Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, dzisiaj rano 61,7. Coś stoi i trochę się martwię, że po świętach będę załamana. A Ty?
Punkt trzeci rewelacja
Punkt trzeci rewelacja
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
8.....!!!
89,4! Niesamowite!
Wiem, ze pewnie tego nie utrzymam, ale postaram się odejść od tej wagi jak najmniej. Niestety pudełka dopiero po Nowym Roku.
89,4! Niesamowite!
Wiem, ze pewnie tego nie utrzymam, ale postaram się odejść od tej wagi jak najmniej. Niestety pudełka dopiero po Nowym Roku.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
daff gratuluję!
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Daff, rewelacja!!!
Mi się wyczerpała bateria w wadze nową kupię w nowym roku po kilku dniach postu
Mi się wyczerpała bateria w wadze nową kupię w nowym roku po kilku dniach postu
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, dzięki!
Mnie waga od paru tygodni straszy, ze się rozładowuje, musze dwukrotnie uruchamiać, ale narazie nawet nie sprawdziłam jakich baterii potrzebuje
Mnie waga od paru tygodni straszy, ze się rozładowuje, musze dwukrotnie uruchamiać, ale narazie nawet nie sprawdziłam jakich baterii potrzebuje
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, dzięki!
Jestem dziś z siebie bardzo dumna. Jesteśmy u teściów, myślałam ze dojedziemy później, a „udało się” być już po 15. Wzięłam jeszcze na dzisiaj pojemniki i nie tknęłam nic z domowych posiłków. Choć w sumie moja teściowa gotuje tak sobie i trzy potrawy w kółko, wiec zadanie lekko ułatwione.
No ale zauważyła i skomentowała moje schudnięcie i tak jej nie lubię
Jestem dziś z siebie bardzo dumna. Jesteśmy u teściów, myślałam ze dojedziemy później, a „udało się” być już po 15. Wzięłam jeszcze na dzisiaj pojemniki i nie tknęłam nic z domowych posiłków. Choć w sumie moja teściowa gotuje tak sobie i trzy potrawy w kółko, wiec zadanie lekko ułatwione.
No ale zauważyła i skomentowała moje schudnięcie i tak jej nie lubię
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No i jest jeden duży plus teściów. Maja takie lustro, ze zawsze wyglądam w nim dobrze
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mam wyniki badań, które robiłam w sobotę.
Jestem okazem zdrowia jeśli chodzi o hormony.
Dokładnie w środku normy wszystko.
Z jednej strony super, z drugiej dalej nic nie wiem
Dziś nie jestem spuchnięta, w sobotę nie mogłam ruszyć obrączki (dziś schodzi bez problemu).
Jestem okazem zdrowia jeśli chodzi o hormony.
Dokładnie w środku normy wszystko.
Z jednej strony super, z drugiej dalej nic nie wiem
Dziś nie jestem spuchnięta, w sobotę nie mogłam ruszyć obrączki (dziś schodzi bez problemu).
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, to w sumie dobrze, ale wiem co masz na myśli..
Ja robię ciasto Lewandowskiej, totalnie moje smaki, zobaczymy co z tego będzie.
Ja robię ciasto Lewandowskiej, totalnie moje smaki, zobaczymy co z tego będzie.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No ja się cieszę, ze mam dobre wyniki.
Tylko nie wiem co dalej?
Tylko nie wiem co dalej?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości