Udalo sie odkopac fotkelisbeth87 pisze: ↑26 sty 2021, 18:10Pochwal się.Ruby pisze: ↑26 sty 2021, 17:29Dziewczyny, powiem wam, ze ja juz od roku mam wybrany system z ikea na przyszlosc jak bedziemy M zmieniac lozko, wlasnie z lozkiem na gorze, a na dole biurko, poleczki, mala szafa... no zakochana bylam po uszy w tym...
Ale teraz jak tak piszecie, to chyba plan legnie w gruzach :/ bo faktycznie z tymi chorobami ito duzo dalo do myslenia...
Mnie się podoba to rozwiązanie łóżko u góry biurko pod.
Pokój dziecka
Re: Pokój dziecka
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Pokój dziecka
ale nam do sypialni nie wjadą 2 łóżeczka... więc opcja dzieciaki u siebie, a my u nich na podłodze jest najwygodniejsza. mamy jeszcze jeden pokoik, ale tam wejdzie max 1 dziecko, więc Starszaki muszą zostać tu gdzie są, bo nie chcą być rozdzieleni. no trudno najwyżej będzie trójka w jednym i Szymek na razie z rzeczami w małym...
Re: Pokój dziecka
Suerte, to tez inaczej, M jesli ma pobudke, to jest to kwestia moze 10 minut, wystarczy jej bylo dac mleko/napic sie, poglaskac po glowce i spala dalej... teraz pobudki miewa sporadycznie...
I ona z nami nie chce spac nawet...
Jak miala szkarlatyne, to chcialam ja wziac o 3 do nas, to sie rozkrecila u nas w lozku na zabawe i rozpoczecie dnia... po pol godzinie jej wybrykow i skakania, spiewania poszlam z nia do jej pokoju i po 15 minutach moglam wrocic do sypialni, a ona spala...
Tylko tyle, ze ja musialam latac temp kontrolowac bo wysoko gorączkowała wtedy
I ona z nami nie chce spac nawet...
Jak miala szkarlatyne, to chcialam ja wziac o 3 do nas, to sie rozkrecila u nas w lozku na zabawe i rozpoczecie dnia... po pol godzinie jej wybrykow i skakania, spiewania poszlam z nia do jej pokoju i po 15 minutach moglam wrocic do sypialni, a ona spala...
Tylko tyle, ze ja musialam latac temp kontrolowac bo wysoko gorączkowała wtedy
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Pokój dziecka
Ruby a nie boisz się, że tam pod spodem będzie za ciemno do pracy przy biurku?
Re: Pokój dziecka
A B. z M nie chcieliby razem isc do innego pokoju?Suerte pisze: ↑26 sty 2021, 18:13"ulżyło" minie no nam zawsze jak się rodzi "nowe" dziecko to "stare"/najmłodsze ma niecałe 2 latka, więc po prostu łatwiej tak w nocy ogarnąć. a nie wywalę przecież Bartka nagle do innego pokoju "Ty jesteś już duży, nara" - on lubi być z chłopakami, jest przyzwyczajony, że jesteśmy w pobliżu, jakbym go przeniosła to by pewnie zwyczajnie płakał, że czemu oni mogą z nami dalej spać, a on już nie i czy go jeszcze kochamy
![]()
Re: Pokój dziecka
Suerte, to już na pewno Szymek?
Re: Pokój dziecka
Wlasnie mam taka sama obawe. Fajne sa te rozwiazania ale tylko w katalogu. Dla dzieci wolalabym zeby mogly korzystac ze swiatla dziennego w miare mozliwosci, a w takim biurku to nawet za dnia nie ma mowy zeby nie uzywac lampki, bo to jak czytac ksiazke w szafie
Re: Pokój dziecka
Candela, przeszlo mi przez glowe, ale narazie jest na tyle daleko z potrzeba biurka i pracy przy nim, ze pewnie bym tam kacik zabawowy jej zrobila
a pozniej jakby juz zaczela szkole, to bym kminila czy biurko moze tam stac czy lepiej dac pod lozko cos innego, np regal z zabawkami a biurko w miejsce ragalu... ale zawsze byloby jakos miejace pod lozkiem zagospodarowane...
No ale po tym co pisalyscie, to jakos tak mi sie pietrowego odechcialo...

No ale po tym co pisalyscie, to jakos tak mi sie pietrowego odechcialo...
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Pokój dziecka
Misiaq ale czemu to takie dziwne, że 5latek nie chce być sam pokoju? przecież dla niego w tym wieku liczy się tylko zabawa i szaleństwa z braćmi, nie ma tajemnic, nie musi odpocząć, to nie nastolatek...
oni pokój swój mają, to my w nim śpimy, a nie na odwrót...
oni pokój swój mają, to my w nim śpimy, a nie na odwrót...
Re: Pokój dziecka
Suerte, ale właśnie myśleliście, że mogliby spać we dwóch z Maćkiem? Wtedy nie byliby sami. Przedstawić im to jaki pokój "dla już dużych chłopców wooow zobaczcie z dinozaurami na ścianach!" Tzn. jak wam tak wygodnie to luz nie mam zamiaru namawiać tak tylko podsuwam propozycję gdybyście jednak chcieli trochę więcej komfortu.
Re: Pokój dziecka
U mojego A. zaczeło sie dopiero teraz jak poszedł do zerowki i generalnie widac zmiane, juz minela mu faza np na resoraki itp zabawy, ma troche inne potrzeby i nie we wszystko chce sie bawić. No i coraz czesciej chce miec troche spokoju przy rysowaniu czy jakis zadaniach, a W. nie nalezy do dzieci ktore to szanuja :/
Re: Pokój dziecka
od kiedy ma rodzeństwo śpimy wszyscy razem i jakbym teraz go przeniosła, żeby był sam, a jego bracia by dalej z nami byli w jednym pokoju, to mógłby się tak poczuć - znam już na tyle swoje dziecko
Re: Pokój dziecka
ale gdzie ja wtedy upchne Wojtka? Szymek niedługo będzie na świecie, Wojtek dalej budzi się w nocy pierdylion razy, nie mam innego pokoju w którym zmieszczę 2 dzieci, a latac między pokojami nie chce...candela pisze: ↑26 sty 2021, 18:36Suerte, ale właśnie myśleliście, że mogliby spać we dwóch z Maćkiem? Wtedy nie byliby sami. Przedstawić im to jaki pokój "dla już dużych chłopców wooow zobaczcie z dinozaurami na ścianach!" Tzn. jak wam tak wygodnie to luz nie mam zamiaru namawiać tak tylko podsuwam propozycję gdybyście jednak chcieli trochę więcej komfortu.
nie no spokojnie najwyżej Szymka rzeczy będą osobno.
Re: Pokój dziecka
Jesli dziecko samo nie chce miec wlasnego pokoju, a do tej pory spia wszyscy razem, to ja tez bym sie bała odrzucenia. Na zasadzie - nowe dziecko to mnie wynosza do innego pokoju. Nie ma w tym nic dziwnego

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości