Moja walka o lepszą sylwetkę
- Escherichia
- Posty: 5495
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja do pracy nigdy niczego nie robię.
Kupuję w sklepie po drodze na cały tydzień serki wiejskie, twaróg, jogurt naturalny, owoce, szynkę, camembert, avocado, ogórek, pomidory, rzodkiewkę.
Na śniadania jem Wasę z w/wym. rzeczami. Na drugie śniadania(nie zawsze mam czas) jem jogurt z owocami, często dodaję musli.
Kupuję w sklepie po drodze na cały tydzień serki wiejskie, twaróg, jogurt naturalny, owoce, szynkę, camembert, avocado, ogórek, pomidory, rzodkiewkę.
Na śniadania jem Wasę z w/wym. rzeczami. Na drugie śniadania(nie zawsze mam czas) jem jogurt z owocami, często dodaję musli.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Obiad w domu?Escherichia pisze: ↑03 maja 2021, 18:50Ja do pracy nigdy niczego nie robię.
Kupuję w sklepie po drodze na cały tydzień serki wiejskie, twaróg, jogurt naturalny, owoce, szynkę, camembert, avocado, ogórek, pomidory, rzodkiewkę.
Na śniadania jem Wasę z w/wym. rzeczami. Na drugie śniadania(nie zawsze mam czas) jem jogurt z owocami, często dodaję musli.
- Escherichia
- Posty: 5495
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
W ogóle zaczynam się obawiać urlopu. Rok temu po urlopie rzuciłam dietę No i na bank jedzenie będzie wyglądać inaczej. Biorę buty do biegania, legginsy i koszulki sportowe.
W tym tygodniu mam zamiar zacząć powoli truchtać, aby się rozkręcić do urlopu..
W tym tygodniu mam zamiar zacząć powoli truchtać, aby się rozkręcić do urlopu..
- Escherichia
- Posty: 5495
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tak.Misiaq pisze: ↑03 maja 2021, 19:28Obiad w domu?Escherichia pisze: ↑03 maja 2021, 18:50Ja do pracy nigdy niczego nie robię.
Kupuję w sklepie po drodze na cały tydzień serki wiejskie, twaróg, jogurt naturalny, owoce, szynkę, camembert, avocado, ogórek, pomidory, rzodkiewkę.
Na śniadania jem Wasę z w/wym. rzeczami. Na drugie śniadania(nie zawsze mam czas) jem jogurt z owocami, często dodaję musli.
Rano po przyjściu do pracy piję kawę. Około 9:30/10:00 jem śniadanie. Około 13:30/14:00 jem drugie śniadanie. Pracuję do 15:30.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia ja pracuję od godz 7:00 do 15:00.
O 6:00 jem śniadanie w domu, w pracy coś zjem o 8:00 potem przeważnie koło 12:00. I jak czegoś nie zjem koło 14:00 to w domu jem dopiero o 16:00 i to już jest moja zguba.
O 6:00 jem śniadanie w domu, w pracy coś zjem o 8:00 potem przeważnie koło 12:00. I jak czegoś nie zjem koło 14:00 to w domu jem dopiero o 16:00 i to już jest moja zguba.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
- Escherichia
- Posty: 5495
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Rozumiem. Ja zaczynam jeść dość późno. I śniadanie zawsze mocno białkowe, co trzyma
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja się przerzuciłam na te mieszanki i jestem w szoku jak długo potrafią mnie trzymać. Zupełnie inaczej, niż zwykła owsianka.
No i testujemy różne smaki, więc się nie nudzą.
No i testujemy różne smaki, więc się nie nudzą.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Brawo dziewczyny!
Bakteria rewelacyjny wynik!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Bakteria rewelacyjny wynik!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
BAkteria, a sprite jest zero właśnie kupiłam w biedronce
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Kolejne dwa kilo mniej, już -4 kg w stosunku do wagi sprzed ciąży.
Niecałe dwa tygodnie po porodzie -8 kg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Niecałe dwa tygodnie po porodzie -8 kg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
- Escherichia
- Posty: 5495
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dziękuję dziewczyny!
Daff, ooo.. lecim do Biedry
Necia, wow! Super!
Daff, ooo.. lecim do Biedry
Necia, wow! Super!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Necia, weź nie wkurzaj
Gratki!
Ja 65, 5. Czyli jeszcze 4,5 do wagi sprzed ciąży, a 7,5 do wagi docelowej.
Ale nie ćwiczę nic i jem w miarę wszystko na co mam ochotę. Wczoraj do kawy wleciał pączek
Ciągle zbieram się, żeby dupę ruszyć, ale nie ma mojej ukochanej zumby #jakzyc
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Gratki!
Ja 65, 5. Czyli jeszcze 4,5 do wagi sprzed ciąży, a 7,5 do wagi docelowej.
Ale nie ćwiczę nic i jem w miarę wszystko na co mam ochotę. Wczoraj do kawy wleciał pączek
Ciągle zbieram się, żeby dupę ruszyć, ale nie ma mojej ukochanej zumby #jakzyc
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Necia, ekstra!
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Necia szczęściara, brawo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 6 gości