Misiaq nie miałam pojęcia o istnieniu takich punktów! Zabawnie musi to wyglądać, taka produkcja

Spodziewałam się, że w Warszawie drożej, ale jednak dużo drożej
U nas też z terminami kiepsko, ta moja żadnych nowych klientek nie przyjmuje. Najnowszy punkt otworzył się w listopadzie (moja przyjaciółka płaci tam 150zl za żelowe... Jest najdrożej) i oni już teraz też stale klientki zapisują, a nowe "na telefon" jak coś się zwolni.
Meg ja właśnie teraz czuję się spełniona bo zawsze było mi mało błysku
Na Dniu Babci i Dziadka większość babć miała zrobione paznokcie, włosy ładnie ułożone, makijaż. Moim zdaniem dobrze, że kobiety teraz dbają o wygląd. Moja babcia jak byłam dzieckiem chodziła w chustce na głowie i do dziś chodzi (to znaczy już nie chodzi o własnych siłach, ale jak jedzie do lekarza to w chustce)

nie wiem czy kiedykolwiek miała makijaż na sobie.