Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiowa wiesz co, czuję, że mnie "ściskają", ale efektu wow to nie ma...
może masz taki dzień cyklu, że woda z Ciebie zleciała? wszystko jest możliwe!
może masz taki dzień cyklu, że woda z Ciebie zleciała? wszystko jest możliwe!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ile Wam spala kcal przy 45 min ćwiczeń? Wyszło mi 445 kcal z rozgrzewką. Chyba całkiem ładny wynik? Plus 500 kcal na rowerach. Czyżby burger był rozgrzeszony?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiowa, dużo Ci wyszło. Mi taki trening cardio (mp tabata), że naprawdę się ze mnie leje przez 45 minut wylicza na jakieś 280 kcal, bieganie przez tyle czasu w tempie ok 6:30/km to 380 kcal (to nie jest bardzo wolno). A Ty ważysz z 10 kg mniej ode mnie przynajmniej, więc jeszcze mniej byś spalała przy podobnych parametrach. Więc albo masz ekstremalnie ciężkie treningi, albo któraś z naszych aplikacji kłamie:)
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
U mnie 30 minut cardio to ok. 200-250 kcal
Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, no lało się ze mnie nie powiem ale też mi się nie chce wierzyć w tak duże spalanie. Raczej coś u mnie nie gra.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tzn moje może być trochę zaniżone, więc stawiałabym na coś pomiędzy?
A w tym zegarku się ustawia wagę, wzrost, wiek itp. czy tylko na podstawie tętna to liczy?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, ustawia i właśnie mi uświadomiłaś, że mąż sobie ustawił pod siebie, bo to Jego zegarek a gdzie mi do 90 kg byka 

Ale ze mnie ciemna masa...
Ale ze mnie ciemna masa...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiowa, no to wiele wyjaśnia 

sorry, jak Ci zepsułam humor 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, no cóż, trzeba jeszcze odpracować to Burgino.
Już się więcej nie ośmieszam

Już się więcej nie ośmieszam
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Wracam z 3-dniowego wyjazdu. Nie powinno być dramatu
Pilnowałam się, ale też zjadłam lody, makaron, piwa.. Wszystko na deficycie
Jednak nie piłam pokrzywy, piłam zdecydowanie mniej wody, więc przez najbliższe dni czeka mnie spore nawadnianie 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiowa 
u mnie kolejne 0,5 kg mniej
równe 18 kilo na minusie 

u mnie kolejne 0,5 kg mniej


- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Minął tydzień. -0.7kg 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
gratuluję!

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Erryna podziwiam za dystans!
Suerte no taka samodyscyplina, brawo, ja przy takim trybie przetrwałabym tydzień i poszła w mocne tango
18kg?! Idziesz na rekord, brawo!
Bakteria po mini wakajkach? Na wakacjach nie ma chudnięcia
u mnie spoko, waham się z wagą co tydzień +/- 1 kg. więc zupełnie się tym nie przejmuje. Muszę za to zacząć ćwiczyć znowu bo strasznie to zaniedbałam :/ ogólnie od marca -5,5kg. od miesiąca bardzo stabilnie z wagą, jestem zadowolona
Suerte no taka samodyscyplina, brawo, ja przy takim trybie przetrwałabym tydzień i poszła w mocne tango

Bakteria po mini wakajkach? Na wakacjach nie ma chudnięcia

u mnie spoko, waham się z wagą co tydzień +/- 1 kg. więc zupełnie się tym nie przejmuje. Muszę za to zacząć ćwiczyć znowu bo strasznie to zaniedbałam :/ ogólnie od marca -5,5kg. od miesiąca bardzo stabilnie z wagą, jestem zadowolona



Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Shattered, widziałam na insta twoje nogi i usycham z zazdrości!
Suerte, Escherichia, graty!
Nie ważę się, bo na pewno jest źle.
Suerte, Escherichia, graty!
Nie ważę się, bo na pewno jest źle.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 6 gości