M ma fazy, czasem ma dzień, że jak jedno zdanie przeczytam, to sukces, a czasami i całą książkę machnę, bo ona spokojnie sobie siedzi i się bawi albo ma długą drzemkę. Albo tak mnie książka wciągnie, że zarywam nocmała_czarna pisze:Katherina, zazdroszczę,że M. daje możliwość tyle czytać
