Co dziś przygotowujecie na obiad?

[Necia]

Wczoraj tajskie w raamach wspierania, ale zdjęcia brak :/

dzisiaj gulasz
jutro rosół, kuraki pieczone
w środę pomidorowa

a czwartek i piątek nie wiadomo

[Misiaq]

Jeee, w końcu mogę dodać zdjęcie mojego wczorajszego wspierania biznesów

Jesteś złym człowiekiem

[efryna]

adu, my nie bierzemy nigdy zestawów, tylko wybieramy sobie poszczególne rolki. To jest takie typowe sushi w stylu amerykańskim, więc w takie knajpy powinnaś celować, jakbyś chciała coś podobnego. Ja lubię te w papierze ryżowym (w środku jest sałata, warzywa i ryba - bez ryżu) oni to nazywają spring rolls (chociaż typowe spring rollsy mi się kojarzą jeszcze z czymś innym, no ale są ewidentnie różne opcje), a pozostałe to w większości california rolls, jedna rolka dodatkowo smażona w tempurze

[asieka]

Zupa krupnik

[Necia]

Bezkontaktowy odbiór pierogów od mamy.
Można zazdrościć



Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

jak mogłaś! wcześniej nie widziałam, dostałam slinotoku

[Katherina]

Zupa krupnik

U nas też na tym stanęło

[chorera_m]

Zupa krupnik

U nas też na tym stanęło

To samo

[Escherichia]

Omlet ze świeżym szpinakiem, Camembertem i pomidorkami koktajlowymi

[Aneczka98]

Pomidorowa z makaronem. Trzeci tydzień z rzędu, bo Michał innej nie chce...

[lisbeth87]

Pomidorowa z makaronem. Trzeci tydzień z rzędu, bo Michał innej nie chce...

dla Juli to tylko taka

[Aneczka98]

[KarLa]

kalafiorowa

[asieka]

Niko wczorajszy krupnik

My
Kotlety schabowe, buraczki czerwone

[Sofii]

Pomidorowa z makaronem. Trzeci tydzień z rzędu, bo Michał innej nie chce...

Przypomniały mi się czasy, gdzie u nas tygodniami musiała być być pomidorowa w lodówce. Jak ją robiłam to już miałam mdłości. Aż w końcu sięgnęłam po broń ostateczną - zaczęłam dawać ogromne ilości natki pietruszki i w końcu odpuścił.

[Aneczka98]

Pomidorowa z makaronem. Trzeci tydzień z rzędu, bo Michał innej nie chce...

Przypomniały mi się czasy, gdzie u nas tygodniami musiała być być pomidorowa w lodówce. Jak ją robiłam to już miałam mdłości. Aż w końcu sięgnęłam po broń ostateczną - zaczęłam dawać ogromne ilości natki pietruszki i w końcu odpuścił.

w pomidorówce to nawet zielenina przejdzie...