Moja walka o lepszą sylwetkę
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Waga pokazała mi dzisiaj 146,4kg, więc trochę mi się przytyło
Jeśli chodzi o obwody
Biust -2cm
Talia -1cm
Pępek -3cm
Boczki i flak pod pępkiem -2cm
Biodra -1cm
Udo bez zmian
Jeśli chodzi o obwody
Biust -2cm
Talia -1cm
Pępek -3cm
Boczki i flak pod pępkiem -2cm
Biodra -1cm
Udo bez zmian
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Czy to już pora na ban?
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Jaki ban? 146kg!!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No dobra, masz szczęście, jakoś to przeoczyłam z taką masą możesz jeszcze chwilę pobyć w wątku (chyba, że źle odczytałaś i ważysz 46 kg, to wtedy ban)
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
U mnie waga stoi, więc wdrażam postanowienie, że do Świąt bez alkoholu i przekąsek...
Ostatnio do piwa zaczęłam podjadać
Ostatnio do piwa zaczęłam podjadać
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Chciałabym wytrwać w takim postanowieniu.lisbeth87 pisze:U mnie waga stoi, więc wdrażam postanowienie, że do Świąt bez alkoholu i przekąsek...
Ostatnio do piwa zaczęłam podjadać
Jeśli nie piłabym alkoholu to i tak wcjechalaby jakaś cola...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, przyznaj się, że wykorzystasz swoją metamorfozę i zostaniesz jakąś fitcelebrytką
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, trzymam mocno kciuki za postanowienie Myślę, że te 3kg, które wróciły mają szansę zejść po odstawieniu alko i przekąsek i 75kg do Świąt bardzo realne Jeszcze raz kciuki
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Wszystkie ścianki TwojeEscherichia pisze:Zdecydowanie! Właśnie zaczynam zapuszczać włosy, aby zrobić później blond.. Wiesz, z grubej brunetki o krótkich włosach nagle boom! Szczupła blondi z końskim ogonem!
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja wiem, że mnie stać na taką mobilizację.
Ale muszę mieć cel.
Ważyłam już 78 kg, wróciło mi 3 kg. Dziś na wadze 80 kg. Na święta chcę zobaczyć 75 kg.
28.12. będzie rok odkąd się wzięłam za siebie. Ostatni miesiąc to moja porażka alkoholowa...
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Musi Cię coś jeszcze użądlić w ustaEscherichia pisze: ↑21 lis 2021, 11:10Zdecydowanie! Właśnie zaczynam zapuszczać włosy, aby zrobić później blond.. Wiesz, z grubej brunetki o krótkich włosach nagle boom! Szczupła blondi z końskim ogonem!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ulala "teściowa" Cie nie pozna A co B na taką przemianę? Mam nadzieję, że Twoja pewność siebie wzrosla +%Escherichia pisze: ↑21 lis 2021, 11:10Zdecydowanie! Właśnie zaczynam zapuszczać włosy, aby zrobić później blond.. Wiesz, z grubej brunetki o krótkich włosach nagle boom! Szczupła blondi z końskim ogonem!
Ja z alko nie zrezygnuje, bo już 2 tygodnie nic nie piłam i jak skończę zastrzyki i te wszystkie tabletki to się na grzanca na pewno rzucę, ale przed słodkim się będę dalej bronić. Teraz jak jestem w domu to mam nie raz słabsze dni. Ale robię sobie daktylowe kulki mocy i one zaspakaja potrzebe na słodkie.
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, spokojnie, środki finansowe na powiększanie ust już zebrane
Aneczka, teściowej nie mam zamiaru widzieć do lata (po pierwsze: po co? po drugie: rodzina Bartka się nie szczepi.. rodzice, kuzynka, siostra z mężem... jakoś nie mam zamiaru się narażać), więc na pewno nie pozna Na bank stwierdzi, że jednak jestem chora
Tak, moje kompleksy prawie zniknęły 🥲 A Bartek powtarza, że jest że mnie bardzo dumny u mówi do mnie Chudzinko
Lisbeth, 5kg do Świąt dla mnie byłoby wyzwaniem, ale za Ciebie trzymam ogromne kciuki, bo ogólnie jest to wykonane
Aneczka, teściowej nie mam zamiaru widzieć do lata (po pierwsze: po co? po drugie: rodzina Bartka się nie szczepi.. rodzice, kuzynka, siostra z mężem... jakoś nie mam zamiaru się narażać), więc na pewno nie pozna Na bank stwierdzi, że jednak jestem chora
Tak, moje kompleksy prawie zniknęły 🥲 A Bartek powtarza, że jest że mnie bardzo dumny u mówi do mnie Chudzinko
Lisbeth, 5kg do Świąt dla mnie byłoby wyzwaniem, ale za Ciebie trzymam ogromne kciuki, bo ogólnie jest to wykonane
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości