Moja walka o lepszą sylwetkę

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 02 sie 2021, 21:20

I nie boisz się alko pić?
Ja wzięłam w życiu dwie tabletki glukophage i miałam po nich taki bol brzucha, ze myślałam ze zejdę. Więcej nie wzięłam :/
Trzymam kciuki żebyś mogła zejść z lekow! A może teraz wystarczyłaby berberyna?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 02 sie 2021, 21:27

Nie, nie boję się pić 😝
Ja od samego początku nie miałam problemów. Żadnych bólów, biegunek, wymiotów, mdłości...
Może i bye wystarczyła. Pod koniec roku będę konsultować z lekarzem 🙂

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 02 sie 2021, 21:47

Kciuki! Ja muszę tez ogarnąć diabetologa, skierowanie mam ważne do października


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 02 sie 2021, 21:54

Ja zadziałałam taktycznie. Zmieniłam przychodnie, zlożyłam deklarację i tak oto moja "nowa" rodzinna jest diabetologiem 😃 Bez skierowania, bez kolejek 😃😎

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 02 sie 2021, 22:23

Ooo super! Ja zostane przy tej swojej od cukrzycy ciążowej, na pewno bardziej ogarnięta niż ta, u której byłam wcześniej, która mi powiedziała, ze cukrzyce to mam jak w banku, ze z takimi wynikami to tragedia i makabra (miałam w krzywej przekroczenie tylko na czczo o 2 j, większym problemem była insulina), ze nadwagę to mam po ciąży, bo pewnie sie objadałam za dwoje (miałam wtedy +3 kg do stanu sprzed ciąży z Krzysiem, a w tamtej ciazy przytyłam 15 kg), ze w ciąże to zaszłam cudem, bo z takimi wynikami to sie w ciąże nie da zajść (zaszłam w 3 cyklu, a pózniej z Kornelia w 1 ;) ) i ogólnie była do kitu i jej sposób „leczenia” był dla mnie nie do przyjęcia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 03 sie 2021, 8:36

Bleeee zapomniałam jakie to jest paskudne!
Oczywiście, że w punkcie pobrań to był ogromny problem, żeby zrobić dodatkową godzinę, bo wymyślam i na pewno system nie puści...
Ale generalnie skończyło się na tym, że mi to rozszerzyli bez dopłaty (ciekawe tylko czy w ogóle zobaczę wyniki, bo mam wrażenie, że to było takie półlegalne).
Jeszcze 1h54min 😵💫

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 03 sie 2021, 9:02

Efryna kciuki żeby czas szybko zleciał!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 03 sie 2021, 9:24

Właśnie się zbliżam do niekomfortowego momentu, kolejka 5 osób, 2 w zaawansowanej ciąży, a ja się mam za 5 minut wbić bo będę po 1h :/

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 03 sie 2021, 9:30

efryna pisze:
03 sie 2021, 9:24
Właśnie się zbliżam do niekomfortowego momentu, kolejka 5 osób, 2 w zaawansowanej ciąży, a ja się mam za 5 minut wbić bo będę po 1h :/
Już robiłaś kiedyś te krzywe?
Pomijając ciążę.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 03 sie 2021, 9:39

Misiaq, nie, tylko w ciąży. Chyba podświadomie liczę na to, że mi wyjdzie IO, dostanę leki i w końcu schudnę 🙄 No cóż przetrwałam niekomfortowy moment z jedną tylko pyskatą laską 😆 jeszcze godzina i do domu. Potrzebuję kawy!!!

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 03 sie 2021, 9:43

Jak jesteś na krzywej wchodzisz w swoim czasie bez kolejki :) kciuki za wyniki!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 03 sie 2021, 9:44

efryna pisze:
03 sie 2021, 9:39
Misiaq, nie, tylko w ciąży. Chyba podświadomie liczę na to, że mi wyjdzie IO, dostanę leki i w końcu schudnę 🙄 No cóż przetrwałam niekomfortowy moment z jedną tylko pyskatą laską 😆 jeszcze godzina i do domu. Potrzebuję kawy!!!
Rozumiem 😉
Mi wyszły idealne wyniki😉
Na tarczycę też nie mogę zrzucić winy 😉🙄
Zdrowa jestem jak koń, tylko gruba 😂

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 03 sie 2021, 18:46

Efryna i jak masz wyniki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 03 sie 2021, 18:53

Insuliny jeszcze nie mam. Na razie tylko glukoza i wszystko mieści się w normach, chociaż na czczo mam przy górnej granicy
Na czczo 95
Po 1h 168
Po 2h 111 mg/dl

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 03 sie 2021, 18:55

Kciuki za insulinę!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 5 gości