Sukienki

[adu]

Lisbeth, dla mnie ta pomarańczowa jest na Ciebie za duża. Nie można paska bardziej scisnac? Masz super nogi, co widać na drugim zdjęciu, więc ja jestem za krótszym kieckami!

[asieka]

Lisabeth granatowa super

[Necia]

Lisbeth ta pierwsza to w ogóle jakaś dziwna, ten kolor jakiś taki nijaki. Druga strasznie wysoko ma pasek. Masz świetne nogi!
A i protip, nigdy nie wiąż kiecek na środku, zawsze z boku. Przykro mi, że się nie sprawdziły


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lisbeth87]

Necia druga to ta:


Mam za duży biust do niej.
ehh doła mam...

[efryna]

Lisbeth, granatowa spoko, pomarańczowa faktycznie nieciekawie, ale jak to ten model, co myślę, to ja też wyglądałam w niej źle. Nie założyłaś sary tył na przód?

[lisbeth87]

Lisbeth, granatowa spoko, pomarańczowa faktycznie nieciekawie, ale jak to ten model, co myślę, to ja też wyglądałam w niej źle. Nie założyłaś sary tył na przód?

jeżeli metka ma być z tyłu to nie.
Ja po prostu mam taki wielgachny biust

[efryna]

lisbeth, nie przejmuj się, ja też mam duży biust i ogólnie to mam cały czas mieszane uczucia do garczyńskiej, lubię te kiecki bardziej na kimś (np. Necia mogłaby występować jako modelka sklepu), a ja się czuję trochę jak gnom
A pytam, czy nie tył na przód, bo ja jedną sukienkę właśnie nosiłam odwrotnie i dopiero się po pierwszym praniu kapnęłam, że wycięcie ma być na plecach ale i tak ją noszę tak albo tak

[Necia]

Lisbeth w niej wyglądasz ładnie, ale bym wymieniła może na wiekszą, bo ta w stanie jakaś krótka strasznie
i zgaszam się z efryną, ja też mam jedną w tym modelu, tylko czerwoną i nie nosze jej prawie wcale.

efryna jeju dziękuję :*

ja też mam wielki biust! dlatego je biorę w takim rozmiarze, żeby bardzo nie opinały w cyckach, swobodniej się czuję

[farazi]

Lisbeth, Ty już masz jakiś inny model od Garczyńskiej, prawda? To nie była Sofi Long?

[nuuutella]

Myślałam o spodniach i bluzce Na chrzest. Ale Paweł mnie wyśmiał, że w środku lata w portkach pójdę.

Necia dzieki

Mi się ostatnio bardzo podobają damskie garnitury ale nie mam czasu pojeździć i po przymierzać. Na chrzest kupiłam sukienkę kopertowa z housea. Wprawdzie nie lubię rozchylać ubrania od góry, bo cała pierś jest na wierzchu, ale przecież nie będę karmić przy stole.
Podoby mi się sukienki silk and milk, ale też bez wielkiego szału. W ogóle ubrania do karmienia nie dość że są drogie to ciężko znaleźć coś ładnego.

Lisabeth super masz nogi! Ta granatowa idealnie to podkreśla. Moim zdaniem gdyby nie te odstające kieszonki to byloby calkiem spoko.

[lisbeth87]

Lisbeth, Ty już masz jakiś inny model od Garczyńskiej, prawda? To nie była Sofi Long?

bella long z długim rękawem.

Lisbeth w niej wyglądasz ładnie, ale bym wymieniła może na wiekszą, bo ta w stanie jakaś krótka strasznie

to jest rozmiar 42/44.
Kolejny rozmiar to jest 46/48 i się boję że będzie jak worek...

[Necia]

ja za sukienkę na chrzest do karmienia zapłaciłam 230 zł, nie wydaje mi się, żeby była to wysoka cena. w byle sieciówce są droższe i z gorszych materiałów, a miałam szytą przez polską firmę z porzadnego materiału.
Milk and love są bardziej na co dzień niż na okazję, chociaż widziałam, że wiele osób wybiera je też na chrzest, cena też około 200 zł, bez dramatu, a świetna jakość

Katherina miałam taką na chrzcie z milook (to chyba nie był dobry pomysł wchodzić w te zdjęcia, ale ja byłam zapasiona :O i ten biust..., no ale byłam 3 miesiące po porodzie )

[Necia]

Lisbeth to rzeczywiście za duży przeskok między rozmiarami :/

[Ruby]

Necia, ekstra wygladalas! Nie wiem gdzie tu cos zapasionego...
Ty w ogole w sukienkach wygladasz ekstra!

[Necia]

dzięki, ale serio nie widać? Ja jak patrzę na te zdjęcia to widzę słonia, a biust matki karmiącej cycoholika obwód ok. 105 przy zawrotnym wzroście 160 mnie dobijał ale kwiatki dobrze maskują