No to już wiem co jutro zjem na śniadanie
Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
a weź idź daff ja tu z 0.3 się cieszę, a nagle wpada chuda typiara i tyle z radości, bo jej w tym czasie spadło 47543 kilo 

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dziewczyny gratuluję! Ja chyba jako jedyna bede niezadowolona w tym tygodniu, bo tylko 0,1 mniej. 
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Chuda typiara prawie 100 kilo? Ok
Nie no, ostatnio miałam dużo kryzysów, wydawało mi się, ze to juz koniec spadków, chciałam to zostawić w pizdu i w ogóle. Wczoraj trzymałam się jednak jak M zamówił pizze. Dzisiaj się zwazylam, bo mamy obiad rodzinny, jutro przyjeżdzają tesciowie i musze przeorganizować sobie pudełka, także weekend będzie niemiarodajny.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, Daff, brawo!
Suerte, ja nie lubie majonezu, ale M. by sie ucieszyl
U mnie -1.5kg od poczatku zrzucania wagi
niby nic, ale jednak cieszy jak zejdzie jeszcze 7.5kg to bede zadowolona
Teraz jestem przed @ i w dodatku jadlam duzo sera przez ostatni tydzien, bo tabletki ktore bralam na pecherz trzeba bylo brac z posilkiem zawierajacym duzo bialka, a to bylo najszybsze danie
Suerte, ja nie lubie majonezu, ale M. by sie ucieszyl

U mnie -1.5kg od poczatku zrzucania wagi


Teraz jestem przed @ i w dodatku jadlam duzo sera przez ostatni tydzien, bo tabletki ktore bralam na pecherz trzeba bylo brac z posilkiem zawierajacym duzo bialka, a to bylo najszybsze danie


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
jakie kurna "zostawić w pizdu"? a co z tekstami, że tym razem się nie poddasz? ja tak myślałam, że coś jest na rzeczy, bo ostatnio się dolowalas, że za mało spadło, ale licz się z tym, że będzie lecieć coraz wolniej... nie ma co od razu się poddawać! bo Ci nakopie do dupy! (wchodząc na drabine)
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, hahaha 
taki chwilowy kryzys, bo w poniedziałek było na wadze więcej niż w piątek. Najbardziej mnie dolowalo, ze chyba będę musiała bieganie/pływanie wdrożyć, bo póki co mój urlop macierzyński jest naprawdę urlopem
ale luz, można dalej się opitalac 
Kupiłam z Ali gacie wyszczuplające
M mnie wyśmiał, ze babcine, ale przyznał ze wyszczuplają. Założę dziś w ramach grobowej mody i wypróbuje 

W ogóle przez jakiś myśl dołowała mnie mysl, ze ok, waga może i będzie spadać, ale wyglądam tak samo... ze już nigdy nie pozbędę się tej wiszącej oponki z brzucha. Ale nie poddam się. No i nie doprowadzę się znów do 100kg. No way.
Pamietam, ze jak pare lat temu schudłam 23kg do swojej najlepszej figury to łatwo mi było zatrzymać przyzwyczajenia żywieniowe. Tylko słuchałam w ciąży

Kupiłam z Ali gacie wyszczuplające
W ogóle przez jakiś myśl dołowała mnie mysl, ze ok, waga może i będzie spadać, ale wyglądam tak samo... ze już nigdy nie pozbędę się tej wiszącej oponki z brzucha. Ale nie poddam się. No i nie doprowadzę się znów do 100kg. No way.
Pamietam, ze jak pare lat temu schudłam 23kg do swojej najlepszej figury to łatwo mi było zatrzymać przyzwyczajenia żywieniowe. Tylko słuchałam w ciąży
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ja Ci powiem, że ja np. nie widzę po sobie różnicy między fotką tą którą tu wklejalam na 2 miesiące, a teraz, schudłam tylko 3 kilogramy od tego czasu, więc nie ma co oczekiwać cudów, ale za pół roku ten efekt będzie widać, więc się nie poddaje. zresztą ja lubię się odchudzać w jesień/zimę, bo potem marzec, wskakujesz w lżejsze ciuchy i od razu słyszysz "wow, ale schudłaś!" (tak sobie wmawiam cały czas), niż zaczynać na wiosnę i się dolowac, że nie ma czym zakryć tego wielkiego brzucha, bo na kurtkę za ciepło...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Daff przypomnialas mi że mam takie gacie w szafie. Zaraz sprawdzę czy się w nie wcisnę na rodzinny obiad
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Hahaha dobre. Chociaż F też tak miał. Teraz stoi i czeka aż mu się cyferka pokaże. Waży 11,7 kg.Ruby pisze:Nie za dlugo jej to trwa musialaby miec wage, ktkra pokaze w.pol sekundy co i jak, bo inaczej to juz chce schodzic i leciec dalej...
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nie w temacie, ale dużo F waży! N odkąd zaczęła chodzić to nic a nic nie tyje. Wyszła na początku lipca że szpitala z waga 10,5kg i tyle waży do dziś

N 2018
M 2023
M 2023
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
A ile N mierzy? Ja muszę F zmierzyć. Ale podobno dość wysoki.
W sumie jest raczej normalny moim zdaniem. Waży tyle samo od jakiegoś czasu.
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
W sumie jest raczej normalny moim zdaniem. Waży tyle samo od jakiegoś czasu.
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nie mam pojęcia, ale tez zmierze. Z moich obserwacji jest niska

N 2018
M 2023
M 2023
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja mam tez wrazenie po zdjeciach, ze F Meg jest dosyc wysoki... ale ze zdjec i tak ciezko wnioskowac, bo moja M tez wychodzi duza, a ma az 76cm
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 3 gości