Seriale - polecamy, odradzamy

[Sofii]

My razem kończymy El Chapo, a ja sama lecę ten New Amsterdam (chociaż G zagląda). Myślę, że jeśli ktoś lubił Ostry Dyżur to będzie zadowolony (ja bardzo lubiłam). Trochę przerysowany, wyidealizowany, ale ogląda się przyjemnie. Często wzrusza i zwraca uwagę na różne problemy. Będę czekała na 3 sezon.

[Escherichia]

Obejrzałam Kto zabił Sarę? Podobał mi się, czekam na kolejny sezon

[Misiowa]

Ja oglądam z polecenia Dirty John

[efryna]

A ja ostatnio oglądałam francuski serial "call my agent" (nie wiem, jaki jest polski tytuł, w każdym razie na netfliksie). Nie jest może super porywający, ale nawet się wciągnęłam i całkiem mnie bawi;)

[meg]

Sofii, ja Ostrego Dyżuru nie oglądałam, ale lubiłam Chirurgów. Te pierwsze sezony zwłaszcza. New Amsterdam mamy na liście.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Suerte]

My ostatnio skończyliśmy The OA (4/10), Plemiona Europy (8/10) i Niewidzialne miasto (6/10).
Piotrek ma chyba lepsze oko do seriali, bo Plemiona wybierał on i od początku się wkręciłam, te 2 to moje wybory i raczej średnie... teraz on będzie wybierał, więc powinno być ok

[Suerte]

u nas nie ma tego New Amsterdam

[meg]

Oglądamy New Amsterdam i całkiem spoko, ale oglądając momentami muszę powiedzieć "ooo taki wątek był w Chirurgach". Z drugiej strony co nowego można wymyślić.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Suerte]

My zaczęliśmy "Wszechwiedzący".

[mała_czarna]

My zaczęliśmy Ozark. Póki co spoko.

I w końcu zmierzamy do końca Wikingów. Jak pierwsze trzy sezony były super tak im dalej w las tym bardziej mnie nudzi.

[shattered]

Oglądamy New Amsterdam i całkiem spoko, ale oglądając momentami muszę powiedzieć "ooo taki wątek był w Chirurgach".

miałam to samo + chirurdzy o niebo lepsi, przynajmniej raz w odcinku mówiłam coś w stylu:" w chirurgach już by dawno umarł, za cukierkowo", chyba jestem żądna krwi

[efryna]

Właśnie dlatego nie nie wciągnął, bo się mi wydał taki "grzeczny" chociaż może dam mu szansę jeszcze.
Ja się wciągnęłam w ten francuski o agentach, tylko mnie wkurzają długie odcinki, czasem na 3 razy oglądam odcinek

[meg]

Oglądamy New Amsterdam i całkiem spoko, ale oglądając momentami muszę powiedzieć "ooo taki wątek był w Chirurgach".

miałam to samo + chirurdzy o niebo lepsi, przynajmniej raz w odcinku mówiłam coś w stylu:" w chirurgach już by dawno umarł, za cukierkowo", chyba jestem żądna krwi

Nie ukrywam, że dla mnie Chirurdzy to były szalone emocje. Nie raz płakałam na odcinkach Teraz już nie oglądam bo się to jakoś rozciągnęło. Ale te pierwsze parę sezonów to ja naprawdę czułam to napięcie.
Mojemu tacie się New Amsterdam podobał, ale Chirurdzy to chyba byliby dla niego zbyt babscy No i ich nie ma na Netflixie

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[shattered]

Dla mnie jakieś 2 sezony były trudne do obejrzenia, chyba ostatnie 2 (skończone) już wróciły do formy a teraźniejszy jest mega zrobiony.

[Sofii]

Dla mnie New Amsterdam jest trochę cukierkowy i wyidealizowany, zwłaszcza pirwesze odcinki, ale polubiłam bohaterów. Będę czekała na 3 sezon.
Chirurgów oglądałam kilka pierwszych sezonów i w zasadzie wszystkie postacie mnie wkurzały