M urodzony przez cc z waga prawie 4.5kg.

W ciazy z A mialam wynik po godzinie tez minimalnie wyzszy, norma byla chyba do 10.00 mmol, a ja mialam 10.2,i bylam pewna ze mi sie upiecze. A jednak nie
Ostatnio zmieniony 16 paź 2019, 18:57 przez Itzal, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aurinko » 16 paź 2019, 19:23

Mi cukrzyca ciążowa wyszła w wyniki po 1h, po 2h było w normie

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 16 paź 2019, 19:34

No ja miałam tą krzywą pewnie z 6 lat temu, wtedy był jeden pomiar, a moja wiedza o cc zerowa, więc w sumie się ucieszyłam, że wszytko ok i nie będę mieć jakichś dodatkowych wizyt itp. No cóż, teraz bym inaczej co tego podeszła być może (przy tym usg w 3 trymestrze, też na końcówce, lekarka/technik usg wprost mnie zapytała, czy nie mam cukrzycy - duże dziecko - ale też jakoś jak wspomniałam o tym mojemu ginowi, to mi powiedział, że wyniki przecież dobre i o uj mi chodzi)

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 16 paź 2019, 19:40

Ja osobiscie uwazam, ze ta cala cukrzyca ciazowa jest zbyt bagatelizowana i przez same ciezarne i przez lekarzy, bo kazdy liczy ze a dobra tam, po ciazy minie bo wiekszosci mija.
A to wcale tak byc nie musi, i co najsmieszniejsze, wcale nie trzeba miec nadwagi, zeby dostac cukrzycy ciazowej ktora moze z nami zostac albo namieszac w organizmie.
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aurinko » 16 paź 2019, 19:47

efryna pisze:
16 paź 2019, 19:34
No ja miałam tą krzywą pewnie z 6 lat temu, wtedy był jeden pomiar, a moja wiedza o cc zerowa, więc w sumie się ucieszyłam, że wszytko ok i nie będę mieć jakichś dodatkowych wizyt itp. No cóż, teraz bym inaczej co tego podeszła być może (przy tym usg w 3 trymestrze, też na końcówce, lekarka/technik usg wprost mnie zapytała, czy nie mam cukrzycy - duże dziecko - ale też jakoś jak wspomniałam o tym mojemu ginowi, to mi powiedział, że wyniki przecież dobre i o uj mi chodzi)
Byłam wtedy tez w ciąży z pierwszym i ja miałam krzywa 3stopniowa ale wiem, ze znajoma w tym samym czasie miała 2stopniowa tylko. Zalezalo od lekarza

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 14 gości