Pralki i suszarki

[Mimezja]

Mnie te czasy suszenia dziwią, bo moj staroć ma najdluzszy tryb 110min, przy czym uzywam glownie programu 100minutowego.

[farazi]

Farazi na czym stanelo z pralką? 7 czy 9kg?

Pralka 8, suszarka 9.

[nuuutella]

Mnie te czasy suszenia dziwią, bo moj staroć ma najdluzszy tryb 110min, przy czym uzywam glownie programu 100minutowego.

Jeśli dobrze pamiętam to tam była różnica 200-150 min

[Sofii]

Nuuutella, ale akurat czas suszenia zależy chociażby od tego jaki program ustawisz, jak mocno odwirowanie pranie włożysz itp.

[Sofii]

Mnie te czasy suszenia dziwią, bo moj staroć ma najdluzszy tryb 110min, przy czym uzywam glownie programu 100minutowego.

Ja specjalnie suszę dłużej, ale na mniejszej temperaturze.

Farazi, nie gniotą ci się ubrania podczas suszenia, przy tak małej różnicy załadunku pomiędzy suszarką, a pralką?

[Itzal]

Mnie te czasy suszenia dziwią, bo moj staroć ma najdluzszy tryb 110min, przy czym uzywam glownie programu 100minutowego.

A klasa energetyczna? Bo pewnie im dłużej suszy tym mniejszy pobór prądu

[farazi]

A widzisz. Jak szukałam informacji przed zakupem, to specjalnie pytałam o tę różnice. I dostawałam odpowiedzi, ze nie ma potrzeby kupować większej suszarki, lub różnica 1 kg jest wystarczająca.

Jeśli upchnę pełen bęben, to są mocniej pogniecione. Raz skusiłam się na suszenie dwóch wsadów na raz (za radą siostry) i były bardzo pogniecione. To była głupia rada.

[Sofii]

Farazi, o przepraszam, to nie wiem gdzie szukałaś, ale ja na pewno o tym pisałam (pamiętam, bo wszędzie nam doradzano, żeby różnica między pralką a suszarką była minimum 2 kg)

[farazi]

Pewnie to przegapiłam. Już teraz za późno na zmiany ale i tak jestem zadowolona, większości rzeczy już nie prasuję.

[Sofii]

Farazi, to najważniejsze.
Ja z kolei zapytałam teraz, bo pewnie za jakiś czas przyjdzie nam wymienić pralkę i zastanawiam się czy pozostać przy takim wsadzie jak mam, czy pokusić się o większy.

[Itzal]

Farazi, o przepraszam, to nie wiem gdzie szukałaś, ale ja na pewno o tym pisałam (pamiętam, bo wszędzie nam doradzano, żeby różnica między pralką a suszarką była minimum 2 kg)

Wlasnie dlatego ja zaluje trochę ze jednak nie wzielam przemysłowej suszarki 11kg
Teraz walczę w Madrycie o suszarkę, Maz Uparcie twierdzi ze miejsca nie mamy. Ja twierdzę że miejsce znajde

[Mimezja]

Pewnie to przegapiłam. Już teraz za późno na zmiany ale i tak jestem zadowolona, większości rzeczy już nie prasuję.

Nie wierzę

Itzal klasa B. Właśnie to takie nie logiczne że dłużej znaczy taniej ja, żona elektryka, mam 1 gniazdko dla pralki i suszarki!!! I muszę działać naprzemiennie, wiec cykl z 1h40 min na np. 2.5h byłby jeszcze bardziej irytujący. Przy aktualnym stanie daje rade ogarnąć 3 prania i 3 suszenia dziennie bez spiny

[Mimezja]

Farazi, o przepraszam, to nie wiem gdzie szukałaś, ale ja na pewno o tym pisałam (pamiętam, bo wszędzie nam doradzano, żeby różnica między pralką a suszarką była minimum 2 kg)

hmm, mam rowny wsad w pralce i suszarce i ubrania sa pomięte tylko jeśli zapomne je wyjac na ciepło lub jak wrzucilam pranie z 2 niepełnych wsadów. Jak wyjmuje je na cieplo to tak jakby wyszly spod żelazka, wiec ukladam je na stos i potem tylko składam

[nuuutella]

Mimezja kup sobie może złodziejkę do gniazdka

A jaka powinna być różnica w wielkości bębnów? Pralkę mam 6kg, suszarka będzie 8lg. Będzie ok?

[farazi]

Ale nie napisałam, ze nie prasuję wcale kiedyś prasowałam wszystko (oprócz majtek i skarpetek), teraz często z jednego wsadu zostaje mi tylko kilka rzeczy do prasowania. Spróbuję załadować mniej rzeczy do kolejnego prania i zobaczę, jaki będzie efekt.

Poza tym każdy ma inną definicję pogniecionego ubrania. Moja mama tak prasuje, że rzeczy są gładziutkie. Mnie się tak nie udaje i w sumie nie mam takiej potrzeby.